MotoNews.pl
  

Farba do malowania pasów - czym wyczyścić

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam barany u mnie w mieście wzięli się za malowanie pasów nie dali żadnych pachołków podjeżdżając pod dom zauważyłem ze mam biały cały błotnik tak jak by chlapało spod koła. Farba już jest dosyć zaschnięta jednak da sie ja zdrapać paznokciem. teraz moje pytanie czym to można wyczyścić dodam ze jest tego sporo i nie mam pojęcia co z tym zrobić jakaś benzyna ekstrakcyjna
  
 
Może rozpuszczalnik nitro, zmywa wszystko- może chwyci i to ale niewiem czy lakieru też nie chwyci... niech się inni wypowiedzą na ten temat.
  
 
fe farby drogowe to raczej chloro-kauczuki
  
 
Cytat:
2008-05-29 23:10:40, CKsrv pisze:
fe farby drogowe to raczej chloro-kauczuki



no właśnie rozpuszczalnik na bank poleci mi po lakierze jedyny motyw to chyba benzyna a pozniej jakas pasta polerska
  
 
to może myjka/ karcher i wysokim ciśnieniem??
  
 
z tego co czytam na necie to chyba bez wizyty u lakiernika sie nie obejdzie najgorsze ze to nie jest kilka kropek tylko wygląda to tak jak bym wjechał w całą kałuże tego
  
 
benzynka,spróbuj
  
 
Cytat:
2008-05-29 23:04:08, bobo_ssj pisze:
witam barany u mnie w mieście wzięli się za malowanie pasów nie dali żadnych pachołków podjeżdżając pod dom zauważyłem ze mam biały cały błotnik tak jak by chlapało spod koła. Farba już jest dosyć zaschnięta jednak da sie ja zdrapać paznokciem. teraz moje pytanie czym to można wyczyścić dodam ze jest tego sporo i nie mam pojęcia co z tym zrobić jakaś benzyna ekstrakcyjna

Zadzwon do Zarzadu Drog przedstaw sprawe i zazadaj interwencji, to ich wina, niech teraz za to placa, skoro pacholkow nie ustawili. A jak to nie pomoze to zglos sprawe na policje.
  
 
są specjalene rozpuszczalniki do rozpuszczania farb chloro-kałczukowych ale nie wiem czy to dziadostwo rozpusci zaschnieta farbą
 
 
no nic dzięki koledzy zaraz jadę do garażu i będę coś kombinował


Cytat:
2008-05-30 07:23:10, SpiderMANek pisze:
Zadzwon do Zarzadu Drog przedstaw sprawe i zazadaj interwencji, to ich wina, niech teraz za to placa, skoro pacholkow nie ustawili. A jak to nie pomoze to zglos sprawe na policje.



myślałem nad tym ale nie wiem dokładanie gdzie to mogło się stać bo cale miasto jest teraz malowane wiec chyba raczej ciężko było by mi im to udowodnić
  
 
Cytat:
2008-05-30 07:37:21, bobo_ssj pisze:
no nic dzięki koledzy zaraz jadę do garażu i będę coś kombinował myślałem nad tym ale nie wiem dokładanie gdzie to mogło się stać bo cale miasto jest teraz malowane wiec chyba raczej ciężko było by mi im to udowodnić

Sprobowac mozesz zawsze... Albo moze Ci przynajmniej powiedza, czym to zmyc...
  
 
Tak jak koledzy pisali - te farby to chloro-kauczuki. Są do tego specjalne rozpuszcalniki, bo zwykłe rozpuszcalniki, czy benzyna nic nie dadzą. Ale ciężko będzie kupić jakieś małe opakowanie.
No i nie wiem, jak na to zareaguje lakier samochodu...
Jakbyś był w moich okolicach, to mogę Ci deczko tego rozpuszczalnika użyczyć...
  
 
Rozpuszczalnik do chlorokauczuku ci podtrawi lakier. Dopóki to świeże, to spróbuj to spryskać WD40 albo jakimś innym tłustym drobnocząteczkowym rozpuszczalnikiem. Jeśli auto nie było przed chwilą myte lub polerowane, to jest szansa, że ta dodatkowa farba da się odczepić od właściwej powłoki.
I zadzwoń do drogowców ze skargą. Albo nawet podjedź na policję i spytaj, co możesz z tym zrobić. Kosztować cię to nie będzie...
  
 
witam. dzięki wszystkim za pomoc w poniedziałek omówiłem sie już z lakiernikiem i ma mi to usunąć za jakieś 40zl wiec nie jest tak tragicznie pozdrawiam
  
 
a mi to zeszlo na myjni karcherem bez problemu
  
 
Cytat:
2008-05-31 18:38:25, mIRCoslaw pisze:
a mi to zeszlo na myjni karcherem bez problemu



jak miałeś tak lśniące autko jak na pierwszych 2 fotkach w profilu to i beczka farby zeszła by bez problemu