MotoNews.pl
  

JAK URATOWAĆ MUZEUM POLSKIEJ MOTORYZACJI???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W związku z problemami MUZEUM POLSKIEJ MOTORYZACJI jakie zaistniały, proponuję aby każdy kto ma jakiś pomysł aby je uratować od likwidacji wypowiedział się na łamach forum :
http://www.motoretro.org.pl/newsy.php?num=0&id=141
  
 
Gregor... ja nie wiem, co napisać... Nagle się obudziłeś, zarejestrowawszy się dwa dni temu na FSOAK, nie znając sytuacji (?) podgrzałeś atmosferę na tamtejszym forum w wątku o pożegnalnej wystawie, a sprawa Norblina toczy się od kilku ładnych lat.
Teraz jest już właściwie pozamiatane, forumowe pomysły nie pomogą.
  
 
Ja nie znałem sytuacji..
Jedyny pomysł to przenieść ale ciekawe czy starczy na to pieniędzy, jak państwo może pozwolić na upadek muzeum?!
  
 
a ja bardzo mocno sugeorwal bym usuniecie tego watku. nie wniesie nic nowego, a tylko pojawia sie kolejne pomysly ludzi, ktorzy nie znaja sytuacji, ktora jest tak skomplikowana, ze no nie wiem jak to ujac. duzoi bardziej niz by sie wydawalo. zrobi sie kolejny, nic nie wnoszacy watek siejacy dezinformacje, bo tego sie uniknac nie da. "ja slyszalem" "podobno", sami wiecie jak to jest w takich przypadkach.
  
 
Nie chodzi o to, żeby muzeum przenieść - mieści się ono w zabytkowej fabryce w centrum Warszawy, którą wszelkimi środkami chcą przejąć developerzy, zrównać z ziemią i postawić wieżowiec/galerię handlową/whatever. Sprawa jest na prawdę bardzo zawiła i skomplikowana, znam tylko zarys szczegółów, ale dzieją się rzeczy na pozór niemożliwe w XXI wieku w Europie. To tak w skrócie i ogólnikach.


[ wiadomość edytowana przez: jacekes dnia 2008-06-01 23:23:22 ]
  
 
Jeżeli chodzi o ścisłość to na FSOAK byłem zarejstrowany już bardzo dawno. Łatwo sprawdzić.
Po drugie nic nie podgrzewałem .
Po trzecie jeżeli to była pożegnalna wystawa, to sorki, nic nie wiedziałem tym bardziej, że dzisiaj tam byłem i nawet słowem nikt nic na ten temat nie wspomniał. Żadnego plakatu informującego o tej nieszcześliwej sytuacji.
Po czwarte, jeżeli ta sytuacja toczy się od kilku lat, to poza branżowymi wzmniankami, jakie gdzieś tam obijają się o uszy nic w mediach się o tym raczej nie wspomina. Kolejna sprawa, to to że niewiele wskurano... tylko czemu??????
Jest nas przecież trochę, mamy znajomych. Można zastosować tzw łańcuszek i zebrać podpisy, złożyć to na ręce jakiś posłów, prezydenta Warszawy itp.
Jak to pozamiatane???, rozmawiałem ze swoimi na temat dzisiejszej wystawy, a także po i doszliśmy do takich samych wniosków.
Dlatego mój post
  
 
Gregor 125


Wiek: 33
Dołączył: 29 Maj 2008
Skąd: Warszawa

daawno...

ale do meritum: meia nie chca o tym mowic, bo sprawa jest rozgrywana na tak wysokim szczeblu i idzie o takie pieniadze, ze jak ktos o tyym kiedys napisal, to juz nie pracuje w tej gazecie. prosze, ta dyskusja nie jest zdrowa, nic nie da. od roku czy 2 nic nie daje.
  
 
To sprawdź wcześniejsze z przed dwóch lat zarejstrowany:
GREGOR125, albo GREG 125.

  
 
Chodziło mi o to, że na nowym forum FSOAK zarejestrowałeś się... 29 maja 2008. Właśnie sprawdziłem. Jeśli zaś chodzi o stare forum, to działa(ło) tu na motonews, więc rejestrując się na motonewsie zarejestrowałeś się wszędzie. A jako częstozaglądacz na FSOAK i F&F kojarzę CIę stąd, a nie ze starego forum FSOAK.

Były petycje, protesty, pikiety, sprawy w sądach, posłowie, oficjele... Jednakowoż w bardzo dziwny sposób wszystkie ciemne moce Stolicy zdają się po cichu działać na niekorzyść Norblina, a media od pewnego czasu nie chcą podejmować tematu.
Uwierz, ludzie związani z Norblinem od lat próbują przeciwdziałać likwidacji tego miejsca, ale niewiele się udało.
  
 
Zablokujmy okoliczne ulice, zrobi się dym , to ściągnie media, a o to przecież chodzi.
Takie postawienie sytuacji zawsze działa.
Są tego przykłady......
  
 
aha. spowodowanie zagrozenia w ruchu lądowym to jest jak w taryfikatorze? slchaj, nie tacy jak ty probowali i nic z tego nie wyszlo. teraz trzeba po prostu grzecznie czekac co bedzie dalej.
  
 
Cytat:
2008-06-01 23:57:54, gregor125 pisze:
Zablokujmy okoliczne ulice, zrobi się dym , to ściągnie media, a o to przecież chodzi. Takie postawienie sytuacji zawsze działa. Są tego przykłady......

Tja i media będą mogły z nas wg uznania zrobić bandę pseudo-ekologów bądź przeciwników wieżowców, którzy za odstąpienie od protestów domagają się pieniędzy...

Nie chce mi się dyskutować, jestem padnięty, możesz mi uwierzyć lub nie, ale tak jak napisał Julo - odpowiedni ludzie robili/robią co się da, nam zostało już tylko czekać - czy wielki przekręt dojdzie do skutku, czy nie i Norblin zostanie.

Jeśli jednak bardzo chcesz, to proszę bardzo, blokuj w tygodniu Żelazną, na pewno Cię ktoś zauważy z Twoim przekazem... Będę śledził z zaciekawieniem alert24.pl...

EDIT: Można co nieco poczytać na enorblin.pl/bron.php, zapraszam.


[ wiadomość edytowana przez: jacekes dnia 2008-06-02 00:18:56 ]
  
 
Ups, Sorki widocznie nie wiem wszystkiego .
Tylko znając polskie realia, może się okazać że ....jest jużpo śliwkach
  
 
gregor , ty jesteś z zurafiem spokrewniony??
  
 
  
 
Cytat:
2008-06-02 08:16:11, Blady pisze:
gregor , ty jesteś z zurafiem spokrewniony??


ile razy mozna pisac warszafffffiacy nie polacy
  
 
Człowiek się sprawą przejął, nie znając całości sytuacji, chciał dobrze, a czuje że zaraz tu będzie bajzel i kłódka
  
 
Nie mam ochoty na kłótnie , ale jeżeli sprawa zostanie przesądzona na niekorzyść muzeum, to wtedy będzie trzeba urzyć wszelakich środków i postawić wszystko na jedną kartę
Takie jest moje skromne zdanie


O co chodzi z tym zurafiem????
  
 
Nie rozumiesz i chyba nie zrozumiesz. Tobie sie wydaje ze nikt nic nie zrobił w tej sprawie a tymczasem łapano sie juz każdej możliwości, to że Ty o tym nie słyszałes to Twój problem. Zainteresowani znają sytuacje dokładnie.
  
 
A czytać nauczyli??????
Mnie się nic nie wydaje.
No chyba nie każdej możliwości się łapano.....przynajmniej to o czym mówi się oficjalnie.
Poza tym skoro wiesz więcej to może byś się podzielił informacjami.
Napisałem, że nie mam ochoty na kłótnie.
Nie potrafisz inaczej? odpowiedzieć?