Plis o porade-tylko obiektywnie co i jak

ja bym wziął corsę ale tylko ze wzglądu na wyposazenie. corsa to model sprawdzony i nie ma z nimi większych kłopotów.
gdyby to były zblizone wyposarzeniem i ceną wersje to wiadomo yaris. a tak to niestety corsa

A ja niestety jestem innego zdania. Nawet jeśli chodzi o sprawe wszelkiego rodzaju serwisu. Opel to chyba jeden z najgorszych serwisantów. Z byle głupotą czeka się u nich po kilka tygodni. Już takie uwagi były zamieszczane chociażby na autocentrum.pl czy nawet w znanej nam wszystkim gazecie Auto Świat - gdzie ludzie do dzisiaj żałują ,że dali się skusić na Opla. Nie znam natomiast osób żałujących ,że kupili Toyotę
To jest moja rada - wybór oczywiście zależy od ciebie.
Właśnie jako koleś prawie 40 letni patrzę innymi kategoriami niż moi młodsi koledzy. Chodzi przeciez o niezawodność pojazdu - a tutaj już Toyota bije na głowę coś takiego jak Opel.
Zresztą posłuchaj opinii użytkowników obu pojazdów - poczytaj , poszukaj na internecie. Doodać należy ,że nowy Yaris II pozbył się niekorzystnych uwag od wcześniejszych posiadaczy. To co było złego w dawnym Yarisku zostało usunięte.
JEDNYM SŁOWEM NIECH KOLEŻANKA BIERZE YARISKA.
Pozdrawiam. Napisz co wybrano.

GrzesiekB uważaj teraz :

Miałem od nowości Opla Corsę przez 5 lat i powiedziałem na pożegnanie - niegdy więcej Corsy, nigdy więcej Opla.

Narzekałem już wcześniej na tym Forum na Ople, ale po krótce:
- gwarancja tylk ona rok, w ramach której ZMUSZALI mnie do płacenia za naprawy !!!!!!!! Toyota Rulez!
- wysyłałem pisma do GM Polska, gdzie mnie notorycznie olewali - nie oni winni tylko klient. Owszem byłem winny własnej głupoty, że kupiłem Corsę.
- auto sypało się dość regularnie, przeważnie denerwujące drobiazgi (lampki, zamki, czujniki), ale po 2 latach byłem już np. po wymianie tłumika końcowego i akumulatora.
- silniki Opli biorą olej i serwis twierdzi, że jak się kupuje 5 litrową bańkę oleju, to przy wymianie wlewają 3,5 l, a reszta na dolewki - czyli 1,5 litra co 15 Kkm. W nowej Toyocie silnik nie ma prawa nic wziąć, albo tylko śladowe ilości - tak mi powiedzieli w ASO.
- silniki w Oplach nie są szczytem techniki (słąbe osiągi przy dość wysokim spalaniu), w Yarisie przeciwnie
- na wszelkie części do Opla czeka się standardowo 2 tygodnie, bo zamówienia idą do Niemiec raz w tygodniu. Jak sie chce szybciej to liczą kasę za expres. Magazyn w Polsce owszem jest, ale nie mieli np. zamków ani akumulatora do mojej Corsy!!! Skandal, musiałem i tak czekać 2 tygodnie.
- serwisy Opla delikatnie mówiąc pozostają daleko w tyle za Toyotą
W jednym z nich usłyszałem nawet od mechanika "gdyby pan kupił lepsze auto, to by pan nie narzekał". Na moje pytanie czy Astra jest lepsza, odparł "nie, z Opli to tylko Omega" - serwisant w firmowym ASO tak mówi do klienta!

Mam tego więcej, ale nie chcę sobie przypominać

Po za tym pamiętaj, że:

1. Opel niedługo zmienia model Corsy i teraz musi wysprzedać to co ma - czyli starą technikę w dość atrakcyjnej przyznaję budzie. Za 42.000 zł można mieć natomiast Yarisa 1.3 86KM, wyposażonko też niezłe.

2. Jeśli znajoma chce spać spokojnie i nie zna się zbytnio na mechanice pojazdowej to Yaris (z tych dwóch aut oczywiście) jest lepszym wyborem niż Corsa !!!!

3. Będzie mogła sie zapisać do Klubu Toyoty jako członek, a nie sympatyk

Jeszcze raz ja

Tutaj zamieszczam linki do modelu Toyota Yaris - uważam że wyposażenie jest wystarczająco bogate za te pieniądze (40.500 - 41.500 zł)

Tutaj jest link do 3-drzwiowej Yariski 1.3 Terra i Terra Plus

Yaris 1.3 Terra i Terra Plus

Pozostałe róznice do Opla też można dokupić, a jeśli koleżanka nie potrzebuje 5-drzwi to tutaj jest link do 3-drzwiowej Yariski 1.3 Luna

Yaris 1.3 Luna

A tu link do 5-drzwiowej Yariski 1.0 Luna

Yaris 1.0 Luna




[ wiadomość edytowana przez: jackal dnia 2003-07-23 13:56:46 ]

Cytat:

BTW: Brac Korse!

Ni hu hu............. Chyba oszalałeś, Corsę Moi kumple mają służbowe Corsy, i zarówno jeden jak i drugi powiedział że w życiu nie kupiłby tego jako prywatny samochód. Nie znam szczególów więc nie pytajcie. Natomiast wydaje mi się że relacja Jackala jest dosyć przekonywująca. Tym bardziej że wszedł Yaris po face liftingu

Cytat:

2003-07-23 14:50:44, Dzida pisze: Cytat: BTW: Brac Korse! Ni hu hu............. Chyba oszalałeś, Corsę Moi kumple mają służbowe Corsy, i zarówno jeden jak i drugi powiedział że w życiu nie kupiłby tego jako prywatny samochód. Nie znam szczególów więc nie pytajcie. Natomiast wydaje mi się że relacja Jackala jest dosyć przekonywująca. Tym bardziej że wszedł Yaris po face liftingu

Ja kiedyś kupiłem Corsę między innymi dlatego, że w firmie służbowe były Ople, w tym kilkanaście Cors. Koledzy nimi jeżdżący odradzali, ale ja pomyślałem sobie, że będę miał zniżki w serwisie, jak powiem gdzie pracuję - naiwny. Szybko jednak zmądrzałem

Jedyną zaletą Opli jakie udało mi się przez 5 lat użytkowania zauważyć, były dość tanie części. Ostatnio jednak Toyota obniżyła ceny częsci do mojej Corollki (wraz z wprowadzeniem nowego modelu), nie wiem jak jest z Yarisem.

A jeśli wybór jest między Yarisem i Corsą, a klient nie chce zauważyć wyższości Toyotki, to niech sobie kupi Punto (taniej), albo Fabię (bardziej pancernie) , ale pliiiiiiizzz nie Corsę.

Cytat:

2003-07-23 15:11:10, El pisze: Yaris to golas..brałbym corse -mocniejszy motor -o niebo lepszy wypas -tanie czesci -co niemiec to niemiec...grubsza blacha itepe....jpońce to cienkie jak żyletki sa i nie prównujcie prosze aut firmowych...przeciez wiadomo jak sa uzytkowane...nawet czołg by sie rozpadł [ wiadomość edytowana przez: El dnia 2003-07-23 15:13:32 ]

I tu sie mylisz:

- Chyba nie czytałęś wcześniejszych postów, w tej cenie można mieć Yarisa 1.3.
- Co do blach, czy Ty przypadkiem nie jesteś człowiekiem, który wychował się na niemieckich garbusach, w czasach gdy Polonez był super osiągnięciem technicznym PRL ? Dlaczego uważasz, że niemieckie są lepsze od reszty?
- A moja Corsa nie była firmowa, tylko przez 5 lat prywatna. Wrażenia opisałem niżej.
- Silnik Corsy 1.2 ma wprawdzie 75 KM, ale pali w mieście 8,2 l. Osiągi ma gorsze od Yarisa 1.0

Podpucha nie podpucha, zawsze jestem nerwowy jak ktoś mówi/pisze, że Opel a do tego Corsa jest lepszy od czegokolwiek . Może Tavria jest nieco gorsza, ale tylko ze względu na ilość miejsca w bagażniku

Podobnie nerwowo reaguję na komunały o wyższości aut niemieckich nad czymkolwiek. Swoją drogą nowa Astra III podobna jest do Corolli, a nowy Golf V to już kolejna wariacja na temat Golfa I.

Zresztą w tym wątku miało być obiektywnie, a nie podpuchy

Odnoszę wrażenie że nadal wśród ludzi pokutuje mniemanie że niemiecki samochód to jedynie solidny wyrób na rynku motoryzacyjnym. Ale niestety czasy Golfów Mk II czy pierwszych Vectr, które robiły po 500.000 km się skończyły. W tej chwili to co produkuje np. Volkswagen to hmmmmm.................. nazwijmy to delikatnie "nie jest tak bezawaryjne jak w latach 80 "

Cytat:

2003-07-23 15:47:29, Dman-666 pisze: Poza tym Yaris po FL w niczym nie rozni sie od od tego sprzed...

Ma zmienione przednie światła, wykończenie deski rozdzielczej(czyli coś z czym kierowca ma do czynienia przez większość czasu w aucie), zmienili nieznacznie charakterystykę silnika. A wszystko tylko na korzyść, poważnych zmian wygrywającego modelu się nie robi (parafrazując Kazimierza Górskiego)

Cytat:

moge sie zaloyc, ze korsa bedzie dla niej lepszym wyborem

Przyjmuję zakład, o co chcesz się założyć? Jestem w stanie wykazać, że pod każdym względem Yaris jest lepszy dla kobiety niż Corsa. Nie poradzę jedynie na kwestie gustu niewiasty