MotoNews.pl
  

Pukanie nie wiem gdzie lub co

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od jakiegoś czasu puka mi z prawej przedniej strony. Jak ruszam jak hamuję, na nierównościach. Jest to taki odgłos jaki wydaje zgniatana butelka plastikowa, albo aluminiowa puszka jakby coś luźne było. W drzwiach sprawdzałem i nic tam nie ma luźnego (zawiasy też) zawieszenie było sprawdzane i nic. Szybę przednią poruszałem nią i szyberdach, w schowku nic pod siedzeniem żadnej butelki nie ma, jak ktoś siedzi na przednim siedzeniu i nie siedzi na nim (są te odgłosy). Uchwyt sprawdziłem pasażera na rękę. Lusterko zewnętrzne. Nie mogę umiejscowić tego dźwięku. I mnie szlag mnie trafia.
  
 
Mam podobnie. Raz na jakis czas mam dzwięk taki jak by kawałek oderwanego bierznika opony uderzal mi o asfalt. Ale to czasmi. Wraz ze wzrostem prędkości jest coraz częste uderzanie. Też mnie to dobija. Może to pasek znaczy Odgromnik jaki przykręciłem z tyłu, bo zawsze jak wysiadam to mnie prąd kopie Zresztą teraz tez kpie, bo pasek się podwiną jak ogonek u Świnki

[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2008-06-06 17:31:39 ]
  
 
I napiszcie jeszcze, że jak pada deszcz, albo auto jest po solidnym myciu to problem nie występuje
  
 
już wyciągnąłem ( oderwałem, wyrwałem) taką kratkę, z przodu drzwi, którą wlatuje powietrze. Myślałem że ktoś coś włożył tam albo coś się oderwało i nic tylko muszę kratkę przykleić teraz.
  
 
Cytat:
2008-06-06 16:28:36, malin2 pisze:
Od jakiegoś czasu puka mi z prawej przedniej strony. Jak ruszam jak hamuję, na nierównościach. Jest to taki odgłos jaki wydaje zgniatana butelka plastikowa, albo aluminiowa puszka jakby coś luźne było. W drzwiach sprawdzałem i nic tam nie ma luźnego (zawiasy też) zawieszenie było sprawdzane i nic. Szybę przednią poruszałem nią i szyberdach, w schowku nic pod siedzeniem żadnej butelki nie ma, jak ktoś siedzi na przednim siedzeniu i nie siedzi na nim (są te odgłosy). Uchwyt sprawdziłem pasażera na rękę. Lusterko zewnętrzne. Nie mogę umiejscowić tego dźwięku. I mnie szlag mnie trafia.



Sprawdz sobie czy masz dobrze dokręcone łozysko w kole - ja szukalem w obu przegubach polosi a okazalo sie ostatecznie ze niepotrzebnie poloś wyciagalem i wlasnie strzalalo mi przy przyspieszaniu albo puszczaniu gazu. Odłos jest taki jakby uderzać plastikiem o plastic - takie pykanie śmieszne jakby wieczko od alufelgi bylo luźne....
  
 
to też sprawdzę. Dzięki