Warto kupić tego Escorta?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w temacie
Escort kombi...

Prosiłbym o wszelkie uwagi.
Mam małą firmę i pasowałby mi.
Swojego aktualnego kombi sprzedałbym za jakieś nieduże pieniądze.
  
 
sprawdzaj nadkola progi jak otworzysz klape tylnie wyciagnij kolo zapasowe i popatrz w profile bo tam widac troszke czy nie ma tam rdzy zobacz czy nie cieknie z maglownicy itp
  
 
z tych zdjęć to niewiele widać. Musisz sprawdzićna miejscu jak to wygląda.
  
 
zadjecia sobie życie sobie, jak widzę kuż jakis czs wisi na otomoto
  
 
Ja raczej bym się dwa razy zastanowił nad kupnem auta które od nowości jeżdziło w Polsce. Co z tego że serwisowany w aso. Obawiam się że nasze ASO i niemiecki serwis to dwie rózne rzeczy. A moge się mylić .Trzeba obejrzeć dokładnie
  
 
a kolor to granatowy, czy zielony?
  
 
Kolor to najmniej ważny. Sprawdzaj ile ma rdzy. Standard to nadkola, progi i zerknij pod uszczelkę wokół drzwi na dole oraz przy dachu. Zdecydownie najgorsze miejsce do walki z rudą to jest profil pod uszczelką tuż przy przedniej szybie. Jak tam się wda ruda to się robią dziury na wylot i woda w kabinie murowana. Do wszelkich napraw w tym miejscu konieczne jest wyjęcie przedniej szyby a tę nie zawsze sie da wyciąc bez jej uszkadzania więc przed zakupem warto tam zerknąć. Mi się udało kupić Escorta kombi 1,8 16V i w tych miejscach o których piszę nie ma grama rdzy (no może jest minimalnie pod progami w miejscach gdzie się zakłada lewarek.
Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2008-06-12 10:02:50, arti31 pisze:
Ja raczej bym się dwa razy zastanowił nad kupnem auta które od nowości jeżdziło w Polsce. Co z tego że serwisowany w aso. Obawiam się że nasze ASO i niemiecki serwis to dwie rózne rzeczy. A moge się mylić .Trzeba obejrzeć dokładnie



Tutaj się zgodzę z kolegą. Lepiej kupić w Niemczech niż skladanego w Polsce. Np. takiego.
  
 
Cytat:
2008-06-12 12:18:46, Pitt35 pisze:
Tutaj się zgodzę z kolegą. Lepiej kupić w Niemczech niż skladanego w Polsce. Np. takiego.


Sory ze to napiszę ale pierdoły opowiadasz co do Polskich escortów.Osobiście mam takiego z Płońska kupiłem go jak miał prawie 6 lat (był jeszce na gwarancji) - co roku serwisowany w ASO Kraków po moich 4 latach uzytkowania wymieniłem świece.amory tył-przód,komplet hamulców przód,tył szczeki rozrząd z pompą wody a i jeszce uszczelkę pod deklem zaworów nie wspomnę o rocznej wymianie oleju - także myślę że wszystkie te rzeczy sa rzeczami eksploatacyjnymi wiec nic ponad "normę:-wiec co masz do made in płońsk?
Co do Niemieckich aut. Moja chrzesna 25 lat mieszka już w Ausburgu (pod Monachium) i raz mi jej mąż powiedział słowa którymi sie kieruje : Niemiec nigdy nie sprzeda dobrego auta.Niemiec potrafi całe miasto przejechać aby kupić tańsze paliwo na drugim końcu miasta mimo ze ma stacje "pod domem" wiec co do "dobrych" aut z Niemiec podchodze z ostroznością.
  
 
Cytat:
2008-06-12 16:23:40, gardenia1 pisze:
Sory ze to napiszę ale pierdoły opowiadasz co do Polskich escortów.Osobiście mam takiego z Płońska kupiłem go jak miał prawie 6 lat (był jeszce na gwarancji) - co roku serwisowany w ASO Kraków po moich 4 latach uzytkowania wymieniłem świece.amory tył-przód,komplet hamulców przód,tył szczeki rozrząd z pompą wody a i jeszce uszczelkę pod deklem zaworów nie wspomnę o rocznej wymianie oleju - także myślę że wszystkie te rzeczy sa rzeczami eksploatacyjnymi wiec nic ponad "normę:-wiec co masz do made in płońsk? Co do Niemieckich aut. Moja chrzesna 25 lat mieszka już w Ausburgu (pod Monachium) i raz mi jej mąż powiedział słowa którymi sie kieruje : Niemiec nigdy nie sprzeda dobrego auta.Niemiec potrafi całe miasto przejechać aby kupić tańsze paliwo na drugim końcu miasta mimo ze ma stacje "pod domem" wiec co do "dobrych" aut z Niemiec podchodze z ostroznością.



Po pierwsze nie opowiadam pierdół tylko mam inne zdanie. Miałem escorta z płońska i to z rocznika 97 i był bardziej zgnity od tego co mam obecnie a ten przyjechał z Niemiec jest starszy i jakoś nie gnije jak tamten. Widziałem kumpla escort z płońska i był też zgnity więc śmiem twierdzić że były gorzej zabezpieczone niż te montowane na zachodzie. Jest to moje zdanie i tyle. Zresztą produkty tej samej firmy robione w Polsce niestety nie spełniaja takich norm ja te wytwarzane na zachodzie. (przynajmniej w większości przypadków)