| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Vautrin Był Polonez jest Fie ... Dolny Śląsk | 2003-07-23 12:25:06 Niestety udało mi się w idiotyczny sposób rozwalić moje autko. Idiotyczny bo przy prędkości 40 km/h wpadłem w poślizg na mokrej jezdni i unikając czołówki z innym autem walnąłem przodem a póżniej tyłem w barierkę. Skasowałem cały przód - oba błotniki, reflektory, maskę, drabinkę, zderzak, halogeny - wszystko to jest do wymiany. Dodatkowo pomarszczył się lewy tylny błotnik (w okolicy klapki wlewu paliwa), szlag trafił lewą tylną lampę i popękał tylny zderzak. Silnikowi NIC się nie stało - nawet nie zgasł, tyle że spadł wąż z chłodnicy i płyn się wylał. Mimo tego całość wygląda makabrycznie - jakbym nie wiem jak szybko jechał i w co walnął Pozdrawiam, Vautrin |
PAGAN Wwa | 2003-07-23 12:32:21 co za bol!!!! ale dobrze ze ty jestes caly, ale jesli ty jestes caly to szkoda auta.
pagan |
bodziot Miłośnik FSO "Misia" czyli Fiat P ... Kraków | 2003-07-23 12:48:14 baprawde szkoda ale najważniejsze ześ cały
poldeka sie napewno wyklepie i bedzie jak nowy ja wcoraj wyjeżdzając a dokładnie wycofujac od elektryka zagapiłem sie i lekko wgnotłem sobie delikatnie przedni błotnik |
RX Miłośnik FSO Polshe 1.6 GLE/1.9 GLD Lublin | 2003-07-23 12:55:26 Lipna sytuacja.. wiem jak to jest rozbic sie przy malej predkosci, Kiedys zdarzylo mi sie przyjac dzwona przy predkosci 10-20 kmh |
adamus Miłośnik FSO 1.3 - 2.0 Gdynia, Elbląg | 2003-07-23 12:58:01 Nie boj nic - z tego co piszesz da sie go uratowac.
Co zrobiles, ze wpadles w poslizg przy 40 km/h, zakret - napisz wiecej. 3maj sie Adamus |
Vautrin Był Polonez jest Fie ... Dolny Śląsk | 2003-07-23 12:59:23 Co ciekawe 2 min. później rozwalił się na tej samej ulicy 150 m dalej Mercedes - wbił się w rów, a jeszcze chwilkę później Clio zrobiło pięknego Aaltonnena (<-nie wiem jak się pisze Już wiem, ile mniej więcej mnie wyniesie zrobienie całości do porządku - ok. 1600 PLN z lakierowaniem, więc od biedy da się ścierpieć. Pozdrawiam, Vautrin |
Vautrin Był Polonez jest Fie ... Dolny Śląsk | 2003-07-23 13:12:41
Co zrobiłem? Hmmm...byłem ok. 150 m od wyjazdu z ronda, pamiętam tyle, że tuż przed takim średnio ciasnym łukiem w lewo pod górę zmieniłem bieg z 2 na 3, wjechałem w łuk i poczułem, że tył mi ucieka w prawo na zewnątrz zakrętu. Z przeciwka jechała Cordoba i była już dość blisko. Auto wyjechało na lewy pas i mimo tego, że delikatnie kontrowałem - bo poślizg w sumie nie był ostry - widziałem, że nie zdążę wyjść z niego i wrócić na swój pas, zdecydowałem się rzucić auto do drugiego poślizgu, żeby ominąć Cordobę. Już wiedziałem, że walnę w barierkę, ale wolałem to, niż dzwona z innym autem. Po uderzeniu przodem Poldek się obrócił i uderzył jeszcze tylnym błotnikiem w barierkę. Notabene gość w Cordobie widział, co się ze mną działo i pomimo tego, że przez chwilę nie wysiadałem z auta po uderzeniu po prostu pojechał sobie dalej. Sama ulica natomiast jest wąska i z lewej strony ma głęboki rów a z prawej długą barierę z dolną poprzeczką akurat na wysokości świateł w Polonezie i właśnie ta poprzeczka najwięcej mi zdemolowała. Mam zdjęcia rozbitka, ale wrzucę dopiero jutro-pojutrze, bo nie są zgrane z cyfraka. Pozdrawiam, Vautrin |
RATMAN Miłośnik FSO Astra F Łódź | 2003-07-23 16:02:20 ja wykrecilem kiedys lepszy numer - skrecalem w prawo z podporzadkowanej - przy krawedzi jezdni stala barierka - solidna z rur.... popatrylem w lewo - pusto no to jade - nagle coś zatrabilo odwrocilem glowe reka mi drgnela i pierdut w barierke - za daleko skrecilem............
efekt - prawy błotnik zderzak światło zespolone pas przedni róg maski ....... a dopiero ruszałem i to bardzo załadowanym samochodem - ......... a i musiałem lewarkiem odginac błotnik od koła żeby dalej jechac...... |
Nabauab Miłośnik FSO Polonez, Tico i Room ... Stargard | 2003-07-24 06:37:14 Życzę Twojemu autku jak najszybszego powrotu do zdrowia. |
Waga - | 2003-07-24 07:40:21 Wszystko da się naprawić. Będziesz miał przynajmniej nowy lakier. |
Konrad Miłośnik FSO MB 190 Warszawa | 2003-07-24 21:58:37 Wyrazy współczucia. Znam ten ból gdy rozwala się auto do którego przyłożyło się dużo serca. W moim przypadku to nawet swojego "spróbowałem" nie raz jak pod nim leżałem głową do góry Życze Wam szybkiego powrotu na droge. |
danielewicz Miłośnik FSO 3BG Gdynia | 2003-07-25 17:10:47
Gościu wykazał się "prawdziwie" obywatelską postawą... |
Vautrin Był Polonez jest Fie ... Dolny Śląsk | 2003-07-26 12:02:44 Dzięki wszystkim za słowa otuchy Polonez już jest w trakcie remontu, udało mi się bez problemu kupić wszystkie uszkodzone części.
No cóż... w sumie nie mam do niego zbytnich pretensji...tam jest bardzo wąsko i może gdyby się zatrzymał więcej by przeszkadzał innym niż mnie pomógł. Dla ewentualnych zainteresowanych - zdjęcia Poldka po dzwonie leżą sobie w profilu. Pozdrawiam, Vautrin |