Błędy 13, 89, 17; sondy lambda

Witam,

Od jakiegoś czasu dręczy mnie migający "check" (Oma B FL, X30XE). Po odczytaniu błędów, mam nast. kody: 13 i 89. Wg TIS-a dotyczą one obydwu sond lambda (przerwa w obwodzie, choć w innych źródłach znalazłem inne ich tłumaczenie). Teraz pytanie: która sonda jest która? Tzn, która to jest sensor nr 1, a która nr2?
Z braku czasu oddałem samochód mechanikom, wcześniej sprawdzając miernikiem jak mniej więcej działają sondy (na gnieździe ECU); jedna mniej więcej działała, napięcie drugiej wynosiło max 150mV (nie pamiętam teraz na których pinach). Chłopaki męczyli się ze 2 dni, sprawdzając, wymieniając sondy itd; miało być już OK, a dalej lipa. Dodam, że check zaczyna migać podczas przekroczenia ok 2000 obr, po nagrzaniu, najczęściej podczas zmiany biegu, gaśnie po odpuszczeniu gazu. Poza tym, kontrolka nie świeci ciągle, tylko pulsuje - czy to normalne? W poprzedniej omedze X25XE kontrolka jak się już zaświeciła to świeciła normalnie, bez pulsowania. Po ostatniej interwencji elektryków mam jeszcze jeden błąd, nr 17 (czujnik spalania stukowego nr 2); i też mam pytanie, który jest który?

Pozdrawiam!

Zapomniałem napisać - gasssu niet.
Aha... poza tym, samochód wydaje się jeździć normalnie, spalanie w miarę OK (wg kompa 9-11l, głównie trasa).

I tu jest problem - brak dostępu do solidnej diagnostyki.
Co do ciśnienia, hmm, nie wiem, ale coś mi chłopaki wspominali o tym, że mieli w międzyczasie jakiś błąd związany z regulatorem ciśnienia paliwa

Jutro jadę na "reklamację", zasugeruję sprawdzenie ciśnienia paliwa. Możliwe, że złe ciśnienie paliwa może pośrednio powodować takie błędy?
Podobno odczyty z sond są też w normie (jeździli z laptopem i fejsem).
W sumie to czarno widzę tą naprawę, pozostaje jedynie ASO, na którym też już się zawiodłem, a później trzeba będzie liczyć na siebie i pomoc z forum

Witam. ja mam problem (tak stwierdzil mechanik) z sonda... jak wczytal blad powiedzial ze za male napiecie w sondzie... check sie zapala nie zaleznie czy autko jest zimne czy rozgrzane czy stoje czy jade... moje pytanie jest takie: czy musze wymienic cala sonde czy wystarczy przewody?(o ile jest to mozliwe)
pozdrawiam Łukasz

jak moge to sprawdzic i gdzie? bo szczerze w tym wszystkim jestem zielony

po dluzszej nieobecnosci odwiedzilem mechesa ale on twierdzi ze kodow nie pamieta... za to ja sam odczytalem kody tylko nie wie jak co i gdzie... tzn. policzylem ile razy mruga i tyle... po prostu nie wiem jak to do zebrac w calosc...
moze ktos mi pomoze...
a wiec odczytalem cos takiego:

2*2*2*3*3*3*38*38*38

gdzie * to dluzsze mrugniecie checka...
pozdrawiam...
Łukasz..

A tak po kilku miesiącach wracając do mojej sprawy Zacząłem więcej jeździć łamagą i przypomniałem sobie o żółtej lampce - błędy 13 i 89 obecne cały czas (tylko te dwa). W międzyczasie świrował jeszcze czujnik położenia wału - wymieniony. Sondami to mogę już za psami rzucać - to nie to. Podmieniałem czujniki temp., przepływomierz i ECU - to nie to. W końcu zrobiłem jako takie pomiary. Zaczynając od sond:
- przy obrotach jałowych pracują, choć w nie pełnym zakresie (od 0 do ok. 600-700mV);
- przy ok. 3000 obr/min. praktycznie stoją w okolicy napięcia ref. (500-600mV).
Spaliny (na biegu jałowym):
- HC 240ppm;
- CO 1,5%;
- CO2 14,8%;
- O2 0,05%;
- AFR 13,10;
- Lambda 0,95-0,96.
Tak więc nie zaciekawie.
Przy wyższych obrotach (ok. 3000), wartości trochę spadają (HC do ok. 220-215, reszta nie pamiętam). Nie do końca wierzę analizatorowi z PZM, ale może nie przekłamuje poza granicę błędu.
Pomiar ciśnienia na listwie:
- obroty biegu jałowego: 3,3bar (chyba za duże?), przy wyższych obr. nieznacznie spada do ok. 3,2bara. Zdjęcie wężyka podciśnienia z regulatora nie powoduje zmiany ciśnienia (a chyba powinno wzrosnąć, dobrze myślę?). Czyżby on? Jakieś pomysły, ktoś, coś...?

co do regulatora ciśnienia na listwie

po ściągnięciu wężyka ciśnienie paliwa powinno spaść

(jak zwiększa się obciążenie silnika to zwiększa się też podciśnienie
w kolektorze, które ma powodować zwiększenie dawki paliwa
przez zwiększenie ciśnienia paliwa na listwie)... ale formułka

co do spalania na biegu jałowym to w R6 24v daje się zejść
do 1.0 l/h, sądzę, że podobnie powinno być w V6

Sprawdź masę na silnik i sprawdź jakie masz ładowanie, ewentualnie poczyść wszystkie kable odpowiedzialne za to.