MotoNews.pl
  

Trzeszczy przy skręcaniu...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Mam taki dziwny problem. Przy skręcaniu strasznie coś trzeszczy w kołach (tak mi się wydaje). Kiedy skręcam kołami wydobywa sie głośne trzeszczenie. Nie mam pojęcia co to może być. Zauważyłem też że jak jade z górki czy po nie równym terenie słychać to samo, bo jeżeli jade prosto po równej nawierzchni to nic sie nie dzieje.
Proszę o Pomoc
  
 
Moze trzeszczą McPersony, (spreżyny , gumy). Jest taki efekt jesli padają łozyska nad sprężynami.
  
 
Zgadza sie,wlasnie przechodze to samo z prawej strony, czekam na wiekszy przestoj czasowy aby sie tym zajac. Wymienic z obu stron naraz,czy tylko prawa,w mysl reguly,iz prawa strona zawieszenia pada szybciej,przez dziury w drosze itp... ? Na poczatku lozysko mialem zapieczone,ze jak skrecalem w prawo,to znosilo w prawo,jak w lewo,to auto zganialo w lewo. Wina obarczam tez mycie cisnieniowe po zimie i dluuugi przestoj auta,uzywanego glownie od niedzieli Pare ostrych skretow po nierownosciach,pozwolilo chociaz puscic blokade lozyska i nie miec efektu sciagania,ale ten zgrzyt.....grr... Jaki koszt takowego lozyska?
  
 
Lozysko (z piasta) nowe, sensownej firmy, w IC kosztuje ze znizkami jakies 250zl. Od Mariosa uzywane znacznie taniej. Wybralem druga opcje i jestem zadowolony. Co do samej roboty. Niby latwo, niby szybko (2 - 3 godziny teoretycznie max), ale mi to zajelo lacznie z 10 godzin roboty - mialem kosmiczne problemy ze wszystkim bo sie pozapiekalo. Skonczylo sie wymiana calej zwrotnicy na ktorej siedzialo lozysko (bo nie chcialo zejsc) a to skutkowalo ustawianiem calej geometrii... ale przynajmniej wiem czym teraz jezdze
  
 
Kolego miesiąc temu też szukałem i szukałem i szukałem aż znalazłem na 99% to łączniki stabilizatorów po mimo że nie miały luzu.
  
 
chemik333 koledze nie chodziło o piastę koła, tylko łożysko nad mcpersonem, które pozwala na swobodne obkręcanie mcpersonem w stosunku do nadwozia.

Fakt na 99% to trzeszczenie podczas skręcania na boki kierownicą można obwiniać właśnie łozysko mcpersona.

ale autor wątku pisał coś że na dziurach trzeszczy a na równym nie więc musi bardziej to wyjaśnić bo może właśnie chodzi mu o pukanie.
  
 
właściwie to jak jade po równej nawierzchni i nie ruszam kierownicą to nie trzeszczy i jest ok. Ale jak wjadę na nierówny teren to kierownica jednak lekko chodzi i wtedy trzeszczy. Dziwne jest to ze, nie raz jak jade i skrecam to nie slychac tego w ogóle albo bardzo cicho, a nie raz tak głośno ze wszyscy sie obracają na chodniku






Cytat:
2008-06-25 09:06:55, OpelOmega pisze:
chemik333 koledze nie chodziło o piastę koła, tylko łożysko nad mcpersonem, które pozwala na swobodne obkręcanie mcpersonem w stosunku do nadwozia. Fakt na 99% to trzeszczenie podczas skręcania na boki kierownicą można obwiniać właśnie łozysko mcpersona. ale autor wątku pisał coś że na dziurach trzeszczy a na równym nie więc musi bardziej to wyjaśnić bo może właśnie chodzi mu o pukanie.

  
 
ja bym stawiam na to łożysko niech ktoś kręci kierownicą a ty obsłuchaj kielichy amortyzatorów pod maską.
  
 
Oj,przy lozysku Mcpersona, nie trzeba jechac,ani meczyc omesi na nierownosciach ,wystarczy stac w miejscu i krecic kierownica. Odglos,jakby trumne otwieral... Jesli jest to przy jezdzie to raczej bym stawial na inne elementy zawieszenia-ukladu kierowniczego.
  
 
Oj ciekawy jestem jaka będzie diagnoza bo coś takiego i ja mam przy wysokich temperaturach .
  
 
Powiem wam ciekawostke (sam nie wierzyłem) skrzeczało i skrzeczało... no to na kanał..... patrze a tu końcówka drarzka kierowniczego nie dosc ze ma luz to skrzeczy jak stara kur..... dobre co? a byłem pewny ze to wachacz bo skrzeczało na nierównosciach.
  
 
Dodam,iz przy lozysku Mcpersona,na karoserie przenosza sie te zgrzyty i czuc je na wlasnym ciele i na wszystkich plombach.
  
 


masz racje...gdy tak trzeszczy mam wrażenie że auto przełamie sie na pół.


Cytat:
2008-06-28 18:45:56, Mariusz_P pisze:
Dodam,iz przy lozysku Mcpersona,na karoserie przenosza sie te zgrzyty i czuc je na wlasnym ciele i na wszystkich plombach.

  
 
witam, ja stawiam na łączniki stabilizatora , też to miałem. Spróbuj strzykawką z igłą pod gumy końcówek wpuścić jakiegoś oleju bo mają sucho i trochę pojeździj aby się rozeszło, spróbuj i tak łączniki do wymiany.

pozdr. Tomek

[ wiadomość edytowana przez: Tom_J dnia 2008-06-30 08:34:26 ]
  
 
Powróciwszy z warsztatu wiem już co dolegało mojej Omeszce
Więc na początku wymieniłem łożysko kolumny Mc Persona. Wyjechałem z warsztatu i dalej trzeszczało. Okazało sie że sprężyny przednie były już do niczego i wydawały takie odgłosy. Poza tym tez stwierdzili że tylne amory wylały się i są do niczego, więc czeka mnie wymiana amorów na jakieś porządne
  
 
Ile zaplaciles za lozysko? Jak sie dokopalem do intrukcji, to sie dopatrzylem iz jest ono identyczne jak w Asconie B ,Seniu B, Omedze A Wiec koszt pewnie niewielki.A to,ze odglos spowodowany sprezynami,przy skrecaniu,to pierwsze slysze? Moze u Ciebie halas-odglos spowodowany jest czyms innym,ale nie wina sprezyn


[ wiadomość edytowana przez: Mariusz_P dnia 2008-07-09 15:34:03 ]
  
 
Jesli bylyby wypracowane,to auto by kladlo sie nizej z przodu.
  
 
Za łożysko zapłaciłem 40 zł + 50 za założenie. jak to nie pomogło to mówią że to sprężyny bo jak je wyciągali to mi powiedzieli że po prostu trą o siebie przy skręcaniu. Nawet ślady były na nich tarcia ale to na górze mcpersona gdzie sprężyna jest najbardziej zgięta. nie wiem czy to normalne. Rzucili mi smaru na nie i zobacze co się bedzie działo.





Cytat:
2008-07-09 15:33:13, Mariusz_P pisze:
Ile zaplaciles za lozysko? Jak sie dokopalem do intrukcji, to sie dopatrzylem iz jest ono identyczne jak w Asconie B ,Seniu B, Omedze A Wiec koszt pewnie niewielki.A to,ze odglos spowodowany sprezynami,przy skrecaniu,to pierwsze slysze? Moze u Ciebie halas-odglos spowodowany jest czyms innym,ale nie wina sprezyn [ wiadomość edytowana przez: Mariusz_P dnia 2008-07-09 15:34:03 ]

  
 
Dobrze,ze wspomniales o sprezynach.Choc u mnie ewidentna przyczyna jest lozysko,gdyz jak auto stalo prawie miesiac nie jezdzone,to sie zapieklo owo lozysko i wogole sie nie obracalo. Nie wspomne,jak wygladalo skrecanie kierownica Ale podsmaruje rowniez sprezyny,a noz widelec moze ucichnie ten zgrzyt?
  
 
no jest jeszcze jedna rzecz ktora trzeszczy przy skrecaniu, tzn u mnie trzeszczala, a mianowicie podpora drazka kierowniczego z prawej strony , i wcale nie musi byc widac ze jest wybita , zobaczy sie to po zdjeciu