MotoNews.pl
  

Auto z klimatyzacją do 5.000PLN

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Mam problemy ze zdrowiem...źle znosze upały w zwiazku z czym zaczynam szukać auta z klimatyzacją... fundusze mocno ograniczone... wymagania rok od 93-94 w gore... silnik beznzyna lub diesel... ale o przytzwoitej mocy... >90km minimum... nie moz być kombi... (wymog mojej narzeczonej ) to chyba wszystko... w tych pieniadzach przede wszystkim krążą fordy mondeo...escort... probe.... chraysler neon... lancie... ople omega... renaulty..na ktore osobiscie mam uczulenie...

chetnie poznam Wasze opinie i propozycje... w tej chwili ekonomiczność (patrz: zuzycie paliwa) nie jest dla mnie glowynym wyznacznikiem... jezdze malo...srednio 15km dziennie... po Wrocławiu... w chlodne dni...do ekonomicznej jazdy zostanie mi poczciwy golf... ze spalaniem ropy 5,5 litra . 100km

i tu jeszcze jedno pytanie... poniewaz golf jest w stanie idealnym...nie mam zamairu sie go pozbywac...to okaz...22 letni... wszystko na chwile obecna w nim mam zrobione... moze ktos slyszal lub zna miejsce i ew. koszt zamontowania klimy do takiego auta... nie mowie tu o montazu uzywki z jakiegos szrota...bo to ma za duzo niewiadomoych a na czesci nie wiadomo czy sprawne trzeba wydac prawie 1000pln i kupe roboty nie wiadomo czy nie na marne...moze sa jakies warsztaty ktore montuja klimatyzacja uniwersalne ???


[ wiadomość edytowana przez: Qba_Szklarska dnia 2008-06-23 19:44:21 ]

[ wiadomość edytowana przez: Qba_Szklarska dnia 2008-06-23 19:44:46 ]
  
 
Qba, w tej cenie wybor raczej kiepawy. Najmlodsza i w najlepszym stanie znajdziesz pewnie Lancie. Ludzie boja sie ich z nieznanej mi przyczyny - bo to przeciez tani w utrzymaniu fiat. Szukaj diesla.
Mozesz trafic tez w tej cenie Punto z klima - ja po polroczynym ujezdzaniu tego wehikulu przez malzonke i osobistym niekiedy stwierdzam, ze to przyzwoite, tanie i nieklopotliwe auto. Szukaj mocy 75 i wiekszej, 60 jak dla mnie ciut za cienka, choc 160 z gorki poleci.

Forda, omege itp - raczej bym sie nie pchal. Zalozenie klimy do golfa to chyba kosztowny pomysl. Ale jesli jest on idealem, to moze warto rozwazyt te opcje zamiast zakupu kolejnego dupowozu.
  
 
powiem tak bylbym sklonny dac nawet do rownowartosci golfa czyli okolo 2000-2500...gdybym mial za to dostac porzadna, w pelni sprawna klime... i mialbym wtedy pewne "swoje" auto i nowa klime... ideał jak dla mnie... co do omegi... ma z tym autem dobra doswiadczenia... cena do wygody i wyposazenia jest lepsza niz u mlodszego rodzenstwa...czyli corsa...astra... auto duze wygodne i wcale nie drogie w utrzymaniu... o mondeo mam tyle zdania co 5 dni jazdy mondeo rocznik 94 przebieg 400 000 km z wypozyczalni... i nie moglem uwierzyc ze ford moze sie tak trzymac katowany przez tyle osob.... punto tez widzialem... ale chyba jednak szukam czegos wiekszegom, wygodniejszego i mocniejszego...
  
 
Witam!

Widze, że nie jesteś zbytnio za Renaultem, ale to ze względnu , że francuz czy złe wspomnienia.

Ja sobie na ogół chwale autka z tego kraju.
Ciekawą propozycją wydawała by się Xantia. Duże, bardzo wygodne autko, możesz dorwać roczniki 95-96.
No ale jak wiadomo do japońców i francuzów najdroższe części.
Mimo to przez użytkowanie w mojej rodzinie Renaulta i Citroena (poza rozwaleniem przez nie uwage kierowcy auta cięzarowago) tylko Xsara pod koniec swego zywotu miała problemy (amortyzatory już nie tłumiły - ale nie mam pojęcia ile one wytrzymały, możliwe ze od nowości a autko już miało troszke latek - ach i to właśnie Xsare rozwaliło a amorki padły później ;] ).

Wracając do sedna pod blokiem stoją dwie takie Xantie i jakoś nie widziałem, żeby kiedykolwiek było z nimi coś nie tak...

Ford Mondeo też ludzie sobie chwalą, ale ja się nie wypowiem, bo nie miałem, nie jechałem...


Pozdrawiam, Rafał.
  
 
renaulta wlasnie sie pozbylem... ciezko bylo... mialem przyjemnosc jedzic renaultem 5, clio i clio2 i jakos zadnych dobrych wspomnien ... faktycznie citroenow jest duzo... ale jakos sie chyba boje takiego auta... pewnie wtnika to z tego ze nie wiele o nim wiem...
  
 
A moze espero? W tej cenie mozesz znalezc 2.0 105 KM z klima i gazem. Autko duze, wygodne, bezawaryjne i tanie w eksploatacji.


[ wiadomość edytowana przez: soop dnia 2008-06-24 08:22:12 ]
  
 
Polecam VOLVO tylko prawdziwe!!! A prawdziwe Volvo to seria 900,700,200 czy nowsze 800!!
W tej cenie powinien znaleść coś z klimą a jakie to już zależy od Ciebie czy starsze tylnonapędowe (nie do zajeżdzenia seria 200,700,900 !!!) czy nowsze przednionapędowe (równie dobre seria 800). Seria Volva 400 czy nowsze V40,S40 to gówna pomieszane z francuzkimi(renault 19) oraz japońskimi (mitsubishi carisma) itp ogólnie bubel który chyba im spaprał markę! Mimo że auta mają po15 lat ale szwedka blacha i jakość aut jest na wysokim poziomie!!
  
 
a ja proponuje poszukac audi 80 badz 90 w tej cenie mozna znalalezc bagato wyposarzony model 2.3 przykladowo 134km bodajrze ale niestety rocznikowo bedzie on starszy ale audi na ocynku jak nie bylo bite to sie nie starzeje. uwiezcie mam takie b3 1.9E 113km z 1987r i sobie bardzo chwale. na swiatlach wypierdzielam golfy IV i ostatnio kilka focusów. niedawno nawet 5 letnia A3. samochod wazy jedyne 1050kg. i pali mi 6-8l benzyny mowie o trasie-miescie.komfort naprawde dobry.
  
 
Mam m.in Mondeo MkI 2,0 16V z klimą w którą wpakowałem prawie 3 tysiące, aby zaczęła działać ( sprężarka, skraplacz, osuszacz i filtr + robota i nabicie )
Klima jest bardzo skuteczna w tym aucie
Więc jak trafisz takie auto z DZIAŁAJĄCĄ klimą to bierz - autko jest naprawde super.
A faktycznie szukałbym za tą kasę Espero

Pamiętaj tylko o jednej zasadzie - jak ktoś Ci wciska tekst "Klima działa tylko trzeba ją nabić" to znaczy, że naprawienie jej pochłonie minimum 1000 PLN ( jeżeli będzie to tylko nieszczelny skraplacz )
  
 
bardzo chetnie kupilbym audi...ale niestety bardoz ciezko znalezc w dobrym stanie i z takim wyposazeniem... mam w domu 2 audi B3 80 ... jedna z 2.0 druga z 1.9 benzynkami... ta 1.9 wersja amerykanska... 87 rok klima...pelna elektryka... piekna rzecz...obydwie oczywiscie w wersjach quattro...
jak juz znajdzie sie audi w przyzwoitym stanie to jego cena jest w tej chwili poza moim zasiegiem... na volvo niestety brak zgody od mojej kobiety... bo za bardzo kwadratowe czy cos takiego...
espero... no jakos kurcze mnie nie przekonuje... za te same pieniadze mozna miec mondeo...omegę... nie wiem... sam
  
 
skraplacz ok 200zl a nabicie 150
  
 
Espero sie boisz? Majac taka kwote na duze auto, to tylko dajełuuu bym bral pod uwage. Zadne tam ople czy fordy...
Raz, ze koreanczyki sa tanie w hodowli, a dwa, to za te sama cene masz auto rocznikiem mlodsze.
A jak chcesz prestizu, to doloz jeszcze 10,000 i szukaj lancii w dieslu. A wloski diesel, no to juz konkreta.
  
 
za te pieniadze mam espero ze roku 95-96.... i rowniez za te pieniadze mam mondeo czy omege z roku 94-96...takze dajewooo nie jest tu zadna rewelacja... ford mondeo czy opel omega w utrzymaniu sa takie same jak espero....ceny czesci w tej chwili sie niemalze wyrowanly... konstrukcje sa podobne... wiekszosc osprzetu silnika jest w tych autach tak czy tak boscha... nie wiem co w takiej sytuacji moze przemawiac za espero.... komfortem jazdy i wykonaniem wnetrza omega bije na glowę espero.... mondeo jest w tej kwesti prawie tak slabe jak dełłuu.... slabe blachy sa tak samo w fordzie i oplu.... ale silnik jednak troszeczkę trwalsze... naprawde z dajewooo mam bardzo zle doswiadczenia.... zwlaszcze jezeli chodzi o motory.... dodam ze koszta utrzymania daewoo i omegi znam z doswiadczenia...oba auta jezdza w mojej bliskiej rodzinie....
  
 
Cytat:
2008-06-24 21:11:03, Qba_Szklarska pisze:
za te pieniadze mam espero ze roku 95-96.... i rowniez za te pieniadze mam mondeo czy omege z roku 94-96...takze dajewooo nie jest tu zadna rewelacja... ford mondeo czy opel omega w utrzymaniu sa takie same jak espero....ceny czesci w tej chwili sie niemalze wyrowanly... konstrukcje sa podobne... wiekszosc osprzetu silnika jest w tych autach tak czy tak boscha... nie wiem co w takiej sytuacji moze przemawiac za espero.... komfortem jazdy i wykonaniem wnetrza omega bije na glowę espero.... mondeo jest w tej kwesti prawie tak slabe jak dełłuu.... slabe blachy sa tak samo w fordzie i oplu.... ale silnik jednak troszeczkę trwalsze... naprawde z dajewooo mam bardzo zle doswiadczenia.... zwlaszcze jezeli chodzi o motory.... dodam ze koszta utrzymania daewoo i omegi znam z doswiadczenia...oba auta jezdza w mojej bliskiej rodzinie....


To może taka Honda Civic
  
 
Cytat:
2008-06-25 11:33:12, simon2107 pisze:
To może taka Honda Civic


Za samo auto chce już 6 tysiakow a do tego jeszcze zabawa z rejestrowaniem/oplacaniem. Więc w 5 tysiakach sie raczej nie zmiesci ;>
  
 
klima do golfa2
  
 
wszystko super...ale troche strach wtopic 1000pln.... w cos co moze nie zadzialac... jakbym znalazl firme ktora montuje i gwarantuje 100% sprawnosci dalbym 2000...a moze i wiecej...