Nie odpala gdy ciepły.!POMOCY-ponad pół roku bez rozwiązania

Witam
Wiem, wiem było dużo tematów w tej sprawie ale w żadnym nawet nie było napisane czego się czepiać.

Sprawa dotyczy escorta 94 rok, 1,8 16v 105km z instalacją gazową (chyba 2 generacji).

Problem polega na tym, że autko mam cały czas ustawione na automat. Czyli po odpaleniu i dojściu do 2 tyś. obrotów autko przełącza się na gaz.I tak mam cały czas ustawione.

Rano jak odpalam jest wszystko OK, pali od ręki bez najmniejszego problemu. Chodzi równo na jałowym i gra gitara. Jeśli bym chciał szybciej ruszyć (jeszcze na benz. to od 1000 do 2000 się muli) dopiero jak dochodzi do 2000 tyś. zaczyna przyspieszać i wtedy wskakuje gaz. I to jest pierwszy problem.

Drugi jest taki że jak już pojeżdżę na gazie np. z miasta do miasta i autko się zagrzeje to za cholerę nie odpalę go na benzynie.
Akurat wczoraj mi się tak stało że jechałem ponad 400 km. gaz zaczął mi się kończyć przy 360 km a były górki więc przełączyłem na benzyne i tak dojechałem na stacje. Tam stanąłem na parkingu i po chwili chciałem go odpalić żeby przestawić autko. I dupa. Z automatu i samej benzyny nie odpali. Z gazu też nie bo już go nie było w butli. Więc popychaczka do dystrybutora z gazem i dopiero jak zatankowałem to na gazie odpalił.

Rozpisałem się ale już naprawdę nie wiem co robić z tym fordzikiem , uważam że to jest fajne autko, bo śmiga mi się nim super ale już mi ręce opadają jak go normalnie nie mogę odpalić.
Wszystkie rzeczy które mogły by mieć wpływ na to chyba zrobiłem.Przynajmniej to co wyczytałem na forum. Wymieniłem przepływomierz, kable, świece motocraft tydzień temu, silnik krokowy też wprawdzie ze szrotu ale nie mam żadnych problemów z obrotami, potencjometr przepustnicy też ze szrotu. Lutowałem skrzynkę bezpieczników.

Początkowo myślałem że może to wina alarmu i np odcięcia zapłonu , bo to tak wyglądało że autko kręci ale nie odpala na benzynie, odpiąłem całkiem odcięcie, i pare dni może było trochę lepiej ale widocznie dalej to nie to.

Najdziwniejsze jest to że jak ciepły z benzyny nie odpali, a z gazoru odpali tyle że najpierw muszę raz zakręcić i depnąć w pedał (żeby go jak gdyby przedmuchać) i dopiero za drugim razem z gazoru odpala.
Pomysł jaki mi jeszcze do głowy przychodzi to to że może z benz. go zalewa bo czasami czuć. Tylko jak to sprawdzić.
Świece jak zmieniałem były suche nie okopcone.

LUDZIE PROSZĘ o jakąkolwiek pomoc bo komukolwiek bym o tym nie opowiedział to każdy ręce rozkłada. Na kompa nawet nie jadę bo zabecaluje pewnie zdrowo a i tak nic się nie dowiem.

p.s sorry za tak długiego posta ale naprawdę tylko tutaj mogę sie próbować czegoś dowiedzieć.

Za wszelkie jakiekolwiek sugestie Z GÓRY dziękuję.




Super Dzięki za porady, faktycznie możliwe że po resecie kompa tego efektu tak nie czuć. Jutro to sprawdzę...

Kody błędów cóż... robiłem parę razy ale muszę się przyznać że ni h... z nich wyczytać nie umiem. Próbowałem parę razy ale jak widać w tej kwestii jestem ułomny.
Rano spróbuję zrobić test diodowy, potem reset i znowu test.
I najlepiej będzie gdy wrzucę tutaj filmik wtedy na pewno ktoś poprawnie je odczyta.
Fakt jest faktem sondy lambda nie sprawdzałem jeszcze...
Dzięki "zenq" za pomoc póki co...



[ wiadomość edytowana przez: buki11 dnia 2008-06-25 00:25:35 ]


Poczytałem o tej sondzie lambda i są różne opinie, w każdym razie pomierzę jutro napięcia na niej. Choć moja uwaga jest taka że spalanie mam w normie, około 10l gazu na 100. Śmigając około 400 km miałem butle zalaną za 41.25l czyli wyszło a gazior skończył się przy 360km, czyli pali hmmmm niecałe 9 na 100 gazoru. Tak mi wyszło, Jak się mylę to mi powiedzieć (parę piw). Więc cholera, już nie wiem. Z opisów wygląda na sondę ale ze spalania dupa. No nic koledzy, rano zrobię test i napiszę co dalej się dzieje.
pozdrawiam...

[ wiadomość edytowana przez: buki11 dnia 2008-06-25 00:56:05 ]

[ wiadomość edytowana przez: bociansan dnia 2008-06-25 08:57:01 ]
[ powód edycji: powinien być ban... ]

Też to miałem. Jeżeli ciepły, kręci i nie odpala to odepnij czujnik temperatury powietrza zasysanego / biały /

Cytat:

2008-06-24 15:36:12, buki11 pisze: Wszystkie rzeczy które mogły by mieć wpływ na to chyba zrobiłem.Przynajmniej to co wyczytałem na forum. Wymieniłem przepływomierz, kable, świece motocraft tydzień temu, silnik krokowy też wprawdzie ze szrotu ale nie mam żadnych problemów z obrotami, potencjometr przepustnicy też ze szrotu. Lutowałem skrzynkę bezpieczników. [ wiadomość edytowana przez: buki11 dnia 2008-06-25 00:56:05 ] [ wiadomość edytowana przez: bociansan dnia 2008-06-25 08:57:01 ] [ powód edycji: powinien być ban... ]

Zrobiles to co zwykle ktos radzi ne zaleznie jaki problem to zawsze sa swiece,kable,krokowy,przeplywoierz,samoadaptacja.
Uklad paliwowy na poczatek, sprawdzic cisnienie, ewentualnie wymienic filtr paliwa jesli sa podejrzenia.
Nie napisales czy pompa pracue na cieplym gdy wlaczasz kluczyk.
Do tego sprwdz czujik temp. plynu do komputera, u gory na obudowie termostatu.

Czujni9k temp powietrza zasysanego jest na kolektorze ssącym /biała wtyczka/

No witam

Dość długo mnie nie było ale wreszcie coś się dzieje w moim temacie, może faktycznie uda mi się wreszcie załatwić przynajmniej tą sprawę z moim fordkiem.

Podnoszę prośbę użytkownika "stefek_079" , gdzie dokładnie szukac tej białej wtyczki bo tak na pierwszy rzut oka jej nie znalazłem.

Do "MAGIK123" pompka paliwa chodzi ok była sprawdzana przez mechaniora "sika" paliwem aż miło. W jaki sposób sprawdzić ten czujnik - mógłbyś coś więcej powiedzieć.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

Ten czujnik jest na kol ssącym. Można go śmiało wypiąć i tak jeżdzić. On ma lekko wzbogacać mieszankę jak jest zimny silnik, Teoretycznie ma lekko wzrosnąć spalanie - u mnie nie wzrosło

[ wiadomość edytowana przez: jasta dnia 2009-02-27 21:15:15 ]

No ok jutro sprobuje odlaczyc ten czujnik i zobaczymy co bedzie sie dzialo. Jesli spalanie troche wzrosnie to da sie przezyc tylko kwestia tego zeby odlaczenie czujnika nie pociaglo za soba kolejnych awarii