Kilka pytań dotyczących montażu alarmu

1. Z głowy nie pamiętam, powinno być w instrukcji.
2. Mogą być do dowolnej wiązki, tylko tak żeby tego nie było widać.
3. Przy kolumnie kierownicy - wiązka z lewej strony biegnąca od przełącznika zespolonego.
Ad.3i4. Czujnik wstrząsowy podłączasz za pomocą złączy, natomiast żeby podpiąć czujki ruchu musisz wpiąć się w przewody pomiędzy alarmem a czujnikiem wstrząsowym. Zdaje się, że kolorami ale to też powinno przecież być zaznaczone na schemacie ? Do czujek ruchu nie potrzebujesz prealarmu - czyli biały przewód pozostawiasz nienaruszony.
6. Dla porządku wypadało by przymocować. Natomiast jeśli nie ma przewidzianych uchwytów montażowych możesz np. za pomocą pasków montażowych do wiązek przypiąć do jakiegoś elementu.

ad.1/ z tego co pamiętam - cztero-przewodowa syrenka posiada własne zasilanie więc należy podać +12 na czerwony z akumulatora za pośrednictwem bezpiecznika, czarny to chyba będzie masa (choć może też być niewykorzystany a masa będzie wtedy niebieski), biały to wyzwalanie z centralki.

ad.2/ powinny być wpięte jak najbliżej stacyjki ale w taki sposób, żeby na pierwszy rzut oka nie zdradzały od czego są. Masę prowadźmy w kierunku obudowy jak najkrótszą drogą. Co do tras przewodów to wszystko zależy gdzie umiejscowisz centralkę. Najpopularniejszym miejscem jest deska rozdzielcza ale zarazem najbardziej przewidywalnym alternatywną lokalizacją jest np. boczny słupek (lewy przedni lub słupki środkowe w 5D poniżej pasa bezp.).

ad.3/ odpowiedź zawarta jest w pytaniu, trzeba poszukać na których przewodach pojawia się +12 po włączeniu poszczególnych kierunkowskazów i do nich podłączyć odpowiednie przewody od centralki. Jeśli chodzi o bardziej konkretną podpowiedź to pamiętaj o tym, że tych przewodów przybędzie dość dużo i trzeba je jakoś ładnie poutykać więc stosuj możliwie najkrótsze przewody połączeniowe ale na tyle długie żeby umożliwić sobie serwisowanie centralki, czyli miejsce jak najbliżej skrzynki bezpieczników.

ad.4 i 5/ albo czujnik ultradźwiękowy albo wstrząsowy posiada wtyczkę (raczej wstrząsowy) a w centrali powinno być stosowne gniazdko. W przypadku podłączenia obydwu wymienionych czujników należy je podłączyć równolegle z pominięciem przewodu białego pre alarm. Pozostałe kolory we wstrząsówce powinny być zbieżne kolorystycznie z przewodami od ultradźwięków.

ad.6/ to pytanie jest banalne - jeśli nie ma uchwytów... Po prostu trzeba gdzieś ją wcisnąć tak żeby nie latała po całym samochodzie, ilość przewodów zrobi swoje - nie trzeba jej przykręcać.

Moja uwaga!!! Dotyczy wstrząsówki - dobrze wybierz miejsce dla tego czujnika a już na pewno dobrze go umocuj. Najlepszym miejscem jest kolumna kierownicza alarm reaguje na wszelki ruch kół przednich - chroni np przed wciągnięciem na lawetę, trzeba jednak pamiętać o tym żeby zostawiać auto na biegu.

Powodzenia.

[ wiadomość edytowana przez: R_O_Y dnia 2008-06-27 22:41:24 ]

A ja do odpowiedzi poprzedzającej dodam, że wystarczy podłączyć się tylko od spodu skrzynki bezpiecznikowej, nie trzeba od jej góry. Do tego skrzynka bezpiecznikowa ma bezpośredni + z akumulatora, więc stąd możesz wziąć + dla alarmu. Oczywiście nie zapominaj o bezpiecznikach.

Nie wiem, czy podłączasz centralny, ale jeśli tak, to pamiętaj, że Ford sterowany jest +, a nie - jak w większości alarmów. Także wtedy trzeba zrobić konwersję na dwóch przekaźnikach.

2008-06-27 21:25:45, jerico pisze:
1. Z głowy nie pamiętam, powinno być w instrukcji.
Jakby było to bym nie pytal

Ad.3i4. Czujnik wstrząsowy podłączasz za pomocą złączy,
Z centralki alarmu wychodza tylko kable - zadnych zlaczy

natomiast żeby podpiąć czujki ruchu musisz wpiąć się w przewody pomiędzy alarmem a czujnikiem wstrząsowym.
Nie kumam. Co ma czujnik wstrzasowy z czujnikiem ruchu? Z centralki wychodza 3 kabelki w jednej osłonie, opisane jako 3 czujniki dodatkowe, wiec z centralka alarmu z kazdym z czujnikow ma polaczenie tylko jednym przewodem.

Co do syreny to mam jeszcze watpliwosci z jej polaczeniem. Syrena wyzwalana jest +. Nie dostalem zadnych bezpicznikow do niej. Nawet nie wiem jaki trzeba zastosowac. Wg naklejki jest ona przystosowana do napiecia 12V i ma moc 25W. Czyli bezpiecznik mozna uzyc np. 2.5A i podlaczyc go miedzy syrena a akumulatorem na czerwonym przewodzie, tak? A niebieski nie podlaczac w ogole?

I jeszcze mam blokade max. 15A 12V (rozciac jedynie obwod rozrusznika). Czy ta blokada jest sterowana wylacznie przez centralke? Czyli jak ktos wejdzie do samochodu i uaktywni alarm to centralka przerywa ten obwod? Czy to zabezpiczenie bedzie dzialac po chwilowym odlaczeniu centralki alarmu od zasilania? Rozumiem, ze nalezy odciac przewod sterujacy obwodem rozrusznika a nie pradowy?

[ wiadomość edytowana przez: KomorniK dnia 2008-06-28 11:46:48 ]

Na stałe zasilanie syreny możesz dać jakiś mały bezpiecznik rzędu 3A. Na wyzwalanie nie trzeba.
Odcinanie rozrusznika to taki sobie pomysł, raczej średni. Jest kilka innych ciekawych miejsc
Porządne alarmy mają pamięć nieulotną, więc odłączenie zasilania nie powinno zmienić mu ustawień. Ale najciekawsze jest na koniec: przepisy Unii Europejskiej nakazują, by po odłączeniu systemu alarmowego blokada nie działała. Absurd, ale tak jest.


Jeśli zamierzasz podłączać czujniki równolegle, to radze ich wyjścia separować diodami. To samo, jeśli musisz połączyć wszystkie czujniki krańcowe do jednego wejścia.


PS. Ciągniesz w sumie dwa wątki o tym samym. A w żadnym nie piszesz, co masz za alarm, co za czujniki i ile ich. Jak na razie jesteś mało poważny...

W temacie czujnika położenia. Jak na moją wiedzie to będzie czujnik reagujący na podniesienie samochodu - próba wciągnięcia auta na lawetę.

Czujnik wstrząsowy nie reaguje na ruchy tego typu, tylko na uderzenie - udar. Osobiście przykleiłem czujnik wstrząsowy w okolicach lewarka skrzyni biegów i np. uderzenie pięścią w szybę lub kopnięcie w oponę wyzwala pre-alarm.

Wszystko zależy jednak od klasy czujnika wstrząsowego. Przećwiczyłem już wiele modeli tych czujek, z prealarmem i bez, z czujnikiem opartym na piezokrysztale, na cewce... I mam dość średnią opinię o nich i z reguły odradzam ich montaż. Bo mialem już takie usterki i wady tego typu czujników, że książkę można by napisać. Był i urwany ciężarek od piezokryształu, któy wpadając w elektronikę zrobił zwarcie i się troszkę przysmażył czujnik i alarm. Miałem czujniki z cewką i magnesem wiszącym na gumce, która to pod wpływem ciepła sie rozciągała i wyzwalało to alarmy. Były jakieś czujniki, których punkt pracy ustawiało się niemal progowo na zasadzie: nie działa - działa na maksa. I wiele innych przygód...
Zresztą źle wyregulowany czujnik wstrząsowy będzie alarmował i po przejechaniu obok ciężarówki i od głośnego tłumika i od wiatru...

Diody służą do separowania poszczególnych obwodów. Można je pominąć ale istnieje ryzyko, ze czujniki jakoś mogą się "pokłócić". Czasem zdarzają się takie przypadki. Osobiście uważam, ze dajesz za dużo czujników dodatkowych. Ultradźwięki i jeden dodatkowy...
Raz montowałem klientowi w audi wstrząsówkę, ultradźwięki, mikrofalę i czujnik przechyłu i holowania. na nic były moje tłumaczenia, ze sie będzie gryźć... Po miesiącu klient przyjechał, by połowę zdemontować...
Z tego, co wiem, to alarmy SEO nie posiadają funkcji prealarmu. Można to zrobić wykorzystując wyjście prealarmu z czujki wstrząsowej i wyzwalanie masą syrenki. Alarm wyzwala syrenkę plusem, więc tak ją się podłącza do alarmu. Pozostaje niewykorzystane wyzwalanie syrenki masą i wolne wyjście prealarmu z czujnika wstrząsowego. I można to spiąć razem. W takiej konfiguracji prealarm będzie działał z pominięciem alarmu - takie połowiczne rozwiązanie. I syrenka może wydawać nieregularne piknięcia - będą zależne od długości impulsu prealarmu. Można to trochę ustabilizować montując jakiś kondensator na wyjściu prealarmu.

Ja jednak zalecałbym diody do separowania równolegle połączonych czujników (ultradźwięki, wstrząsówka, holowania). Bo czasem bezpośrednie połączenie ich wyjść powoduje zakłócenia w ich funkcjonowaniu.
SEO ma faktycznie kilka obwodów wejściowych do wyłączników krańcowych. W tym przypadku nie trzeba stosować diod do separowania obwodów (gdyby podłączyć wszystkie czujki krańcowe razem bez separacji, to otwarcie np. klapy bagażnika lub maski powodowało by zapalenie lampki w kabinie).
Choć, jeśli masz na wyposażeniu lampkę z opóźnieniem wyłączania, to trzeba połączyć poprzez diody obwody drzwi kierowcy i reszty drzwi. Chyba, że wpiąć się za moduł i przeprogramować alarm na opóźnienie.