Problem z ladowaniem (niby laduje ale nie laduje)

mam rozrusznik w czesciach moze potrzebujesz cos konkretnego z niego???? to oddam za grosze

jakiego producenta jest alternator ?
radzę sprawdzić mostek diodowy, miałem to samo we fieście i była walnięta dioda w mostku po wymianie wszystko było ok

alternator mam orginalny, nie wiem z czego byly, napiecie pokazuje jakie jest na akumulatorze, poznicej 12v teraz nawet 8v wiec napenwo nie laduje, tylko czemu kontrolka ladowania gasnie

kurcze jeśli jesteś słaby to ciężko ci będzie wytłumaczyć jak sprawdzić ten nieszczęsny mostek
najprościej to założyć inny alternator na próbę , ale łatwiej powiedzieć niż zrobić chyba że masz taką możliwość.
tak czy siak wyjąć musisz i musisz rozlutować uzwojenie stojana czyli to co jest między obudowami i wychodzą trzy druty miedziane z niego.potem odkręć mostek diodowy, jeśli nie masz pojęcia jak go sprawdzić to daj jakiemuś koleśiowi do sprawdzenia zajmuje to około 20 minut z wypaleniem fajki przy robocie .

Przeczytaj uważnie moje posty KLIK Ostatnio miale bardzo podobny problem, i nie tylko leżał po stronie alternatora.

Najlepiej jak byś mógł ten alternator podrzucić jakiemuś elektrykowi, a na bank znajdzie przyczynę, o ile nie masz czegoś na kablach jak u mnie to było.