Problem z elektr. szybami

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w temacie chodzi o to ,że co jakiś czas mniej więcej co 2 tyg
muszę wyciągnąć przełącznik szyby prawej i go przeczyścić. To znaczy styki są już tak nadpalone ze kompletnie nie przewodzą i szyba się nie zamyka.Próbowałem nawet zamienić przełączniki i dalej to samo!!! Irytuje mnie to bo co 2 tyg musze to wyciagac i szlifowac pilniczkiem.Przekaznik do szyb mam,nie wiem moze to wina samego silnika... Co wy na to???
  
 
za duży prad idzie i styki się przepalają , a przekaźnik masz dobrze podłączony??
  
 
Przekażnik jest podłaczony ok. Wydaje mi sie ze to moze byc wina taka iz silnik szyb moze miec jakies opory np.prowadnice szyby sa zasyfiale i mu to ciezko idzie.Lewa szyba dzie do gory duzo szybciej.
  
 
Sam sobie postawiłeś diagnozę. I do tego słuszną. Więc czemu się za to nie zabierzesz?
  
 
No i już zrobione Szybka chodzi lekko jak nóż w maśle he he
  
 
Pochwal się, co było. Przyda się innym nieszczęśnikom z takim problemem.
  
 
A no raz dwa sciaglem tapicerke drzwi,potem sfukalem WD 40 (nie wiem czy mnie moderator za reklame nie skarci ),wszystkie te bebechy tam a w prowadnice szyby troche parafiny.Skręcilem z powrotem i zobaczymy jak wyjdzie na dluzsza mete ale szyba wyraznie lzej sie zamyka Aha no i gorcka przy tym walnalem