| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Maliniak 126p 125p Tarn-Gory | 2008-07-30 19:27:10 przeczytaj sobie specfikacje walka ktory masz wolne obroty na nim to okolo 1500 moze masz jeszcze zle wywazone kolo do tego i sa wysze ale zapomnij zeby zejsc ponizej 1200-1300 zeby nei falowalo ;] troche glowke mogles jeszcze dac nizej ;] |
cb_marcin 125p Supercharged pionki | 2008-07-30 21:20:06 co do wolnych to nie sugerowałbym się tu na pewno wałkiem ale mozę jednak to nie jego wina a gaźnika., to samo było u mnie po wyjęciu silnika i zmianie zamachu okazało sie zę nie chciał palić cieć, nie wiadomo czemu po zmianie nie palił i już i wlekłem go i nic , a zmieniłem gaźnik i odjęło jak ręką, czyściłem potem ten na części pierwsze rozbierałem i nic mu nie pomagało kompresorem dmuchałem tez nic nie wiem czemu tak sie stao samo z siebie, radziłbym sprawdzić, a nie masz akcji ze jak chodzi to strzela ?? |
shabat był niebieski Fiat 1 ... Wrocław | 2008-08-01 15:59:32 Jaki masz gaźnik ? Jak z elektrozaworem to luknij czy ci się przypadkiem kabel nie urwał idący właśnie do elektrozaworu - przy okazji sprawdź sam elektrozawór. Warto zobaczyć czy ebonit pod gaźnikiem jest prosty i czy dobrze leży na głowicy - jak nie skracałeś szpilek idących od cylindrów i trzymających głowicę to może być tak, że ebonit nie dolega do głowicy i masz przedmuchy - w sensie łapie lewe powietrze ;] |
shabat był niebieski Fiat 1 ... Wrocław | 2008-08-02 22:43:41 Poochaty - wcześniej tofik06 pisał, że "Na ssaniu całym otwartym jest lepiej da się jechać , (ale silnik kręci na postoju wysokie obroty po wyłączeniu ssania momentalnie gaśnie)." Dokładnie takie same objawy miałem o dziwo przy urwanym kablu od elektrozaworu - przy wyłączonym ssaniu momentalnie gasł. Rozebrałem cały gaźnik - przeczyściłem dyszę itd. itp. , a na końcu okazało się, że winien był kabel od elektrozaworu, więc niekoniecznie musisz mieć rację, aczkolwiek któż to wie - trzeba próbować wszystkiego |