[126] Moja mała wojna.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Widze ze sezon naprawczy w pelni. Mnie tez to dopadlo. Moj elx'98 podobno byl zakonserwowany. Po zimie zdjalem plastikowe nadkola i ropacz. Oczszczajac prog z kilka "babli" wiertarka mi wopadla do srdka Kupilem zestaw naprawczy (zywica + siatka z wlokna) i wypas wszystko polepilem. Ale jak podnioslem z jednej strony kaszla (dosc wysoko) po kilku godzinach zauwazylem ze kapie olej z okolic tej gumy w miejscu gdzie polos wchodzi do skrzyni..czy to normalne ? Czy moze musialbym wymienić gumke ?
  
 
Hi hi. No to nie jest ciekawie!! Mój maluszek '85 takich dziurek nie ma!! Faktem jest, że nie jest święty i kilkoma grzeszy ale nie jest źle. Najgorsza to w okolicach styku sprężyny tylnego zawieszenia z budą. Ma może ktoś z Was jakieś ciekawe metody na pozbycie sie "tego" i wzmocnienie mocowań amorków w nadwoziu?? Może jakieś fotki?? Co do kapiacego oleju to czeka Cie wymiana gumek (bez podtekstów) na nowe. No chyba, że nie szkoda Ci skrzynki biegów. Sprawa dośc błacha i max 2 godzin pracy na kanale. Miłej pracy!!
  
 
Witam.
rzeczywiscie sezon naprawczy w pelni , ja przy maluszku dlubie juz 3 dzien (od rana do wieczora)
jesli chodzi o latanie progow zywica, to nie jest to najlepsze rozwiazanie , moze lepiej byloby wspawac nowy prog
co do tej gumy to lepiej wymien, roboty nie za duzo i koszt tez niewielki
milej pracy
  
 
Cytat:
2003-07-26 23:44:45, seba126 pisze:
jesli chodzi o latanie progow zywica, to nie jest to najlepsze rozwiazanie , moze lepiej byloby wspawac nowy prog
co do tej gumy to lepiej wymien, roboty nie za duzo i koszt tez niewielki



No wlasnie dziura byla przy samym przednim nadkolu i tylko w zewnetrznej czesci progu (blacha w srodku jest zdrowa (musialem tylko ten otwor czyms zalepić)

Robiac porzadki w garazu znalazlem 2 progi (nowka nie smigane) ale sa to z mojej 600-tki. Nie wiecie ze beda pasowac do eleganta ?

  
 
będą pasowac to samo
  
 
Ja też mam malca '98 i buda trzyma się elegancko. Jedyne co mam to pryszcze na podszybiu... Elegancik mój jest garażowany turystycznie czyli jak mi się chce to go wstawie do garażu (średnio raz na dwa tygodnie)

Co do wycieków to wszystk ochyba zależy od stylu jazdy. Ja mam już drugą skrzynie na wykończeniu oraz silnik po remoncie...

P.S jak mowa o 600 to mam możliwość załatwienia troszke części do silniczka
  
 
Cytat:

No wlasnie dziura byla przy samym przednim nadkolu i tylko w zewnetrznej czesci progu (blacha w srodku jest zdrowa (musialem tylko ten otwor czyms zalepić)


Gdzie by nie była to próg jest elementem nośnym i nie radzę go zaklejać żywicą.Co innego inne elementy ale nie elementy nośne
  
 
jesli masz wyrobione poloski, to nawet wymiana gumek ci nie pomoze. tak jest u mnie. aczkolwiek zawsze warto sprobowac!
  
 
Zgadzam się z przedmówcą
Miałem to samo
I dopiero wymiana półosiek rozwiązała sprawę
Niestety to dosyć droga inwestycja jedna półośka (oczywiście fabryka) to 100 jak nic
Ja jakiś miesiąc temu wymieniłem obie


-----------------------------------------------------
Już za trzy dni jadę nad morze ... do Mielna
  
 
Cytat:
2003-07-29 15:56:10, migiel pisze:
Niestety to dosyć droga inwestycja jedna półośka (oczywiście fabryka) to 100 jak nic


Hmm????
Po 30 zeta mozna rzemioslo kupic i na gumki wystarczy.
  
 
na giełdzie skrzynka rocznik 2000 w cenie 250zł więc bezsensem zmieniać jest półosie
  
 
jak ktos potrzebuje to pogonie za 150pln
  
 
maluszek LUB TUTAJ FIAT 126P
POOGLĄDAJCIE SOBIE




[ wiadomość edytowana przez: przemykb dnia 2003-07-30 07:47:40 ]
  
 
Cytat:
Hmm????
Po 30 zeta mozna rzemioslo kupic i na gumki wystarczy.



Wszystko fajnie tylko ciekawe jak długo pojeździsz na tym rzemiośle
Przy spokojnej jeżdzie może jeden sezon
Wierz mi raz kupiłem rzemiosło i wcale dobrze na tym nie wyszedłem

--------------------------------------------
Już za dwa dni jadę nad morze ... do Mielna

[ wiadomość edytowana przez: migiel dnia 2003-07-30 11:29:59 ]