OT na wesolo:)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam!

nie bylo mnie przez kilka dni, a tutaj bardzo wesolo sie zrobilo. niektorzy za wszelka cene staraja sie utrzymac wakacyjny, luzny nastroj (patrz chociazby topic DJSzuni).
ja takze wrocilem w dobrym humorze i chcialem pokazac jak sie bawia milosnicy 126p w lublinie...

ps: zdjecie nadeslane przez "zyczliwego internaute"



zostala spalona zarowno guma jak i fajka...
  
 
ciekawe co pierwsze zostało spalone (fajka czy sprzęgło)
  
 
muszą go podnosić, bo to skrzydło nawet na postoju nieźle dociska do asfaltu
  
 
pomysłowy dobromił a co by było jakby puścił?
  
 
biała lampa z różowymi lampkami jest
skrzydło jest
ciemna szyba jest

tjunink jest
  
 
To nie maluch pali gume...tylko to jest dym z papierosa
  
 
moim zdanie to dym albo ze sprzegla, albo obok kola jest podpalony jakis kawalek plastiku, zeby ladne dymilo i smierdzialo

zapomnieliscie moi drodzy o pieknych i stylowych kolpakach

[ wiadomość edytowana przez: erzet_ef dnia 2003-07-28 13:47:24 ]
  
 
ja mysle ze on ma silnik od czolga
  
 
helou panowie jestem nowwy na tym forum , co do tego malucha to nie palące sie sprzęgło a opona na drobnym piasku

Daje wam link na Filmik inny maluch na kostce brukowej
krutki avi


FILM
i jeszcze fotka



POZDRAWIAM


[ wiadomość edytowana przez: oSatOr dnia 2003-07-28 13:54:24 ]
  
 
hmmm...Każdy się bawi jak lubi i na ten temat się nie ma co rozwodzić.Ja mam tylko pytanie:czy wy w Lublinie macie po 4 skrzynie w garażu każdy?Przecież coś takiego to jest zabójstwo mechanizmu różnicowego!
  
 
Nie mamy ale u nas w LBN nie ma zadnych placow itp do KJS albo innych charcow jest jeden tor kartingowy ale zamknięty..
No i z braku zajęcia takie zeczy są robione

Im akurat nic sie nie stało ale jeden z maluchowcow był zbyt pewny siebie i wracał do domu na cholu bo sie sprzegło spaliło, myslał ze dym leci z koła a tu muka

pozdro
  
 
Wiem że kiedyś był taki motyw w Warszawie,widziałem rozmowę nagraną kamerą cyfrową z policją która mówiła że na rajdowców i tak nie ma rady i jak już muszą się ścigać to żeby kupili taśme ochronna,wybrali jakieś odludne miejsce i poinformowali spokojnie o tym policję która dla bezpieczeństwa i obstawy wyśle radiowóz.To były słowa policjanta z wawy.Może u was też by coś takiego obleciało?
  
 
Słuchaj u nas jest inna troche sprawa kiedyś własnie ktoś tesh tak rozmyslał, to powiedzieli ze oprucz zabezpieczonego terenu musi byc karetka straz i policja a zeby to wszystko stało to lecą koszty , są czasem imprezy na tym naszym toze i nie zawsze jest tak ze stoją wszystkie te pojazdy jest tylko karetka policja wpada i wypada . Unas w LBN wszystko jest inne jesli chodzi o zloty itp



obczaj sobie na stronce klubowej LKM galeriewe,zdjęcia z minimaxa

Lubelski Klub Malucha

tam tor widać

POZDRO
  
 
Żeby tak u nas gadali to byłoby fajnie!! A nie,ze przy....ją sie do wszystkiego!!
  
 
To żeby było weselej to pochwale się swoim osiągnięciem w dziedzinie głupoty chcieli mnie kiedys ze szkoly wywalić za kręcenie baczkow i palenie gumy na parkingu szkolnym... a czym? Malanem oczywiście Najlepsze to że wszystko zarejestrowane na kamerce szkolnej Jaja były... choć wtedy się nie śmiałem
  
 
hehe pamietam cos podobnego, kiedys jak bylem jeszcze w liceum wjechalem na dlugiej przerwie na teren szkoly, krecilem baczki i driftowalem na boisku do koszykowki, chyba wszyscy obecni w szkole widzieli te wyczyny, cala akcja trwala nie wiecej niz minute , trzeba bylo sie ewkuowac, czarne slady byly widoczne jeszcze przez pare tygodni

kancik byl super, niestety zakochal sie w jednej brzozce i bardzo chcial sie z nia spotkac... udalo mu sie prawie sie wtedy przekrecilem bo pasow nie mialem, pamiatka to tylko dwa zlamane zebra i wstrzas mozgu, dwom kumplom nic sie nie stalo..

pozdrawiam
  
 
Miałem podobną akcję w liceum w zimie.Ja malaczem a kumpel poldkiem kręcilismy się na świerzym śniegu mijając się wzajemnie na centymetry.Nic tak nie wkurzało nauczycieli jak mój tłumik No i to było rano i 50 osobowa widownia złożona z całej żeńskiej części 3 klas które miały akurat wf i wszystko oglądały przez szyby
  
 
ja w liceum miałem wpis w dzienniku u dyrektora: Brawurowa jazda samochodep fiat126p po trwniku szkolnym'' też były niezłe smiechy...
  
 
Ja się ustrzegłem parking szkolny był za mały
ale wydech - poezja jak odpalałem to szyby się trzęsl w końcu 900 z wygarem typu pusta rura o dł ok 60cm
  
 
w zeszłym roku kumpel zalatwil poldziana za flaszke (mial ostatni dzien OC) bał sie nim smigac w mieście wiec ja musialem uprawiac te sporty ekstremalne za niego.....jazda byla
pamietam zgasł mi przed szkola, a ze jeszcze zaczynalem tym scierwem jeździc, to kumple mnie wepchali na dziedziniec, a tu długa przerwa i tłumy palaczy no i laseczek pomyslalem sobie ale wtopa i czerwony burak nagle
chociaz tyle, ze nie dalem dupy wyjeżdżajac z dziedzinca
obsypalem zwirkiem wypucowane autka nauczycieli, ludziska tez i prawie zaliczylem murek ale auto i tak pod koniec dnia dokonczylo zywota w rowie
smiac mi sie chciało bo na nast dzien wszyscy se jaja ze mnie robili i wytykali i poklepywali za to ze mielismy odwage gratem sie wbujac podczas gdy reszta ucznow to do auta bez klimy nie wsiada...