MotoNews.pl
  

Remont silnika 2,5TD itp :) - koszty ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Mam pytanie - jaki szacunkowo były obecnie koszt generalnego remontu silnika 2,5TD 94r - tak aby był przynajmniej zbliżony do fabrycznego stanu ? Dodatkowo do tego wymiana turbosprężarki - pewnie regenerowanej, pompa wtryskowa po remoncie więc ten element odpada. Pytam z ciekawości bo silnik swoje już przeklekotał i chciałbym mu przywrócić drugą młodość - tak żeby sobie ładnie mruczał a nie klekotał jak stary traktor :]. Pytam poważnie i proszę o poważne odpowiedzi.
Jeszcze żeby nie wyszło zbyt tanio to ile teraz kosztuje zrobienie budy (kombi) na cacy czyli porządna konserwacja, malowanie i usunięcie rdzy itp.

Z góry dzięki za odpowiedzi.
  
 
Nie jestem w stanie oszacować przybliżonego kosztu takiej imprezy... ale mogę Ci przytoczyć pewne kwoty z którymi ja miałem doczynienia.

Remont pompy w serwisie Bosch - 2k
wymiana pompy wodnej - 700zł
reszty nie pamiętam ale powiem z miejsca, że się nie opłaca. Chyba, że podchodzisz do auta nie myśląc głową lecz sercem.

Pozdrawiam Nelson
  
 
Regeneracja turbiny w profesjonalnym zakladzie w warszawie z roczna gwarancja to koszt do 1000zl (najczesciej 900 - 1000).

A pompa wtryskowa po jakim remoncie? Sama glowiczka? Bo jak tak, to tam jeszcze jest magiczny nastawnik... regenerowac go nie ma sensu na dluzsza mete, zamienniki nie sa ponoc produkowane, a koszt kolejnej nowki to ok. 2000.
  
 
Pompa miała robioną głowicę i wymieniony nastawnik jakiś czas temu więc jest raczej w porządku. Mnie się bardziej rozchodzi o zrobienie głowicy, zawory, szlifowanie gniazd zaworów, pewnie szlif wału plus panewki i co tam jeszcze w środku siedzi. Pozostały osprzęt jest w porządku za wyjątkiem turbiny. Kiedyś pytałem w jakimś zakładzie to wyszło by około 700zł za regenerowaną przy zostawieniu starej w rozliczeniu. Dodatkowo dojdzie jeszcze odświeżenie budy -czyli standardowo wszystkie drzwi i nadkola tylne - standard w Omesiach - no i konserwacja podwozia, profile, progi.

Wiem, że to już leci w tysiące ale chciałbym wiedzieć ile to mniej więcej kosztuje bo to autko jest jak worek bez dna na pieniążki a ja niestety mam do niego słabość. Chciałbym ją wyremontować i sam o nią dbać a nie zastanawiać się co poprzednik w niej zmalował. Niestety większość tych modeli jest zaniedbana ponieważ ludzie nie wiedzą jak się obchodzić z "grzechotnikami" i zarzynają je namiętnie :].

[ wiadomość edytowana przez: adamson dnia 2008-08-12 17:28:54 ]

[ wiadomość edytowana przez: adamson dnia 2008-08-12 17:29:31 ]
  
 
Głowica mniej więcej tak jak pisałem Ci na priv.
Jeżeli podchodzisz do tego, tak jak piszesz i zamierzasz jeździć nią dłuższy czas, to ja bym sie nie zastanawiał. Remont. Przynajmniej będziesz wiedział czym będziesz jeździł. Tylko oszacuj najpierw koszty. Rozmawiaj po prostu z mechanikiem w kwesti ceny robocizny. Ceny części możesz sprawdzić w necie. W w-wce a konkretnie w Markach w Centr-Spawie za regenerację głowicy w 3.0 R6 życzą sobie 350-400 złociszy
  
 
No nie byłbym taki pewien remont czy przekładka silnika po sensownym przebiegu.
  
 
Cytat:
2008-08-13 12:06:11, omegabmaks pisze:
No nie byłbym taki pewien remont czy przekładka silnika po sensownym przebiegu.



O nie dziękuję postoję :] w Polsce nie ma takich silników . Patrzyłem na niemieckich serwisach aukcyjnych i byłem również w Niemczech osobiście i tam Omegi w tym roczniku mają przebiegi mniej więcej od 350tyś w górę a jak przekraczają naszą granicę jakoś zawsze mają średnio 200tyś - nie wiem może u nas ciśnienie niższe czy co ? .
Kupię padlinę za 3tyś i za kilka miesięcy wpakuję kolejne 3 w remont - kiepski interes .
  
 
Witam, kiedyś podawałem ile kosztowałby remont silnika 2,5TD. Teraz euro spadło więc powinno być taniej. Są 2 opcje. Sprowadzić sinik od angoli - taki z min. 2000 r. Spisać umowę ze sprzedającym, sprawdzić, zamienić. Stary silnik można powoli remontować. Zwykle gładzie są w porządku - ew. lekki szlif. jeżeli są duże progi, to szrot. Trzeba wymienić: uszczelki, łańcuchy, ślizgi, zębatki, napinacz, zawory (cały układ z uszczelniaczami, sprężynami, tuleje), splanować głowicę, wałek rozrządu (jak ma progi), sprawdzić tłoki czy mają zacieki (upalone), pierścienie, nowe panewki, szlif wału, nowa pompa olejowa, nowe śruby, nowa pompa wodna, regeneracja/uszczelnienie turbiny, końcówki wtrysków (+miseczki,podkładki), nowe rolki paska(ów), paski, poduszki silnika. Koszt takiej operacji to 6000 zł z min. 30% rabatem na części...i to nie w ASO. Silnik jest wtedy jak nowy, zalewamy go najlepszym na świecie amerykańskim syntetykiem i jeździmy 300kkm lub więcej.... pod warunkiem, że cała pompa wtryskowa jest nowa, bo taka regenerowana zajeździ ten silnik po 80tkm. Czyli w sumie wyjdzie nam około 15000 zł. Malowanie całego auta to koszt 3500zł, Czyli all ok. 18500 zł. Konserwacja najlepsza jest we własnym zakresie. Nikt nie zrobi nam tego jakbyśmy chcieli. 2 tyg. roboty + najlepsze wyżeracze/odrdzewiacze, silikon do szyb jako konserwacja (600 zł)
Nie opłaca się raczej? Sprzedajemy omegę, dokładamy 80000zł kupujemy na raty nowe auto marki toyota. Mamy spokój na 6 lat.
Albo dokładamy 20 kawałków, robimy omę na cacy i mamy 60000 w kieszeni na awarię, gdy padnie tylny most, przeguby amortyzatory, przekładnię kierowniczą, pompę abs, silniki szyb elektrycznych, CZ....
Jest to tylko kwestią czasu i pieniędzy jakim dysponujemy do naprawy tego auta.

[ wiadomość edytowana przez: Beny_2_5_TDS dnia 2008-08-13 21:16:06 ]
  
 
To nie lepiej kupić 3,0, a za resztę tej kasy co wspomnieliście kupić kilka cystern benzyny i cieszyć się mocą??
  
 
Beny_2_5_TDS - pojechałeś z tymi cenami - chciałem odświeżyć Bestię za klika tysięcy a Ty mi chcesz sprzedać Toyotę za blisko 100 kawałków - jakbym miał tyle kasy to bym zrobił tak Omegę żeby Toyocie oko zbielało . Gdybym chciał inne auto to nie zawracałbym sobie i Wam 4 liter Omegą więc zejdźmy na ziemię - jak pisałem wcześniej porozmawiajmy poważnie na ten temat . Z tego co pisałeś to mam wymienić właściwie cały silnik wraz z osprzętem to może od razu zadzwonię do BMW i poproszę żeby mi wystukali nowy silnik jak będą mieli chwilkę wolnego czasu ? .
  
 
che che wiem, że wydaje się to dziwne ale taki jest koszt prawdziwego remontu tego silnika (+ oczywiście wliczyłem PW, malowanie i konserwację).
Śrubka do śrubki, uszczelki pierdółki i się nazbiera. Dlatego nikt tego nie robi. Co innego jakby ktoś wpadł na pomysł jak umieścić silnik 3.0D od BMW zamiast...co by nie powiedział, nie do końca udanego 2,5TDSa. Ciekawe ile by kosztował nowy kompletny silnik. Jest chyba taka opcja, że w magazynach BMW trochę tego leży, bo nie sądzę żeby niemcy lub angole robili remont po wyjściu korbowodu bokiem lub spaleniu tłoka.
  
 
Cytat:
2008-08-15 00:04:20, Beny_2_5_TDS pisze:
umieścić silnik 3.0D od BMW zamiast


raczej nie widze szans na wstawienie tego silnika do omegi
  
 
Wolałbym kupić BMW z takim silnikiem, niż przeżywać męczarnie z przekładką i zgraniem wszystkiego. Z resztą jak ktoś jechał kiedyś BMW w klasie Omegi, to napewno nie powiedziałby, że Omega jest bardziej komfortowa...