Stuki w kole Carina E

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
mam problem. Bardzo mocno stuka mi lewe tylne koło w mojej Carinie. Podejrzewałem gumki stabilizatora(były luźne) ale wymiana nic nie pomogła.Cała reszta pod spodem wygląda ok. Mechanik podejrzewa amortyzator ( żę w środku zrobił się luźny) lub poduszka pod amortyzatorem. Amorków nie sprawdzałem na diagnostyce ale wydaje mi się ze są już dość mocno zużyte bo autem strasznie buja- podczas szybkiej jazdy "nie czuję" samochodu. Jeżeli to amortyzatory- to jakie byście polecili- w miarę tanie ale dobre. Kayaby odpadają- podobno są duże problemy z gwarancją.
  
 
ja miałem podobny problem, ale dokładnie wszystko posprawdzałem i powymieniałem co trzeba i amortyzatory też wyszły oki na diagnostyce bo 40% a min to 15%. I dalej stuka, ale już wiem co są to amortyzatory ponieważ są gazowo olejowe i gaz uciekł i olej jeszcze trzyma ale są luki i wtedy dobija i tak paskudnie słychać.
Ja jak na razie nie wymieniam bo to trochę kasy a amortyzacje ma jeszcze dobrą.

aha a sprawdzenie amorków na stacji diagnostycznej zapłaciłem 10zł wiec warto podjechac i sprawdzić.
  
 
Cytat:
2008-08-19 22:53:42, tomeklasota pisze:
ja miałem podobny problem, ale dokładnie wszystko posprawdzałem i powymieniałem co trzeba i amortyzatory też wyszły oki na diagnostyce bo 40% a min to 15%.



Minimalna pensja wynosi 1126zł a wszyscy by chcieli więcej.
Ja bym się bał jeździć na Twoim miejscu, koła muszą podskakiwać nieziemsko..

Ori, może sachsy o ile też się nie popsuły? Poczekaj na opinie innych.
  
 
Misiek, sprytnie to ująłeś.

Można przyjąć, że amory o sprawności 40% pełnią jedynie funkcję nośną - wszak nie zapinamy przyrządu do piasty, tylko jest jeszcze opona.

Co do przyrządów - kiedyś byłem sprawdzić amortyzatory z tyłu, bo Małą nieziemsko bujało, i zaczynałem mieć objawy choroby morskiej.

Przyrząd pokazał 70% sprawności, a po wyjęciu amorów, tłoczyska wsunęły się w nie pod własnym ciężarem.

Na naszych drogach 100kkm na amory wydaje mi się górną granicą przebiegu. Mam 70kkm na nowych KYB z przodu, i już czuję, że nie trzymają tak, jak kiedyś...

Przy czym powszechnie wiadomo, że są ludzie, którzy jeżdżą, dopóki amortyzator nie wygląda tak :





pzdr
  
 
Amorki only KYB ( Kayaba )
  
 
Cytat:
2008-08-20 08:51:55, marcinm pisze:
Przy czym powszechnie wiadomo, że są ludzie, którzy jeżdżą, dopóki amortyzator nie wygląda tak..



Ci ludzie to ping-pongi. Nazwa oczywiście wzięła się od zachowania koła
  
 
  
 
Cytat:
2008-08-19 22:45:11, Ori83 pisze:
Kayaby odpadają- podobno są duże problemy z gwarancją.



Eeee... gware masz na 2 lata a przez 2 lata jak ktos prawidlowo eksploatuje auto i prawidlowo zalozy amory nie stanie sie nic masz moje slowo.
  
 
Moje też moje mają 4 lata i śmigają jak trzeba.
  
 
byłem w jakimś sklepie japan-euro maja głownie KYB ale cena jest powalające 360 zł za szt.
  
 
Cytat:
2008-08-20 19:56:41, Ori83 pisze:
byłem w jakimś sklepie japan-euro maja głownie KYB ale cena jest powalające 360 zł za szt.



jak mnie poinformowali, że tyle kosztuje, to powiedziałem im, że na internecie kosztuje ok 200zł/szt.
gość przy mnie zadzwonił do magazynu, poczekał chwilę i się potwierdziło to moje
chyba cenniki mają jakieś z dupy




[ wiadomość edytowana przez: Talus dnia 2008-08-20 20:07:51 ]
  
 
Ta cena sporo przesadzona, mozesz sprobowac w Japan Carsie w Lublinie ale 200zl to to nie bedzie oj napewno


[ wiadomość edytowana przez: CzapCzap dnia 2008-08-20 20:12:42 ]
  
 
znalazłem jakieś NK-SBS- czytam właśnie opinie i ludzie są z nich zadowoleni. hm bez problemu można kupić je w lublinie. Cena za tył to 190 zł
  
 
amory KYB 180 zeta za sztukę...
  
 
Cytat:
2008-08-20 20:25:20, mazur pisze:
amory KYB 180 zeta za sztukę...


w sumie znalazłem jeszcze tańsze kayaby -167zł. Zastanawia mnie tylko fakt dlaczego one są takie tanie w porównaniu ze sklepem w którym byłem. Może na allegro sprzedają jakieś podróby KYB??

[ wiadomość edytowana przez: Ori83 dnia 2008-08-20 23:29:07 ]

[ wiadomość edytowana przez: Ori83 dnia 2008-08-20 23:29:34 ]

[ wiadomość edytowana przez: Ori83 dnia 2008-08-20 23:30:07 ]
  
 
Nie wiem, kupowałem sachsy po bożemu w sklepie na kumpla rabaty
  
 
tylko nie sachsy, miałem rok i sie jeden posikał. Teraz mam Monroe od 4 lat i extra.
  
 
Moje maja półtora roku i jakieś 30 tys i nie sikają
  
 
Witam
4 lata temu założyłem kayaby 80 tys i jest ok - tydzień temu na badaniu wszystkie 70%.
Tanie nie były 1500 zł z montażem ale przynajmniej te z przed 4 lat były jeszcze ok.
Teraz można kayaby widzę dostać jakieś 30% taniej ale zastanawiam się czy jakość dalej taka sama.
Poza tym do kombi są droższe tyły ( zwłaszcza do 1.6 bo do 2.0 można wsadzić same wkłady zamiast kolumn - ale tu juz pewien nie jestem bo może dotyczyło to przodów ).
Przy 40% to jeździsz ta samych sprężynach bo tylko olej trochę jeszcze tłumi w amorach ale gazu ( który odpowiada tam za amortyzację - twardość) to już tam raczej nie ma.
Polecam wymianę. Po hamulcach to chyba najważniejsza rzecz dla bezpieczeństwa.
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2008-08-22 10:11:08, piwalek pisze:
Witam 4 lata temu założyłem kayaby 80 tys i jest ok - tydzień temu na badaniu wszystkie 70%. Tanie nie były 1500 zł z montażem ale przynajmniej te z przed 4 lat były jeszcze ok. Teraz można kayaby widzę dostać jakieś 30% taniej ale zastanawiam się czy jakość dalej taka sama. Poza tym do kombi są droższe tyły ( zwłaszcza do 1.6 bo do 2.0 można wsadzić same wkłady zamiast kolumn - ale tu juz pewien nie jestem bo może dotyczyło to przodów ). Przy 40% to jeździsz ta samych sprężynach bo tylko olej trochę jeszcze tłumi w amorach ale gazu ( który odpowiada tam za amortyzację - twardość) to już tam raczej nie ma. Polecam wymianę. Po hamulcach to chyba najważniejsza rzecz dla bezpieczeństwa. Pozdrawiam


dzisiaj w sklepie facet mówił że na 10 sprzedanych KYB mieli 8 reklamacji. Przestali nimi handlować bo przestało sie opłacać. Ja zaryzykuje i kupie chyba nk-sbs. Jest to nowa firma i wydaje mi się że bedzie chciała zdobyć klientów ceną i przede wszystkim jakością.
Z amortyzatorami to tak jak z wódką- na początku Bols był bardzo dobry teraz stracił na jakości. Tak samo Kayaby były dobre teraz się zepsuły. Ja chyba zainwestuję w nowość czyli nk-sbs.