Antywirusowe

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czym się różni dowolny program antywirusowy w wersji ........AntiVirus od programu w wersji .................Internet Security ?

Czy ten Internet Security jest bardziej rozbudowaną wersją AntiVirus ?
Pytam bo z opisów na stronach dystrybutorów ...nic nie wynika.

Używam Norton'a AV ,który mnie wq........ bo się szarogęsi podczas pracy i pyta o wszystkie czynności, które ma wykonać... łącznie z samoczynnym i nieplanowanym skanowaniem a zastanawiam się nad Kasperskim w wersji 5-6 stanowiskowej - podobno działa bardziej dyskretnie ...

Tak, że jakby można łopatologicznie w sprawie tej różnicy to byłbym wdzięczny...

  
 
Internet Security blokuje również niektóre strony i wywala e-maile.
Ogólnie NAV to kicha jest. Do domu polecam darmowego Avasta, chociaż i on nie jest idealny - przegapił mi kiedyś jakiegoś ś-wirusa i efekt był taki, że XP zawieszał się na etapie wyświetlania pulpitu zaraz po uruchomieniu. Pomogło dopiero odpalenie XP w trybie awaryjnym, a następnie zapuszczenie skanowania które po chwili zarządało ponownego uruchomienia kompa i skanowało go bez uruchamiania XP.
  
 
Ja używam NODa32 i praktycznie wsyscy moi znajomi co posiadaja komputery go uzywają i nie narzekają wogole. Czasem pomarudzą ale to wyjatki.
Pojawił się teraz jest jeszcze Eset Security gdzie dodano jeden bajer więcej ale kozysta z tej samej bazy wirusów co jego starszy brat. Do tej wersji ani do Avasta nie mogę się przekonać ze zwględu na ich obsługę - na moj gust jakoś taka mało przejzysta.

Kaspersky, wedługm Mnie zamulator . Chwalą się ze podobno wykrywa więcej wirusów, a Ja odpowiadam : iż sygnatura pliku jest podobna/zblizona do wirusika i temu tak się dzieje.

Norton bleee... poprostu! Instalacja,działanie i samo odinstalowywanie poprzez autualizacje to jakaś porażka.

podsumowując:
poprostu NOD32 jako dobra ochrona antywirusowa, bez zbędnych dodatkowych skanerów iż w wynalazki typu programowy Firewall wbudowany w program nie wierzę.
Działa na moich trzech kompach gdzie kazdy ma inne przeznaczenie i do tej pory spokoj.i podobno nie blokuje tak torrentów ...
  
 
Cytat:
2008-08-20 14:33:03, nawigator5 pisze:
(...) zastanawiam się nad Kasperskim


Ja go używam i polecam. W codziennej pracy (8-10godzin przed kompem) wcale go nie zauważam. Wyjątkiem są maile od żółtych ludzików o malutkich rączkach - wtedy na nie krzyczy

Wcześniej miałem ArcaVira i nigdy więcej go nie kupię - strasznie mi marudził i kilkakrotnie musiałem go instalować od nowa po awaryjnych restartach kompa.
  
 
Tak jak przedmówca. Ja posiadam Kasperskiego w pracy, a w domu NOD 32 i ani na tan ani na ten nie nażekam.
  
 
Też posiadam w firmie NOD 32 ...ale zarządzany jest całkowicie zdalnie przez informatyków. O funkcjonowaniu NOD'a informuje mnie tylko ikona na pasku.

Zrobię jeszcze jakieś rozpoznanie wśród "osób z branży" i zobaczę co mi doradzą. Z tego co mi mówili większość "silników" programów antywirusowych posiada ten sam moduł wykrywania - różnica jest jedynie w obsłudze i wyglądzie.
  
 
Ja od lat używam Avira AntiVir Personal.
Darmowy, codzienna aktualizacja, lekki i przyjazny.
Nigdy mnie nie zawiódł, moich znajomych także, ale dla spokojności co pół roku skanuję kompa innym antywirusem dostępnym online.

Norton to katastrofalny zamulacz, Kasperski także, pod Pandą widziałem stada szalejących wirusów, dobrą opinię mam o Nod32.
  
 
a ja wcale nie mam antywirusa
szkoda prądu na instalacje a potem na skan--a co mam ochraniac ? tajne dane mojej korporacji?? przez jakies 12 lat miałem ze 3 lub 4 wirusy, które mi własciwie za bardzo nie przeszkadzały nie mówiac o jakiej utracie danych bo nigdy czegos takiego nie było
Niewiem czy wirus moze bios uszkodzic na płycie-raczej nie--ale i tak mam dual bios na płycie gigabyte
  
 
Cytat:
2008-08-21 01:01:55, pawel12356 pisze:
a ja wcale nie mam antywirusa szkoda prądu na instalacje a potem na skan--a co mam ochraniac ? tajne dane mojej korporacji?? przez jakies 12 lat miałem ze 3 lub 4 wirusy, które mi własciwie za bardzo nie przeszkadzały nie mówiac o jakiej utracie danych bo nigdy czegos takiego nie było Niewiem czy wirus moze bios uszkodzic na płycie-raczej nie--ale i tak mam dual bios na płycie gigabyte


Typowy przykład mojego szefa - też nie używa, bo mowi ze Mu nie potrzebny aaa całkiem przypadkiem włóż czyjegoś pendrive z trojanem i juzzz masz
No a jak przyniesie to sieje po całej sieci domowej!
prądu hyhyhy
Ja często mykam po takich stronach gdzie na dzień dobry łapie się wira

Utrata danych - zalezy co złapiesz i jaką to ma szkodliwośc. W moim przypadku zwykły win32 i trojan popsuł Mi kupe plików instalacyjnych gdzie poprostu system nie moze ich otworzyć/instalować a nowemu Esetowi zjadł pliki.

Czy moze zjesc/wyczyścić BIOSA - moze!!! i nie tylko z płyty głównej. Dual Bios był srednim pomysłem od Gigabyte. Lepiej jakby chociaz jedną z tych kosci zrobili na podstawce a nie odrazu obydwie wlutowując z laminat.
a przyszedł Mi na myśl wirus , gdzie bodajrze 27,28-mego regularnie co miesiac kasował Biosa MOBO a zwał się chyba Cich. nie pamietam dokładnie.
p.s
W wiekszosci przypadków wiry działają na zasadzie doczepiania się do plików,a po leczeniu terazniejszymi anty, moze sie okazac ze plik jest do wywalenia.
Obecnie,jak juz złapiesz, to żadko kiedy mozna użyć opcji WYLECZ pozostaje Kwarantanna albo USUŃ.
Za czasów DOSa był taki piękny program mks_Vir który działał cuda!
dziekuje za uwagę


[ wiadomość edytowana przez: franko25 dnia 2008-08-21 09:49:27 ]
  
 
Cytat:
2008-08-21 09:46:02, franko25 pisze:
Za czasów DOSa był taki piękny program mks_Vir który działał cuda!



Wciąż jest i całkiem nieźle sobie radzi. W sumie w tym co napisał pawel12356 jest trochę racji i gdybym nie korzystał z bankowości internetowej również bym zlał temat wirusów czy firewalli.
  
 
Cytat:
2008-08-21 10:06:36, piotr_ek pisze:
Wciąż jest i całkiem nieźle sobie radzi. W sumie w tym co napisał pawel12356 jest trochę racji i gdybym nie korzystał z bankowości internetowej również bym zlał temat wirusów czy firewalli.


racja dalej grasuje Zalezy jakie przeznaczenie ma komp pawela12356.
Moja czwarta buda typowo do giercowania,filmy muzyka uzbrojona w odpowiednie komponenty sprzętowe do tej pory nie widziała antywira i nie czuła podpiętego internetu. Nie ma w niej miejsca na kolejną kartę, iż kozystam z neta radiowego.



[ wiadomość edytowana przez: franko25 dnia 2008-08-21 10:55:46 ]
  
 
Jak wczesniej przedmowcy pisali - Avir,NOD 32 lub Avast do wyboru co sie komu podoba.
Silniki nie ma maja znaczenia,zasada dzialania jest podobna,wieksze znaczenie maja bazy wirusow.
Pozostale albo zamulaja badz stwierdzaja ze pol systemu jest zawirusowane (mks vir).
Nalezy pamietac o tym zeby czasem przeskanowac system przed jego zaladowaniem,w czym np. Avast jest dosc dobry a nie kazdy program to potrafi.
Skanowanie z poziomu systemu nie daje takich efektow.
Wynalazki typu antyvir+firewall mozna sobie darowac.Cos co robi wszystko tak na prawde nie robi wiele.
Sam antyvir i firewall to tez nie wszystko.
Osobiscie uzywam - Avasta,Kerio,CWShreddera,SpywareBlastera,Spybot - Search & Destroy,Ad-Aware.
Zero problemow z P2P.
  
 
Cytat:
2008-08-29 02:16:33, buzerek pisze:
Osobiscie uzywam - Avasta,Kerio,CWShreddera,SpywareBlastera,Spybot - Search & Destroy,Ad-Aware. Zero problemow z P2P.


Wszystkiego naraz ?
  
 
Avast,Kerio,SpywareBlaster i P2P -razem
CWShredder,Spybot - Search & Destroy,Ad-Aware do odpalenia w razie potrzeby.
Za malo za duzo ?
  
 
Cytat:
2008-08-31 02:31:52, buzerek pisze:
Za malo za duzo ?



Super!!! Ciekawe jak zrobiłeś, aby jeden antywirus nie wykrywał czegoś podejrzanego w drugim antywirusie. No i po co to wszystko? Strategiczne dla Al Kaidy dane przechowujesz?
  
 
Cytat:
Ciekawe jak zrobiłeś, aby jeden antywirus nie wykrywał czegoś podejrzanego w drugim antywirusie.



Ciekawe spostrzezenie,zwlaszcza ze jest tam tylko jeden antywirus.
Po to wszystko ze mam mase danych,poufnych i nie,jednak najwazniejsze jest to,ze system mam zawsze stabilny.Nie robie formatu co pol roku,czy rok.Jak sie o system dba,tak on pozniej dziala.
  
 
Cytat:
2008-08-31 20:10:04, buzerek pisze:
Ciekawe spostrzezenie,zwlaszcza ze jest tam tylko jeden antywirus.



Opsss... du*y dałem.

Cytat:
Po to wszystko ze mam mase danych,poufnych i nie,jednak najwazniejsze jest to,ze system mam zawsze stabilny.Nie robie formatu co pol roku,czy rok.Jak sie o system dba,tak on pozniej dziala.



Etam windows stabilny... chyba jak go zainstalujesz i już nic z nim nie będziesz robił. Ja niestety mam 3 użytkowników peceta i format co max. rok jest niezbędny. Za to w robocie komputer wyłaczam raz na rok, nic nie instaluję poza kilkoma specjalistycznymi aplikacjami i hula od 3 lat. Dlatego, że jw napisałem nic nie robię z nim więcej.
  
 
Cytat:
2008-08-31 02:31:52, buzerek pisze:
Avast,Kerio,SpywareBlaster i P2P -razem CWShredder,Spybot - Search & Destroy,Ad-Aware do odpalenia w razie potrzeby. Za malo za duzo ?


czyli "pełen pakiet" na lamerów-luser i pseudo hakerów Mozliwe że dobry, gdy bezpośrednio w neta się łączysz


  
 
Cytat:
Etam windows stabilny... chyba jak go zainstalujesz i już nic z nim nie będziesz robił...



Nie zgadzam sie z Toba kolego ale tez nie bede sie spieral,masz prawo miec wlasne zdanie

Cytat:
czyli "pełen pakiet" na lamerów-luser i pseudo hakerów. Mozliwe że dobry, gdy bezpośrednio w neta się łączysz ?



Masz racje miedzy innymi do tego on sluzy.Ba powiem Ci wiecej robilem z kumplem test (nie pamietam czy Kerio czy tez Agnitum Outpost Firewall mialem wtedy) faktem pozostaje ze kumpel (zabezpiecza systemy bankowe w USA) probowal sie do mnie wlamac na szybko i polegl.Zaznaczyc przy tym musze ze znalem jego IP i moglem firewallem go blokowac.
Polecam Ci ten pakiet.Kazdy program do czegos innego
Przydaje sie tez bardzo Hijack This,ktory pewnie znasz.
Jest jeszcze kilka narzedzi ale to juz wedlug potrzeb.

  
 
"unikając jednego problemu, unikasz dziesięciu" - takie japońskie powiedzenie.
Doszedłem już do poziomu, w którym przeinstalowanie (czy przywrócenie z obrazu) systemu jest dla mnie stratą czasu. Dobre narzędzie i wiedza w ich stosowaniu to podstawa, ale jak ktoś nie chce, to nie musi ich stosować- mamy przecież demokrację.
Obecnie świat jest tak ustawiony, ze ludzie zajmujący się zabezpieczeniami zarabiają grubą kasę, aby "łosie" miały spokojniejsze życie.