FSO Polonez 1500 - rocznik 1980

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio zakupilem fajnego Poloneza rocznik 80 , ogolnie autko jest w niezlym stanie , nie mniej jednak poprzedni wlasciciel troche je zaniedbal , mam zamiar przywrocic mu swietnosc, niestety zamontowano w nim wiele czesci z nowszych modeli , przynajmniej tak mi sie wydaje , zamieszczam pierwsze zdjecia tuz po przyjezdzie tego pieknego samochodu na moja posesje , wybaczcie jesli czegos nie bede wiedzial , ale to moj pierwszy polonez wiec nie mam jeszcze doswiadczenia , zakładam ten post aby pokazac wam wprowadzana zmiany oraz dać wam okazje na podpowiedzenie czegos Mam nadzieje , ze nie wysmiejecie mojego dziadka








[ wiadomość edytowana przez: GDA dnia 2008-08-27 08:11:04 ]
[ powód edycji: tytuł ]
  
 
storczyk L78, już mi sie podoba, choć trzeba dziada trochę dopieścić.
  
 
Fajne autko. Na zewnątrz nic nie wygląda na zmodernizowane.
  
 
Wygląda na oryginał. Fajny borewicz Czekamy na rozwój wydarzeń
  
 
Ładny, bardzo ładny, gratulacje

a na pierwszy rzut oka:

1) brak znaczka na atrapie i zależnie od numeru podwozia, będzie to albo plasticzany FSO, albo POLMO.

2) Kierunki w błotnikach z modelu późniejszego (ujdzie)

3) Brak halogenów pod zderzakiem, zapewne fabrycznie, jak w większości '80 - pewnie oryginalnie były też pasy statyczne, jak u mnie.

maska trochę krzywa, od częstego podpierania na fabrycznej podpórce

Wklej więcej zdjęć i obowiązkowo wnętrze i komora silnika.
  
 
lusterko boczne powinno miec "lamana" nozke, ale to szczegoł.

jaki przebieg maleństwa?
  
 
btw, jaka wersja? prawdopodobnie - AAA, ale moze bedzie niespodzianka
  
 
Witam , przedstawiam nowe zdjęcia , przepraszam za slaba jakość ale nie stać mnie na cyfrówkę Poloneza kupiłem za grosze wiec wiadomo że trzeba przy nim troche popracować najważniejsze że blacha jest w bardzo dobrym stanie . Ok , od początku na zdjeciach mozna zauwazyc kilka zmian :


moze tego nie widac ale odkrecilem przednia obudowe grilla (jak zapewne sie domyslacie nie bylo to łatwe ) i dokladnie wyczysciłem


na tym zdjeciu widac tylnie lampy ktore porozkrecałem i dokładnie wyczysciłem


wymienilem tez pekniete klosze oraz założyłem nowe uszczelki


jesli chodzi o halogeny to chyba jednak ten model je posiadal , czego dowodem są mocowania


środek wymaga najwiecej pracy , fotele pewnie sa z nowszego modelu (chyba powinny byc brązowe ) , klapa schowka prawdopodobnie jak w wiekszosci polonezów , troche wypaczona , przełączniki sa w słabym stanie ( spokojnie mam juz zamienniki na oku )


Silnik musze przyznac jest zadbany , poza olejem i filtrami które stopniowo wymieniam


Felgi sa tragiczne , na szczescie zamotałem nowe dekle , teraz mam na oku felgi 5 cali z okraglymi otworami (oczywiscie 5cali dotyczy szerokosci

Odnosnie pytań o wersje to jednak jest to AAA , przebieg ma 160 000 przynajmniej tak twierdzil drugi właściciel
Co do braku znaczka na atrapie , to nie musicie mi mowić
Wiem tez ze obicia dzrzwi powinny byc brazowe , poki co koncentruje sie na wygladzie zewnetrznym , np. antena ,czy mi sie wydaje czy powinna wygladać innaczej ?? Mam jeszcze jedno pytanie , czy był ktos w muzeum przemysłu w Warszawie ??, musze się tam wybrać bo podobno stoja tam polonezy z różnych epok Aha jesli znacie namiary na kogos kto posiada chromowana obudowe lamp tylnich , to byłbym wdzięczny

Pozdrowienia dla innych posiadaczy kultowych autek

[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-08-27 15:45:40 ]
[ powód edycji: rozmiar wyświetlania fotek ]
  
 
Hatred, mocowania na halogeny sa we wszystkich modelach - w tanszych wersjach na kraj na poczatku ich nie montowano, ale wiazki powinenes miec
  
 
hahaha dobre sobie, poldki z różnych epok w muzeum przemysłu żart roku
nie masz po co przyjeżdżać, tzn może źle się wyraziłem, stoją tam piękne auta, ale starego poloneza tam nie zobaczysz

co do Twojego auta, to fotele masz oryginalne, prawdopodobnie czarne boczki drzwi też (był już taki mix kolorów, sprzedawany przez dreamassa), w kazdym razie nie masz co tego zmieniać, czarne wnętrze w tym roczniku to rarytas.
Mocowania do halogenów są zawsze, nawet jak halogenów nie było i na 99% nie było ich fabrycznie, jak w znakomitej większości poldków z 80 roku.

antena jak antena, może być skoro już masz tam dziurę.


a poldek chyba lakierowany był, przynajmniej coś przy tylnym lewym błotniku było robione, widać na zdjęciu koła, jest nadkole plasticzane na krawędzi lakierem tryśnięte
  
 
przeprasza ale w muzeum jest piekny pomaranczowy polonez - prototym/model 3 dr z wloch

masz obrotka w tej kompletacji?

  
 
co do polonezów w muzeum powoływałem sie na ten obrazek ,

nie ma jeszcze takiej wprawy by rozpoznawać model po kawałku
Co do halogenów , jednak je zamonuje szczególnie że mam do nich gniazda podprowadzone , tylko musze takie dorwać , jeśli chodzi o wnętrze to szczerze mówiąc czarne fotele lepiej mi sie podobają niemniej fotel pasażera jest lekko podarty , materiał też już swoje przeszedł , nie wiem czy nie bede musiał sie rozejrzeć za nowym :| Co do lakieru to nigdzie nie pisałem ,że nie ma skaz ale polonez z idealnym lakierem kosztuje z 2000 , wolałem wiec wydać te 800 na takiego i troche w niego zainwestować . Mam pytanie , zderzaki są lekko wyblakłe , czy użyć czernidła czy zostawić takie jakie są ?? Aha jak znajde znaczek "polski" i go zamontuje zamiast znaczka polonez to popełnie wielki grzech ?? Wiem że niektóre polonezy z tamtego okresu miały taki znaczek I jeszcze jedno mam problem z tylnia wycieraczka , sama sie przestawia ?!! normalnie sie nie porusza , wiecie gdzie może tkwić problem ?? Spotkaliście sie z czymś takim , i tylna półka zapewne przez wade konstrukcyjna ( bo raczej nic ciężkiego na niej nie kładziono ) wygieła się do środka , macie pomysł co z tym zrobić ?? Jeśli posiadacie jakieś fajne części do mojego modelu to dajcie znać

[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-08-28 12:48:34 ]
[ powód edycji: 800x600 ]
  
 
nowego właściciela musze troszke zmartwić - jeśli chodzi o oryginalność...
Auto oglądałem na żywo - niestety było lakierowane czymś ala baranek (gruba , chropowata powierzchnia)od progów po wysokość listw bocznych.
Na zdjęciach tego nie widać - na żywo wygląda to...hmm bardzo nieciekawie.
Słowem trzeba do gołej blachy oblecieć auto na około...zrobić jak trza i polakierować...
Było też kilka patentów i innych zaprawek (tylna ścianka).
Słowem auto za grosze dla pasjonata z sensowną gotówką.
  
 
Pra Poldka jakoś nie brałem pod uwagę, to w zasadzie nawet nie jest Polonez Stratos też chyba dobrym wzorcem oryginalności, przy restaurowaniu nie będzie.
Ale fakt, zwracam honor, muzeum posiada dwa najcenniejsze egzemplarze jedynie słusznych nadwoziowo poldków
  
 
Oto zdjecie "baranka" zrobionego przez barana:

Aktualnie zajmuje sie odświeżaniem środka

Jak widać na zdjęciach podłoga jest w dobrym stanie

Co do lakierowania to od razu jak go zobaczyłem stwierdziłem ,że bez tego sie nie obejdzie , dach był malowany chyba akwarelą .Najlepsze były przednie opony z których wystawały druty , cud że przejechałem na nich 250 km !!Zresztą jeśli go oglądałeś to poznałeś właściciela , najbardziej podobał mi sie patent z zamykanie szyby od kierowcy , albo otwieranie maski , nawet na pamiątke dostałem garść kiepów ukrytych w popielniczce , słowem wiedziałem ,że autko wymaga pracy , ale po prostu ja nie widze go takim jak jest, ja widze go takim jak bedzie Najbardziej ciesze sie ,że wyrwałem go z rąk pseudo kolekcjonera który jedyne co potrafił to wypastować go w całości i uszyć pokrowce z dywanu
Żeby nie było nie mam doświadczenia w renowacji zabytków , niemniej kiedyś trzeba zacząć
  
 
Podłogi to u Ciebie na tych zdjęciach raczej nie widać, więc trudno oceniać

Masa roboty Cię czeka, naprawdę maaasa, ale powodzenia.

Do listy rzeczy nieoryginalnych dopisuję dźwignię zmiany biegów z nowszego modelu i pas kierowcy.


[ wiadomość edytowana przez: bieniowaty dnia 2008-08-28 10:58:49 ]
  
 
dołów drzwi z tego co widzę to już nie masz.
  
 
Ciekawy jestem czy plomien zapalu wciaz plonie bo po Twoich wypowiedziach widac ze takowy posiadales jak tez głód wiedzy na temat PNow To tez pare rzeczy o ktorych tu ci chlopcy/panowie pisali wyprostuje.

- zanczka FSO/POLMO nie koniecznie musiales miec bo byly tez PNy bez znaczków. Nie musisz sie jakos w tym samochodzie piescic nad miesiacami (pewnie jest z III kwartalu 80r-na szybach masz przyblizona date, poznac tez mozna po numerze budy) ale jak juz to do m.w. polowy 80 bylo ladniejsze POLMO

- drazek zmiany biegow masz oryginalny o swiatelka z srobkami zamiast bez sie nie martw.

- halogeny powinny byc bo masz wyzszy standard (brazowa deska) i kazdy klasyk do populara'81 powinien je miec (nawet jezeli trzeba bylo za nie doplacac) bo bez nich wyglada poprostu kijowo; pasy bezwladnosciowe tez. ststyczne b.watpliwe.

-co do koloru tapicerki to wyglada na to ze oryginalna, z brazem mialbys brazowy dywan, to nie jest najszczesliwsze polaczenie i bedzie ci b.truno znalezc czarne fotele 80 Poszukaj sobie jakiegos ladnego kompletu najlatwiej znajdziesz czarna deske i brazowe fotele i przypasi ci to do czarnych boczków, albo czarne fotele od MR83.

- krucjate do Norblina polecam jak najbardziej chociaz juz muzeum nie hula. Mysle ze zobaczyc pieknie wykonany wloski prototyp , stratopola ktory ma sporo ciekawych el.z MR78, 3-osiowca z el 3-dra '80 i pozniejsze To ci da juz spory obraz zmian.

- wygieta polka peknieta deska zwisajaca podsufitka to standard



  
 
Witam , dawno tu nie zaglądałem , szczerze mówiąc to nie miałem za bardzo czasu , teraz postaram się powoli pokazać zmiany jakie wprowadziłem w moim samochodzie , oczywiście nie mam na myśli tu pseudotuningu . Przypominam ,że jestem amatorem . Nie jestem ani blacharzem , ani mechanikiem , nie zarabiam też kokosów więc np. o malowaniu na razie mogę pomarzyć :/ .











Jak widać na zdjęciach udało mi się wreszcie zdobyć halogeny , miał je kumpel na ...Granadzie Co prawda jeden klosz jest pękniety ale to nie problem mam zapasowe .



Tutaj zdjęcie lusterka ,( poprzednie było skorodowane) nie było może tanie ale czego się nie robi dla ideii




A tak wyglądają moje felgi po renowacji , (stare zostawiłem - czekają na lepsze czasy) . Niestety lakiernik dał ciała - miała wyjść kość słoniowa :/




Tak wygląda teraz moja nowa półka , ogólnie to miałem szczęście bo niedaleko mojego domu stał Polonez w wersji popular , jednak z zewnątrz był cały zgnity . Za to w środku miodzio Brązowe fotele w stadnie idealnym , no i wspomniana półka , żadko sie zdarza żeby była prosta

[ wiadomość edytowana przez: Hatred dnia 2010-07-20 00:16:51 ]

[ wiadomość edytowana przez: Hatred dnia 2010-07-20 00:48:18 ]

[ wiadomość edytowana przez: Grzech dnia 2010-07-20 00:56:35 ]
  
 
Nowa podsufitka , niestety zgubiłem gdzieś zdj starej



Wiem że nie ma rewelacji , ale taki mi sie tapicer znalazł Przynajmniej był tani.




Tylnia kanapa ,




Tył - widać nową niklowaną listwe zderzaka ,




przednia listwa , dodaje splendoru



Zakupiłem też nowe klamki kasetowe



Kolejne zdjęcie wnętrza , radio już nieaktualne , załatwiłem sobie Safari 2A




Na koniec zdj, z profliu , więcej zdj, wkrótce. Pozdrawiam i zapraszam do komentowania.

[ wiadomość edytowana przez: Hatred dnia 2010-07-20 00:46:10 ]

[ wiadomość edytowana przez: Grzech dnia 2010-07-20 00:54:55 ]
[ powód edycji: rozmiar fotek ]