MotoNews.pl
  

Instalacja lpg na wlasna rekę....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
...czy jest to mozliwe ? czy trzeba kombinować ? bo wiem ze mozna kupic za psie pieniadze instalacje wyciagniete z samochodu, i wlozyc do drugiego ale czy jest to legalne ? oczywiscie czy w jakiejs stacji podbija mi homologacje ?
pozdrawiam
  
 
autoryzowana stacja musi ci to założyć i musisz kupić i tak nową butlę taki smutek ale zawsze coś taniej
  
 
mozna bylo takie przekladki robic, ale juz nie. nawt jesli bys mial to super zrobione to nikt ci tego nie podbije, chyba ze masz znajomosci w punkcie zakladajacym lpg.
wiem ze za to są wysokie kary pieniezne jesli cie zlapia.
pozatym teraz podobno wchodzi zy weszla inna technologia nadcisnienie zamienili na podcisnienie czy jakos tak...
  
 
tzn na własną rękę nie można czy stacja która zakłada gaz nie może ci założyć używanej instalacji??
  
 
osobiście słyszałem jak gośc sobie niby sam załozył lpg do łady i pojechał na przegląd , a żeby było smieszniej to mu podbili
  
 
Cytat:
2003-07-28 22:26:44, kaza pisze:
tzn na własną rękę nie można czy stacja która zakłada gaz nie może ci założyć używanej instalacji??


pracownicy stacji to tez ludzie i jesli sie z nimi dogadasz to pewnie ci zaloza uzywana, o ile jest w pelni sprawna, i raczej reduktor musi byc takiej firmy z którą mają umowe. rozchodzi sie o jedną mała pierdoloną pieczątke "przystosowany do zasilania gazem" albo podobne. oni ci wystawiają certyfikkat i jednoczesnie biora odpowiedzialnosc.
Cytat:
osobiście słyszałem jak gośc sobie niby sam załozył lpg do łady i pojechał na przegląd , a żeby było smieszniej to mu podbili


albo goście w serwisie byli slepi albo ktoś ci glupot naopowiadal
chocby tak bylo to nic mu to nie daje bo w dowodzie nie ma pieczatki, a goscie z serwisu moga powiedziec ze jak byl na przegladzie to nie mial gazu i pozniej sobie zalozył. tak ze nie wiedze w tym sensu....
  
 
No ja tez bede mial w sedanie illegal . Butle ukryć nie problem, zabuduje drewniana skrzynie i bede mowil ze to basowa. Gożej pod maską. Przewodów nie trzeba specjalnie ukrywać, ale reduktor/mixer... Zawór do tankowania to chyba najłatwiej schować
No, bede kombinował.
Koniu, tylko załóż wszystko dobrze i sprawdź albo niech Ci jakis spec sprawdzi/pomoże żebyś w powietrze nie wyleciał! Bo kto nam wtedy bedzie moderował
  
 
a jak go paly lapna to zaplaci 4000 zeta (tak slyszalem)
bo niema pieczatki w dowodzie
  
 
raczej nie zapłaci tyle, bo znajomy założył sobie lpg i w tym samym dniu go łapnęli !! wzięli mu "tylko" dowód i musiał potem całą papierkową robotę załatwić... a co do używanego lpg, to ktoś tu kiedyś na forum pisał, że bodajże w kwietniu tego roku zmieniły się przepisy i weszły jakieś nowe homologacje czy coś... i podobno można założyć tylko taką używkę, która została wyprodukowana po tej dacie...
  
 
Są jakieś problemy nawet przy wymianie np. parownika, jeden z gazowników mówł mi, że na badaniu technicznym pojazdu mogą sprawdzać numery fabryczne poszczególnych elementów instalacji LPG (zgodność z dokumentacją). Jeszcze coś takiego mnie się nie przytrafiło, ale nowy parownik w ogóle nie ma żadnych numerów, więc problem jakby się rozwiązał. Jednak mogę przełożyć zawsze tabliczkę ze starego parownika. No i za dwa lata kończy się ważność mojej butli, będzie pewnie wydatek rzędu 200-300zeli
  
 
Własnie ja słyszałem ze jakby ktos jezdził z nielegalnie założona instalacja to przy kontroli policjant zabiera dowod, mandat 200zł i pozniej trzeba instalacje wymontowac, pojechac podbic dowod, zalatwic cala papierkowa robote i mozna znow jezdzic. Mam znajomego co sobie zalozyl sam instalacje i jezdzi tak od 2 lat.
Co do butli to prewaznie butla ma 10 lat ważności to nawet jakbym kupił do 5 letniej to nie ma problemu Butla ma chyba wybitą date waznosci.

Cytat:
No ja tez bede mial w sedanie illegal . Butle ukryć nie problem, zabuduje drewniana skrzynie i bede mowil ze to basowa. Gożej pod maską. Przewodów nie trzeba specjalnie ukrywać, ale reduktor/mixer... Zawór do tankowania to chyba najłatwiej schować
No, bede kombinował.



To juz lepiej kupic butle i wsadzic zamiast kola zapasowego, a reduktor ukryć w środku. Bo wrazie jakby Policajmajstry chciały sprawdzic numery silnika zobacza ze masz reduktor to bys miał niemiłą sytuacje a tak reduktory bylby ukryty pod przednia tapicerka i po problemie.


Problem jest w tym ze nie mam 1300zł zeby wydac na instalacje gazową. Po znajomosci zalozy mi kolega, a wiem ze sa w sprzedazy wyciagane instalacje z aut ( głownie Fiat 125p i Polonez ) za ok 300zł-400zł kumpel by mi założył za jakies drobne. No i teraz problem z podbiciem.
Przegladałem gazete i w niektorych ogłoszeniach jest dopisek homologacje. Moze tam by taka instalacje podbili ?
  
 
no to musisz pojechac/zadzwonic do takich gosci... moze wystarcy zeby posprawdzali jak sobie zalozyles i dali ci pieczatke... ale to brzmi za ladnie
  
 
Koniu, jak bedziesz mial jakies info to pisz tu o tym predko!
Ja mam taki pomysł na rozwiązanie sytuacji: ponieważ obecne przepisy nie pozwalaja juz na montaz uzywanej instalacji tak jak to jeszcze bylo do niedawna, to mam inny sposób. Prawdopodobnie bede mial przegląd dowodu rej. robiony niedlugo wiec jesli ten człek bedzie mial uprawnienia na przegladanie gazu to zalatwie to tak zeby mi wbil ktos w dowod ze instal. byla zalozona... powiedzmy dwa lata temu (zalezy kiedy weszly nowe przepisy) a ten na przegladzie wbije mi przeglad gazu i bedzie grało chyba. Dobrze mysle? Co o tym sądzicie?
  
 
ale musisz miec jescze pieczatke w dowodzie rejestrafcyjnym
  
 
aha, przypomniała mi się jedna rzecz... żeby dostać pozwolenie na zakładanie lpg (mówię o warsztatach), to trzeba mieć analizator spalin /kilkanaście tys zł chyb najtańszy /... więc legalnie sam tego na pewno nie zrobisz.. jedynie możesz liczyć na układy w zakładzie montującym (ale trza by się najpierw dowiedzieć, ile by chcieli...)
  
 
dzwoniłem do zakładu i grzecznie sie spytałem czy jest mozliwosc prawna samemu zalozyc instalacje i przyjechac na stacje gdzie zakladaja lpg by tą instalacje sprawdzili i podbili...a kobita do mnie wyskoczyła z tekstem ze u nich nie podbije instalacji na lewo
i pogadali...zadzwonie gdzie indziej
  
 
Jakasw nadpobudliwa Chyba najprosciej znalezc byloby jaknajmniejszy warsztacik i pojsc pogadac... Jak koles bylby rozmowniejszy to powiedzialbys mu ze dostanie jescze za to jakas butelenie czy cos w tym stylu..... Z ludzmi rozmawiac trzeba
  
 
koniu jak kupisz piecoletnią butlę to nic z nia nie zrobisz.
tak sie składa że wczraj odebrałem auto z warsztatu, po zamontowaniu nowiutkiej instalacji gazowej. trochę sobe pogadałem z ludzmi i to akurat utkiło mi w pamieci.
chodzi o numery butli - jesli nmer zaczyna się czy kończy cyfrą
-- 00 -- to oznacza ze butla est z roku 2000. tak starej butli nigdzie nie zajerestrujesz. jesli cyfra jest -- 01 -- lub wyzej to już jest OK.

oczywiście mieszalnik/reduktor tez musi być z tego okresu..

a warsztat moze wystawić homolgacje jesli samemu załzysz instalacje.oczywiści podzespoły muszą być odpowiednio młode i wszystko musi byc dokładnie zrobione.
jesli pojedziesz do nich na kopletny przegląd , oni wszystko sprawdzą pod względem szczelności itd. ale na 100% i tak kazą ci zmienić butlę (kolega miał butlę z 2002 a i tak kazali wymienić bo to nie była butla firmy którą oni zakładają i nie mogli prawnie wystawić na ią homologacji).zapłacił 300zł za butlę i chyba 200 za przegąd/serwis. i to wszystko.
aha, w jednym z przewodów od podgrzewania (podłaczonych do układu chłodzenia)brakowało spręzyny usztywniajcej/zwiekszającej cisnienie (?) i to mu wstawili nowe + wszystkie obejmy zaciskowe też nowe.


nie wiem czy to tak zawsze się uda zrobić z kazdą instalacją ale jemu się udało.


aha i jeszcze coś. trzeba potemjecać do urzędu komunikacji i kupic naklejkę za 6 zł. która jest chyba wklejana do dowodu
ale nic nie wiem o żadnych pieczątkach.jutro bede jechał do urzedu właśne po tą nakleję to dam znać na forum jak to wyglada.


  
 
Cytat:
2003-07-29 21:30:31, misieq pisze:
ale musisz miec jescze pieczatke w dowodzie rejestrafcyjnym


No właśnie taką pieczątke chciałbym żeby mi ktoś wbił z datą kiedy jeszcze warsztaty instalujące mogły wbijać. Teraz bym tylko chciał robiąc przegląd dowodu żeby mi od razu podbił też przegląd gazu i wio! I tu jedno pytanie: jak wygląda kwit z takiego przeglądu z gazem? Czy są tam wypisane wszystkie dane instalacji czy tylko że w takim a takim samochodzie instalacja jest OK (oczywiście innymi słowami ale chodzi mi o to czy nie ma tam typu instalacji)?
  
 
Moj kumpel tak kombinował jak wy ale z tego co mi mówił wynikało że w ogóle nie ma teraz możliwości założenia używanej instalacji bo nawet jak Ci to ktoś zrobi to musisz mieć przy rejestracji papiery dowodu zakupu tej instalacji od jakiegoś producenta (oczywiście nowej).Podobno, bo głowy sobie uciąć za to nie dam