A może by tak na grzyby...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Na dzisiejszym spociku koszulkowym padła propozycja, żeby może na grzyby się wybrać.

Czekamy na odzew. Planowy termin wyjazdu to sobota 20. IX. czyli tydzień po Iłkach. Jak komuś pasuje i ma chęci (nie koniecznie trzeba zbierać grzyby ) to zapraszamy.
  
 
Jestem pierwsza
  
 
Jestem trzeci
  
 
Jak mi się uda to może skombinuję chatę w lesie nad Narwią , Ale tylko po to, żeby było gdezie grzyby obrać i posuszyć
  
 
Cytat:
2008-09-11 21:57:47, mifinka pisze:
Jak mi się uda to może skombinuję chatę w lesie nad Narwią


a to bedziem coś rwać??
  
 
Ja gajowego, Wy jego żonę
A jak się trafi jakiś grzyb, niestary to też nie pogardzimy
  
 
No i co z tymi grzybkami????
  
 
Niestety ja odpadam.
Jutro przychodzą do nas hydraulicy i będa wymieniać rury w pionach i kanalizacyjną.
Jak widziałam co się u sąsiadw działo, to podejrzewam, że całą sobotę b,ędę musiała odgruzowywać "stolicę"
Przykro mi, bo chciałam bardzo jechać do lasu, może za tydzień?
  
 
No to życzę miłej i przyjemnej zabawy , a na grzybki pojedziemy za tydzień.
  
 
Naprawdę współczuję. W moim rejonie nie trzeba się umawiać tylko iść. Po pracy kawałek za miasto na dwie godzinki i dwa wiaderka grzybków dla żony do obierania. Mam obecnie zakaz zbierania "bo starczy na kilka lat i nie będę już suszyć i marynować" Trochę szkoda że czas prawdziwków się skończył bo niedawno targałem tylko prawdziwki.
  
 
Cytat:
2008-09-18 19:38:27, Gacolot pisze:
No to życzę miłej i przyjemnej zabawy , a na grzybki pojedziemy za tydzień.


Byłbyś dobry kumpel, to przyjechałbyś i pomgł biednym żuczko czyli mi i mifi, bo się zatyramy na śmierć
  
 
Cytat:
2008-09-18 20:37:56, Adamo8 pisze:
Naprawdę współczuję. W moim rejonie nie trzeba się umawiać tylko iść. Po pracy kawałek za miasto na dwie godzinki i dwa wiaderka grzybków dla żony do obierania. Mam obecnie zakaz zbierania "bo starczy na kilka lat i nie będę już suszyć i marynować" Trochę szkoda że czas prawdziwków się skończył bo niedawno targałem tylko prawdziwki.


Gdyby do Ciebie było bliżej to wierz mi, że miałbyś nalot Esperoklubowców - grzybiarzy
  
 
Cytat:
2008-09-18 20:37:56, Adamo8 pisze:
Naprawdę współczuję. W moim rejonie nie trzeba się umawiać tylko iść. Po pracy kawałek za miasto na dwie godzinki i dwa wiaderka grzybków dla żony do obierania. Mam obecnie zakaz zbierania "bo starczy na kilka lat i nie będę już suszyć i marynować" Trochę szkoda że czas prawdziwków się skończył bo niedawno targałem tylko prawdziwki.



Ty się nie chwal, tylko rób przetwory na kolejny zlot!

Cytat:
Niestety ja odpadam.
Jutro przychodzą do nas hydraulicy i będa wymieniać rury w pionach i kanalizacyjną.
Jak widziałam co się u sąsiadw działo, to podejrzewam, że całą sobotę b,ędę musiała odgruzowywać "stolicę"
Przykro mi, bo chciałam bardzo jechać do lasu, może za tydzień?



Marzenko!
Jeśli potrzebna jakakolwiek pomoc, to wiesz gdzie nas szukać
Co do wyjazdu w przyszłym tygodniu, to ja jestem na tak
  
 
Cytat:
2008-09-18 21:20:44, Dzidziul pisze:
Marzenko! Jeśli potrzebna jakakolwiek pomoc, to wiesz gdzie nas szukać Co do wyjazdu w przyszłym tygodniu, to ja jestem na tak


Dzięki za dobre chęci, zobaczę jutro jak to gruzowisko będzie wyglądało, w razie gdyby było tragicznie i byłoby potrzeba setka ludzi do ogruzowywania zadryndam, zrobimy spota "porządkowego"
A co do wyjazdu za tydzień to sobota nam pasi
  
 
Cytat:
2008-09-18 21:23:52, mifinka pisze:
Dzięki za dobre chęci, zobaczę jutro jak to gruzowisko będzie wyglądało, w razie gdyby było tragicznie i byłoby potrzeba setka ludzi do ogruzowywania zadryndam, zrobimy spota "porządkowego" A co do wyjazdu za tydzień to sobota nam pasi



Jesteśmy zwarci i gotowi do pomocy
  
 
Cytat:
2008-09-18 21:15:09, mifinka pisze:
Byłbyś dobry kumpel, to przyjechałbyś i pomgł biednym żuczko czyli mi i mifi, bo się zatyramy na śmierć


Tosz przeca numer mój znasz...
  
 
I za te dobre chęci Was kocham
  
 
Cytat:
2008-09-18 21:23:52, mifinka pisze:
w razie gdyby było tragicznie i byłoby potrzeba setka ludzi do ogruzowywania zadryndam, zrobimy spota "porządkowego"


znasz moj numer...


PS grzyby moga byc za tydzien

-----------------
..:: Tylny napęd jest jak seks... Po co na ręcznym? Jak można dać w pizd*** ::..
  
 
Spoko wodza, hydrole poszły, ale murarz dopiero w poniedziałek, więc mogę odgruzowywać po kawałeczku.
Damy radę z mifcią, do soboty się wyrobimy, a w sobotę: "na grzyby..."
  
 
Cytat:
2008-09-19 23:41:11, mifinka pisze:
(...) a w sobotę: "na grzyby..."



Oby tylko sie ociepliło, bo obecnie gribkow niet...