MotoNews.pl
  

[125p] Słabe ogrzewanie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jakie moga byc przyczyny slabego ogrzewania w 125p? Temp wody normalnie w okolicach polowy skali na wskazniku a grzeje - tak sobie. Leci cieple powietrze ale szalu ni ma - to normalne? A - dzwignia regulacji cieplego powietrza daje sie przesunac tylko w 2/3

[ wiadomość edytowana przez: jaqo dnia 2008-09-13 10:33:10 ]
  
 
pierwsze primo zakamieniona nagrzewinca , drugie masz odkręcony zaworek na nagrzewnicy ?? trzecie zawsze warto cięgna przesmarowac

poza tym pewnie wydmuchana uszczelka pod głowicą , ale w aucie po dachu nie ma sie codziwić


[ wiadomość edytowana przez: Blady dnia 2008-09-13 10:35:37 ]
  
 
Zaworek daje dupska jak zwykle i sie nie otwiera
  
 
daje sie takowy kupic? Zaworek jest otwierany przez ta dzwignie?
Blady po 2 dachach

[ wiadomość edytowana przez: jaqo dnia 2008-09-13 11:04:04 ]
  
 
Ja bym sie nie przejmował to w każdym kancie nie działa
  
 
Ja jestem inny - i mi zimno
  
 
Sprawa szeroko znana chyba przez każdego posiadacza 125p. Nie musi to od razu byc wina zaworka. Praca zaworka powinna byc odpowiednio zsynchronizowana z otwieraniem klapek, które znajduje się nad grzejnikiem (reguluje sie przez zmianę wysunięcia linki względem pancerza - przy zaworku). Jeśli zaworek jest otwarty na full a klapki odsłonięte i leci zimno podczas jazdy a na postoju jest troche lepiej, zapewne trzeba uszczelnić gąbką "pszeszczeń" pomiędzy grzejnikiem a plastikową obudową, aby cale powietrze przepływało przez grzejnik a nie bokami.

Jeśli jednak okaze sie, ze to wina zaworka, proponuje ręcznie otworzyć go w pozycji max otwarcia, zdjąć z niego cięgno a w komorze silnikowej założyć zaworek kulowy - ja dałem z Lublina 3 (cena podobna jak dla FSO, jeśli nie tańszy), podłączyłem go dzięki dorobionej trzeciej lince.

Warto też mieć na uwadze, iż rzeczywiście może to być wina grzejnika - ja kiedyś tak miałem, okazało się, że w środku był kawałek jakiejś gumowej uszczelki i przytykał kanał dopływu ciepłej wody
  
 
od passata b2/golfa2/transportera T3/T4 zaworek bedzie tanszy a wyglada identycznie...
  
 
Warto wyciągnąć całą obudowę nagrzewnicy z samochodu i zrobić wszystko "na stole".
Odkamienić nagrzewnicę (ja swoją ugotowałem w wodzie z octem i dodałem jeszcze jakiegoś odkamieniacza, do tego płukanie, płukanie, płukanie), wymienić zaworek i uszczelkę, poustawiać klapki i uzupełnić gąbkę. Warto zastanowić się nad zamontowaniem zaworka od caro (w komorze silnika). Niezbędna wtedy będzie dłuższa linka i przespawanie (albo wymiana - sam już nie pamiętam) krućca sterującego główną klapką powietrza - w poldku wychodzi z drugiej strony. No i z przewodami wodnymi będzie trzeba troszku pomodzić.
Przy wymianie zaworka uważaj na szpilki - lubią się ukręcać.
Przygotuj sobie 10-tkę na długiej przedłużce (jakieś 15 - 20 cm) i uważąj na przewód masowy wiatraka - jest podpięty do jednej ze szpilek mocujących obudowę.

Ogrzewanie we fiacie może naprawdę być mega zajebiste. Pamiętam, że jak zrobiłem u siebie w carnobiałym, to zimą, przy -30 st jeździłem prawie że w krótkim rękawie, hehe Z drugiej strony - jak ja nie lubię robić nagrzewnicy... ło dżizas!
  
 
jak 2 lata temu w moim dohcu mialem ten problem, to sie wkurzylem i wyprulem cala nagrzewnice. oczywiscie okazalo sie ze linki poprzycierane, klapki nie chodza tak jak powinny itd ze o poodpinanych kanalach tych papierowo gumowych nie wspomne. wyjalem cala nagrzewnice na stol, wzialem srodek do odkamieniania czajników, kilka razy przepłukalem i chyba z pol godziny przelewalem goraca woda raz w jedna raz w druga strone. ile tego tam bylo to szkoda pisac. inna sprawa to liscie na nagrzewnicy. wyjąlem ze dwie garscie. no i ja zrobilem w ten sposób ze odpuscilem sobie te wszystkie kanaly i zrobilem tak ze cieple lecialo zawsze na nogi i na szybe a linke zostawilem tylko od zamykania zaworka (wsadzilem nowy) i grzalo jak wsciekle. dodam ze teraz jak robie kanta to wyjalem dokladnie to samo z nagrzewnicy i taka sama procedure przeszła.
  
 
dzisiaj własnie odkamieniałem swoja nagrzewnice. Na początku zabawy udało mi sie wlac do niej zawartosc połowy słoika po dzemie, na koncu - prawie dwa. Uzyłem octu i roztworu sodu.
  
 
dobra to kupie zaworek, i to rozbiore, dzieki!
  
 
Cytat:
2008-09-13 11:18:28, jaqo pisze:
Ja jestem inny - i mi zimno


widze dwa wyjścia
1* zaczniesz pić-wtedy nie czuć chłodu
2* ubierzesz sie cieplej-w końcu to FIAT
  
 
chcesz książkę "naprawiam fiat 125p "??
  
 
wlasnie znalazlem
  
 
co do nagrzewnicy to jeszcze jak masz gazownie, a przed nią wpięty parownik to też sporo zabiera ciepełka, u mnie tak jest ale co zrobić coś za coś
  
 
Cytat:
2008-09-14 22:22:57, Lukasz-PTK pisze:
co do nagrzewnicy to jeszcze jak masz gazownie, a przed nią wpięty parownik to też sporo zabiera ciepełka, u mnie tak jest ale co zrobić coś za coś



bez lpg jest.