Mechanizm zmiany biegów - po raz któryś

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Z poprzednich wątków na ten temat dowiedziałem się, że drżenie czegoś pod silnikiem to mechanizm zmiany biegów. No i u mnie faktycznie tak jest. Znalazłem też sklepik gdzie można kupić dwie tulejki, które podobno są za to odpowiedzilane.

Problem jest tylko taki: jak to zdemontować, skoro od strony silnika nie da się ręki włożyć.

Czy ktoś z Was może się ze mną podzielić sposobem jak bezboleśnie zdemontować to ustrojstwo (od skrzyni biegów jeszcze idzie to odłączyć, ale co z resztą)? Czy wymiana dwóch tulejek pomoże?

Dzięki i pozdrawiam
Maciek
  
 
A jaki masz motor ?? Jak 1.8 lub 2.0 to tylko od góry (nie wiem jak jest w 1.5 ) i nie jest to nic skomplikowanego, ciężko jest za to ustawić to ustrojstwo spowrotem aby wszystkie biegi dobrze "wchodziły" i tu pomocna okazuje się książka serwisowa

GG


[ wiadomość edytowana przez: Grzegorz20CD dnia 2003-07-30 09:12:11 ]
  
 
Uff, zabrałem się za problem w łikend i nie żałuje - efekt 100% sukcesu. Dla tych, którzy jeszcze tego nie zrobili krótki opis jak pozbyć się telepania dzwigni w 1 - 1,5 godziny za 14 złotych:
1. kupujemy dwie plastykowe tulejki 14 zł (dla chetnych można kupic oś ze sprezystymi zapinkami za 8 zeta - u mnie byla skorodwana ale zalozylem starą)
2. odkecamy zbiornik plynu do chlodnicy ale nie trzeba rozpinac - dzieki temu uzyskalem wygodniejszy dostep, ktory mimo wszystko wymaga jednak troche gimanstyki (klima i gaz 1.
3. odpinamy i wyjmujemy trzpien łączący mechanizm ze skrzynią
4. teraz pora na drążek poprzeczny - cięki pręcik łączący dwie części mechanizmu - tą do dzwigni i tą do skrzyni. Odpinami zpinkę (plastik) na jego koncu (w pierwszej chwili ciezko dostrzec ze tam się znajduje) i zdejmujemy z przegubu kulowego śrubokrętem -wystarczy z jednej strony
5. odginamy sprezyny na osi i probujemy ją wyciągnąć - z tym trochę było szamotaniny ale po 15 minutach jakos ją wyjąłem
6. dzwignię dwustronną wyciągamy z uchwytów i przy odrobinie cierpliwości wyciągamy stare tulejki (przez nie przd chwilą przechodziła oś), wydłubujemy też gumowe pierścienie.
7. wkładamy nowe tulejki - wcisakmy je na mydlo - dalej maks gimnastyka bo wszystko robimy z rękoma po pachy w silniku
8. teraz już tylko zakładamy oś ze spręzynami, zapinamy drążek na przegub kulowy, zapinamy zapinkę na jego końcu (jeżeli wcześniej jej nie odpniemy nie da się go założyć) i łączymy mechnizm ze skrzynią
9. dzięki temu, że wszystko zrobiliśmy bez zdejmowania nie ma potrzeby regulacji
10. ok, być może wygodniej jest zdjąć mechanizm a potem go wyregulować ale nie mogłem odkręcić śruby łączącej mechanizm z wałkiem biegnącym do kabiny.

Zachęcam, bo po wymianie ma się wrażenie, że komfort jazdy zwiększył się 2x

pzdr