Uff, zabrałem się za problem w łikend i nie żałuje - efekt 100% sukcesu. Dla tych, którzy jeszcze tego nie zrobili krótki opis jak pozbyć się telepania dzwigni w 1 - 1,5 godziny za 14 złotych:
1. kupujemy dwie plastykowe tulejki 14 zł (dla chetnych można kupic oś ze sprezystymi zapinkami za 8 zeta - u mnie byla skorodwana ale zalozylem starą)
2. odkecamy zbiornik plynu do chlodnicy ale nie trzeba rozpinac - dzieki temu uzyskalem wygodniejszy dostep, ktory mimo wszystko wymaga jednak troche gimanstyki (klima i gaz 1.
3. odpinamy i wyjmujemy trzpien łączący mechanizm ze skrzynią
4. teraz pora na drążek poprzeczny - cięki pręcik łączący dwie części mechanizmu - tą do dzwigni i tą do skrzyni. Odpinami zpinkę (plastik) na jego koncu (w pierwszej chwili ciezko dostrzec ze tam się znajduje) i zdejmujemy z przegubu kulowego śrubokrętem -wystarczy z jednej strony
5. odginamy sprezyny na osi i probujemy ją wyciągnąć - z tym trochę było szamotaniny ale po 15 minutach jakos ją wyjąłem
6. dzwignię dwustronną wyciągamy z uchwytów i przy odrobinie cierpliwości wyciągamy stare tulejki (przez nie przd chwilą przechodziła oś), wydłubujemy też gumowe pierścienie.
7. wkładamy nowe tulejki - wcisakmy je na mydlo - dalej maks gimnastyka bo wszystko robimy z rękoma po pachy w silniku
8. teraz już tylko zakładamy oś ze spręzynami, zapinamy drążek na przegub kulowy, zapinamy zapinkę na jego końcu (jeżeli wcześniej jej nie odpniemy nie da się go założyć) i łączymy mechnizm ze skrzynią
9. dzięki temu, że wszystko zrobiliśmy bez zdejmowania nie ma potrzeby regulacji
10. ok, być może wygodniej jest zdjąć mechanizm a potem go wyregulować ale nie mogłem odkręcić śruby łączącej mechanizm z wałkiem biegnącym do kabiny.
Zachęcam, bo po wymianie ma się wrażenie, że komfort jazdy zwiększył się 2x
pzdr