MotoNews.pl
  

Alarm skorpion 2000A - padł ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam, wspomniany alarm skorpion 2000A od nowości w samochodzie, rok. prod. 1997.
Po załączeniu w stan czuwania już się nie odblokował, pomimo uzycia 2 pilotów z nowymi bateriami, próbując go rozłączyć bez pilota, po krótkich oględzinach centralki poruszaniu kabelkami - dioda przestała migać ale syrena wyła więc odłączyłem. udało się zapalić na benzynie, czyli odcięcie zapłonu tak jakby nieaktywne. Może ktoś zna sposób na bezbolesne rozłączenie ustrojstwa albo naprawe ???
moje sugestie: może centralka ma jakąś baterie podtrzymującą ???? czy jakiś inny odbiornik który padł ???
  
 
sprawdz dokladnie kostke ktora podlanczas pod alarm moze sie jakies przewody wypiely, sprawdz tez bezpiecznik na linii zasilajacej centralke
  
 
Cytat:
2008-09-29 15:40:08, Jabuszko pisze:
sprawdz dokladnie kostke ktora podlanczas pod alarm moze sie jakies przewody wypiely, sprawdz tez bezpiecznik na linii zasilajacej centralke


tak, tylko tam są 3 gniazda z bezpiecznikami, który zasila centralke ???
  
 
Cytat:
2008-09-29 15:50:01, andrzej197710 pisze:
tak, tylko tam są 3 gniazda z bezpiecznikami, który zasila centralke ???



hmmm a ile z tych 3 przewodow ma kolor czerwony??
  
 
Mam taki sam alarm i podobne problemy. Wyłączyłem ten shit i tyle. Na początku próbowałem naprawić (a zajmowałem się kiedyś zawodowo instalacją autoalarmów) ale to szkoda czasu. Szrot jakich mało.
  
 
Najszybciej i najprościej to wyjąć centralkę, rozkręcić i sprawdzić luty styków wychodzących do kostki.
Można każdy lut poprawić lutownicą, aby było pewne.
Sprawdzić bezpieczniki i powinno grać.
  
 
Ja mam silikona, a raczej to co zostało. Wszystko tylko brak centralki. Były z nim problemy i wkońcu się zapalił. Mało brakowało, a spaliłby sie samochód. Popielniczka sie stopiła i inne obok ale wymienione już. Potrzebuje nową centralkę ??? Ma ktoś ???