koledzy doradźcie. Najprawdopodobniej mam walniętą uszczelkę pod kolektorem ssącym. objawy są takie
pracuje na 2 garach
słychać tak jakby gwizd zaciąganego (za kolektorem po jego prawej stronie )powietrza
gwizd ustępuje na otwartej przepustnicy
z kilomerta na kilometr jest coraz słabszy
Pytanie: jak sprawdzić czy na 100% bez jej zdejmowania ze to właśnie uszczelka na kolektorze a nie coś innego (np uszczelka na wtryskiwaczach??
Psikałem już sprayem aby sprawdzić czy gdzieś nie ciągnie , ale nie widać. Mam pomysł żeby na otwartej przepustnicy wpompować powietrza ( z balonika lub butelki) wymydlić miejsca newralgiczne i sprawdzić czy i gdzie się bombelki robią. Co myślicie o takim pomyśle?? Może się udać
[ wiadomość edytowana przez: seba2020 dnia 2008-10-04 22:14:58 ]