Ciemne szyby a policja - jak to sie je??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zatrzymali mnie dzisiaj w nocy gliniarze na rutynowa kontrol i dowiedzialem sie od pana policjanta ze przednie szyby nie moga byc wogole przyciemnione (dzien wczesniej przyciemnilem caly tyl). Z tego co wiem to przednie moga byc przyciemnione fabrycznie badz tez musza miec przepuszczalnosc swiala minimum 70 procent. Kto ma racje??
  
 
niby powiny mieć te 70% przepuszczalności ale oni z tym robią straszne jazdy więc przednich ja osobiście nie ruszam
  
 
jest taka firma technicolor ktora piecowo przyciemnai szyby ale to juz sa koszty. Ale juz wtedy psy nie moga sie czego czepic
  
 
wiem, w Rzeszowie też chyba jest jakaś ale ja zostaję przy przezroczystych
  
 
szyby są zaciemnione juz fabrycznie w kazdym aucie od 5%do 30%. a wszystkie folie na przednich szybach tracą atest
a Boże broń jechać z zklejonymi przodami za granice !
drapanko szybek murowane bo nie wpuszczają! ja se zostawiłem z przodu natural i spoko
  
 
jakiś czas temu na ten temat był artykuł w Giełdzie Samochodowej .... oto on :

Ciemne szyby, ciemny przepis autor: Adam Turzyński

Giełda Samochodowa, nr 54/2003 (810)
z dnia: 8 lipca 2003 roku
Kołomyja z "przydymionymi" szybami samochodowymi

Auto z takimi szybami jest efektowne, ale jazda nim grozi utratą dowodu rejestracyjnego
Folia "lustrzanka" - coś, czego drogówka nie lubi najbardziej
Ta folia ma atest, ale czy o to chodzi tym, którzy chcą mieć przyciemnione szyby?
Dokument tej treści powinien otrzymać właściciel pojazdu, który ma oklejone szyby folią samochodową. Nr R43-0175-ISiC oznacza zgodność folii z normami europejskimi oraz kolejny numer nadawany każdej firmie kładącej folie.

Coraz popularniejsze staje się u nas przyciemnianie szyb. Oprócz walorów estetycznych wpływa korzystnie na komfort podróżowania - zmniejsza nagrzewanie się wnętrza latem oraz zapobiega wyziębianiu się zimą i redukuje promieniowanie UV. Ciemne szyby chronią też przed kradzieżą, bo nie widać tego, co jest w środku pojazdu, a folia na szybie jest dodatkową barierą do sforsowania. Problem w tym, że nie bardzo wiadomo, jaki sposób przyciemniania szyb jest legalny, a jaki nie.

Jeszcze do niedawna nie mieliśmy własnych, jednoznacznych uregulowań prawnych, dotyczących montażu folii samochodowych. Co prawda Polska jest sygnatariuszem porozumienia ONZ dotyczącego przyjęcia jednolitych wymagań technicznych dla pojazdów kołowych, wyposażenia i części, które mogą być stosowane w tych pojazdach, oraz wzajemnego uznawania homologacji (akt ten podpisano w Genewie w marcu 1958 r.).

Dotychczasowe akty wykonawcze, które regulowały problem samochodowych szyb, były jednak na tyle mętne, iż często się zdarzało, że policja odbierała dowody rejestracyjne użytkownikom aut z przyciemnionymi szybami, a w najlepszym razie kontrola taka kończyła się tym, że kierowca takiego auta musiał skrobać szyby na poboczu. Właściwie tylko jedna rzecz była pewna: kierowca musiał mieć swobodne pole widzenia w promieniu 180 stopni.

Ciemne wszędzie

Przełom nastąpił po ogłoszeniu rozporządzenia ministra infrastruktury z dnia 31.12.2002 r., "w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia" (Dz. U. Nr 32, poz. 262). Zawarte w nim regulacje pozwalają (gdy czytać ten akt wprost) przyciemniać wszystkie szyby, włącznie z przednią czołową (odmienny pogląd w tej sprawie wyraził pracownik Instytutu Ceramiki i Szkła w Krakowie, z którym rozmowę publikujemy poniżej - dop. red.).

Ministerialny dokument nie wskazuje na to, kto ma prawo szyby przyciemniać, a kto nie. Należy tylko pamiętać, aby szyba przednia miała współczynnik przepuszczalności światła nie mniejszy niż 75 proc., zaś przednie boczne - 70 proc. Pozostałe szyby można przyciemnić dowolnie pod warunkiem, że samochód ma lusterko wsteczne oraz oba boczne.

Pamiętać też trzeba o tym, aby każda szyba była ocechowana przez wykonujący taką usługę zakład (odpowiednim numerem atestu) oraz żeby otrzymać imienne zaświadczenie o instalacji folii. Tyle teorii. Praktyka wygląda mniej różowo. Zarówno policjanci, jak i firmy zakładające folie nie zawsze radzą sobie z jednoznaczną interpretacją przepisów.

Jasne jest niejasne

Nie zawsze też zakład zgadza się pokryć wszystkie szyby i oznakować je właściwym znakiem homologacji oraz wydać zaświadczenie o instalacji folii. Powód? "Bo nie można oklejać szyb w przednich drzwiach" - można usłyszeć w tych punktach, do których dotarliśmy z zapytaniem o tego typu usługę.

Dopiero w firmie "Auto Hit Szymczak" w Bytowie udało nam się pokryć przednie szyby zgodnie z prawem. Niestety, założona folia ma niewiele wspólnego z przyciemnieniem.

Instytut Ceramiki i Szkła z Krakowa sporządził wykaz folii dopuszczonych do montażu na przednich bocznych szybach (informacji szczegółowych można poszukać w internecie pod adresem: www. instszklaicerozkrakow.com. pl). Są to folie antywłamaniowe, o podwyższonej wytrzymałości, lecz o bardzo jasnej barwie; po ich założeniu praktycznie nie widać różnicy między szybą oryginalną a oklejoną. Po tym zabiegu pozostała nam tylko świadomość, że potencjalny złodziej nie będzie miał lekko...

Zniszczyć, żeby zbadać

Co ciekawe, w krakowskim Instytucie Ceramiki i Szkła, instytucji odpowiedzialnej za dopuszczanie do obrotu technologii zmieniających właściwości szkła, usłyszeliśmy, że nie da się łatwo stwierdzić, jaki będzie współczynnik przepuszczalności światła po założeniu folii na konkretną szybę. Aby to stwierdzić, należałoby przeprowadzić tzw. badanie niszczące. Co więcej - ani serwis, ani główny importer Hondy, czyli auta, którego szyby chcieliśmy okleić, nie był w stanie powiedzieć, jaki współczynnik przepuszczalności mają szyby montowane w ich samochodach. Niewykluczone, że taka sama sytuacja panuje w innych punktach dilerskich.

Napylanie. Drogo i daleko

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że np. w Gdańsku tylko jedna stacja diagnostyczna dysponowała wykazem "legalnych" folii. Ani policja, ani diagnostycy nie mają urządzeń do pomiaru przepuszczalności światła. Podobno też tylko w Warszawie policja dysponuje próbkami folii, na podstawie których mogą stwierdzić, czy dane auto (z oklejonymi szybami) spełnia wymogi dopuszczenia do ruchu.

Co prawda istnieje alternatywa dla folii samochodowych - piecowe przyciemnianie szyb, ale tego typu usługę wykonuje w kraju tylko jedna firma, z Zielonej Góry, i wiąże się to nie tylko ze znacznym wydatkiem (w przypadku 3-drzwiowej Hondy Civic kosztuje to ok. 900 zł), ale też z koniecznością demontażu szyb.

wykaz legalnych folii na boczne szyby auta*
Typ Przepuszczalnośćświatła (proc.) Dystrybutor
Sun Gard SMC 4 88,5 CFO "Warsfoll", W-wa
Bezbarwna 44 mil.cl.tsr. 93,0 CFO "Warsfoll", W-wa
SCLARL 150 92,4 3M Poland, Kajetany
Bruxsafol 4011 94,8 "Dyskret", Poznań
Klevar Brillant (NL) 80,3 "Laskowski", Zielona Góra
Napylanie TiO2
1 min. 87,5 "Technicolor" Studio,
2 min. 79,5 Zielona Góra

  
 
No to już w ogóle zgłupiałam z tymi szybami ...a miałam zamiar sobie przyciemnić i chyba jednak sie wstrzymam, może za parę lat przepisy sie u nas unormalizują....
  
 
zrób narazie tylko tył, a przód zawsze można później dorobić
  
 
tyl?fura wyglada beznadziejnie jak ma tylko przyciemniony tyl!!lepiej wogole nie ruszac, ale to tylko moje osobiste zdanie..
  
 
Widzisz zalezy jak robisz jaki kolor folii i jaka przepuszczalnosc. Mnie tak dobrali ze autko wypas wyglada . Do ciemno zielonej Sonaty mam zielone folie o przepuszczalnosci 20%. Pamietaj ze poza wizulana folia spełnia kilka innych funkcji jescze. Speed,master ma racje zrob sobie tyl.
  
 
Sam tył czy boki też i kogo pytac o to , w salonie? nie chciałabym dac sie zrobic w konia???
  
 
Bez przeszkod prawnych zeby sie gliniarze nie czepiali mozesz zrobic sobie tylna szybe i tylne szyby boczne, nie mozesz przyciemniac folia drzwi kierowcy i pasazera z przdu oraz przedniej szyby. A gdzie robic to juz musisz sie przejechac po firmach, podpytac znajomych. Oferta cenowa tez jest bardzo duza. U mnie propozycje wachaly sie od 330 do 450 zl.
  
 
U mnie ceny są w tych samych granicach co u Tomi'ego więc sądzę ze podobne są w całej Polsce
  
 
Potwierdzam qmpel za zrobienie ciemnych szybek z atestem w Astrze II zapłacił 350 zł.
  
 
Moj stary jest gliniarzem i mowil mi ze nie mozna miec w ogole przyciemnionych przednich szyb
  
 
no coment
  
 
a na tył musi być atest (i powinien być wklejony pod folię)
  
 
A papierek potwierdzajacy atest powinien być wożony z dokumentami autka
  
 
ja nie mam żadnego papierka ale u mnie naszczęścia aż tak bardzo się nie czepiają
  
 
NAjwazniejsze ze masz atest bo o ile brak papierka gliny pewnie przeboleja to juz do tego mogliby sie przyczepic.