Maluszek gasnie podczas jazdy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, otoz od dluzszego juz czasu mam taki problem w swoim maluszku. Mianowicie zchodzi mi on z obrotow i gasnie w czasie jazdy. Wystarczy potem poczekac troche i znow mozna jechac. Ostatnio np. jak mi zgasl po chwili bedac jeszcze w ruchu przekrecilem kluczyk, zapalil i pojechalem dalej. Wymienilem juz filtr paliwa, gaznik, mechanik zagladal do pompy paliwa, podociskalem przewody, przeczyscilem bak i nadal nic ,kazdy rozklada rece. Nie wiem gdzie juz szukac przyczyny tego problemu. Jesli ktos mial podobny problem prosze o jakies wskazówki.
  
 
przeczyść dysza wolnych obrotów i sprawdz czy masz dobry poziom paliwa .No jeszcze możesz zobaczyć z przerwą czy ci się nie gubi.
  
 
sprawdź i wyreguluj luzy zaworowe oraz przerwę na przerywaczu jeśli nie ELegant,
a jeśli masz ELa to sprawdź przerwę między czujnikiem położenia wału a kołem pasowym )

Pozdrawiam
Liseq
  
 
Nom dokładnie- sprawdź luzy na zaworach bo pewnie ich tam nie ma, wiem z autopsji (przynajmniej ja ich nie miałem, a objawy były takie jak opisujesz)
  
 
jak masz FL to sprawdz tez kondensator, i czy przypadkiem aparat zaplonowy jest w calosci
  
 
tak jest to ELEGANT, sprawdze ta przerwę między czujnikiem położenia wału a kołem pasowym. To wyglada tak jakby brakowalo paliwa w pewnym momencie naprawde jest to zagadka.
  
 
A moze sie orientujecie ile powinna wynosic ta przerwa miedzy czujnikiem polozenia walu a kolem pasowym
  
 
książkowo 0.4 do 1 mm
  
 
Witam, nic nie pomogło, dalej mam ten sam problem. Wymieniłem już pompę na nowiutką, myślałem że po kłopocie ale nic z tego. Co tu robic? Jeden z mechaników mówił mi że trzeba by silnik rozbierac. Ktoś wie co z tym fantem zrobic?
  
 
Ja mam podobny problem, tez bedę msuiał chyba rozbierac silnik... może pierścienie, albo panewki?????? maluszek stoi w garażu i długo nie wyjedzie pewnie a mechanicy nie wiedza więcej niż my tu an forum...