Zgubiona/ukradziona rejestracja

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Disiaj rano zobaczylem, ze zlomkowi brakuje przedniej blachy :/

Wczoraj parkowalem na mocno dziurawym parkingu, ale rewizytacja miejsca nie przyniosla rezultatow... W gre wchodza pijani studenci AWF-u, ktorzy nie przepadaja za studentami polibudy... tak czy siak nie mam przedniej blachy i pewnie jej nie odzyskam wiec moje pytanie:

Jaka jest procedura w takim wypadku? trzeba zglosic na policje znikniecie? Czy wystarczy wydzial komunikacji? Problem jest, ze wlasciwy dal mnie wydzial jest 120km od mojego miejsca przebywania i jakos trzeba tam dotrzec. Jakie koszty?
  
 
Zgłoś zaginięcie blachy na Policji.
W wydziale komunikacji mogą Ci zrobić duplikat blachy, ale to trochę kosztuje.
Tańszy sposób to zamówienie blachy na Allegro, tyle, że jest to nielegalne i o ile Policja się nie dowali (bardzo żadko sprawdzają czy masz na blachach naklejkę), to może Cię diagnosta nie puścić na przeglądzie.
  
 
Jeśli sie nie znajdzie tablica to trzeba niestety pofatygować się do WK i poprosić o duplikat Koszt bodaj 120 PLN.
U mnie próbowali wmówić że nie ma takiej opcji i trzeba brać caly komplet + nowy dowód ale to nieprawda.

Ja w podobnej sytuacji zadzowniłem po kilku dniach na miejscową komendę i okazało się że ktoś ja przyniósł. Najlepsze że nie chcieli mi oddać tylko odesłali do WK gdzie musiałam się pofatygować po nią, ale za to skończyło się bez kosztów.
Pzdr
  
 
7uk3r0n1n pierwsze co powinieneś zrobić to zgłosić to na policję, później załóź tylną tablicę do przodu bo będziesz bulił 200zł mandatu jak cię zatrzymają i jeszcze przy nich będziesz ją musiał przekładać... Wtedy poprostu zgłoś się o dorobienie duplikatu
  
 
Na policje, jak najszybciej, a potem do WK i to by bylo na tyle. A na policje jak najszybciej, dlatego, ze znajomemu zajumali blachy wieczorem, a na drugi dzien ktos zajumal paliwko na stacji na jego blachach, wiec zebys nie mial zadnych problemow na policje czy predzej.
  
 
Cytat:
2008-10-17 16:30:19, diesel_power pisze:
U mnie próbowali wmówić że nie ma takiej opcji i trzeba brać caly komplet + nowy dowód ale to nieprawda.



To pan policjant postąpil podobnie, powolujac sie na sytuacje kiedy zatrzymuje mnie patrol i okazuje sie, ze mam "poszukiwane" blachy i ze potem sie stoi iles godzin i wyjasnia...
  
 
Ja zgobilem tablice 27.11.07 to za wtornik tablicy rejestracyjej zaplacilem 50zl i oczywiscie 2 tyg czekania na tablice i zakaz porszania sie autem i tylko wyjechalem pare km z WK i mnie policja zatrzymala ale spoko koles byl to mnie poscil bo 30km do domu mialem ale powiedzial ze moga dowod rej zabrac za to