Projekt Omega allroad :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czołem,

Wiem, że normalną tenedencją i oczywistą potrzebą wielu posiadaczy Omeg jest ich "uglebianie".
A czy ktoś próbował już zmagać się z tematem poprawa właściwości terenowych Omegi idąc w ślady Audi A6 Allroad czy Volvo V-któreś Cross-Road. Zapomnijmy oczywiście o napędzie 4x4 chodzi mi o podniesienie podłogi wyżej nad jezdnię tak by nie haczyć przodem o krawężniki i żeby wyżej siedzieć i żeby łatwiej się wsiadało
Pytam zupełnie poważnie, np o ile podnosi kraoserię nivo ( jeśli wogóle podnosi )
pozdrawiam
Piotr
  
 
Z tego co wiem, to nivo ustawia wysokość na stałym poziomie żeby po obciążeniu nie szurać brzuchem. Może gdyby pobawić się regulacją to coś pójdzie do góry ale nie wiem.

A ogólnie pomyśl najpierw jak to będzie wyglądać
  
 
Wystarczy spojrzec na Witkora i wszystko bedzie jasne
  
 
Cytat:
2008-10-18 16:48:18, fatboy82 pisze:
Wystarczy spojrzec na Witkora i wszystko bedzie jasne



Nie kumać
  
 
To proste, jego Oma jest podniesiona
  
 
Cytat:
2008-10-18 16:38:14, Impaler88666 pisze:
A ogólnie pomyśl najpierw jak to będzie wyglądać




Moim zdaniem nieźle, wystarczy najechać na podnośnik łapiący za podłogę i lekko unieść tak by koła jeszcze dotykały podłoża - ale to rzecz gustu. "Problem" wziął się stąd że coś mi strzeliło w kolanie i wsiadanie do auta w stylu kucanie na lewej nodze i wsunięcie się nad fotel, przy moich 110 kg generuje jedną myśl - czemu ten fotel jest tak nisko ? . Oczywiście można podnieść na maksa fotel regulacją ale wtedy tłukę głową o rynienkę ( 186 cm ). No a jak wsiadam do np Durango albo Frontery to jest całkiem OK.
Poważnie mówiąc, wydaje mi się że mam przód opadły patrząc po szczelinach miedzy oponą a nadkolem z przodu i z tyłu. Czy są sprężyny o różnych długościach ?

Pozdrawiam
Piotr
  
 
Moim zdaniem podnoszenie auta to kiepski pomysł.

Pomijając kwestie estetyczne (auto bez powiększonych nadkoli, wysuniętyc progów itd. podniesione o kilka/kilkanaście cm będzie wyglądać po prostu idiotycznie), taka operacja znacznie zmieni charakterystykę jezdną auta.

Pamiętaj że SUVy i terenówki mają zawieszenie fabrycznie zestrojone do jazdy z duzym prześwitem. Jeśli Ty ot tak sobie podniesiesz auto to stanie się ono nieprzewidywalne w prowadzeniu i po prostu niebezpieczne.

Jeśli ciężko Ci sadowić tyłek do osobówki to po prostu zmień auto na wysokie pudło typu X5.
 
 
Cytat:
2008-10-18 18:44:02, fatboy82 pisze:
To proste, jego Oma jest podniesiona



Kumać ale nie widzieć



Cytat:
Jeśli Ty ot tak sobie podniesiesz auto to stanie się ono nieprzewidywalne w prowadzeniu i po prostu niebezpieczne.



True, true...

Chyba, że Monster Omega powstanie
  
 
Cytat:
No a jak wsiadam do np Durango albo Frontery to jest całkiem OK.

i masz odpowiedź.
Podniesiona oma będzie wyglądać śmiesznie no chyba że doda się jakieś plastiki i poszerzenia tu i tam, a po drugie koledzy mają rację - może Cię zaskoczyć przy jakimś manewrze i to niemile np dach.
  
 
Tak jak rzekłeś , bez plastików będzie niefajnie - stąd ten wątek.
Może ktoś ma jakieś doświadczenia , może zna producenta takich nakładek itd.
Co do podniesienia - myślałem raczej o kilku centymetrach a nie o nastu i dodatkowo o dodaniu dystansów na koła. Wpływ podniesienia środka ciężkości można obliczyć, zgrubnie rzecz jasna. Volvo i Audi jakoś to zrobiły
Pozdrawiam
Piotr
  
 
Weź pod uwagę że Omega obniżona tylko 30mm jest w stanie wziąć zakręt 30% szybciej niż seria. Tylko 3cm a różnica w prowadzeniu kolosalna.

Więc wyobraź sobie co będzie jak podniesiesz budę o 5-8cm, nie mówiąc o +10cm. Wtedy bez mocniejszych stabilizatorów, offroadowych amortyzatorów i sprężyn (najlepiej progresywnych), nie będziesz w stanie pojechać w łuku szybciej niż 80kmh bo Cię postawi na 2 kołach.

Pamiętaj też że do Omegi nie produkuje się offroadowych sprężyn i amortyzatorów więc czeka Cię rzeźba.

A co do aut fabrycznie podniesionych typu A6 Allroad - fabryka ma "nieco" wieksze możliwości techniczne niż użytkownik w garażu

[ wiadomość edytowana przez: Immo dnia 2008-10-20 09:43:44 ]
 
 
Moja Oma być podniesiona i wyglądać trochę śmiesznie

A na poważnie. to p123 zapomnij o tym, ja mam prawdopodobnie springi od kombi dlatego tak jest.
Generalnie jak Fatboy napisał mam faktycznie podniesioną omę i to sporo.
A niestety wymaga to ogromnego wysiłku (w tym umysłowego) również .. żeby się nie zabić na zakrętach

Bo moment w którym czujesz, że odrywa się od ziemi któraś połowa omegi następuje dużo wcześniej niż byś przewidywał.

Przyjedź na następny zlot dam Ci się przejechać jak będzie KJS, to zobaczysz różnicę między jechać a wyjechać


PS. Immo, przy 80 w zakręcie na tym torze to bym już na dachu leżał

[ wiadomość edytowana przez: Wiktorzi dnia 2008-10-20 10:16:15 ]
  
 
A czy myślałeś o zwiększeniu rozstawu kół ?
Pozdrawiam
Piotr
  
 
Niespecjalnie to widzę, poprawianie tutaj fabryki to już rzeźba lepsza niż C30SET by Ilku, szczerze bałbym się tym jeździć.

  
 
Cytat:
PS. Immo, przy 80 w zakręcie na tym torze to bym już na dachu leżał

Wiktor ale mnie chodziło o łuki na drogach krajowych

Poza tym gdybyś miał obniżone auto to byś przejechał ten tor szybciej niż Brutal zdążyłby powiedzieć: "Chyba zaraz jebnę temu gościowi lepę za otwarte drzwi w deszczu"
 
 
o fak immo rozwaliles mnie na lopatki
Czy Ty tez widziales to w jego oczach ??
  
 
Stałem obok, gdyby wzrok mógł zabijać to instruktor już by wąchał stokrotki od dołu
 
 
ja to tylko czekalem az to zrobi. Szczerze powiedziawszy sam chcialem mu za...ac za te otwarte drzwi...
  
 
może coś takiego w sumie to oma ale troche inna :
  
 
Trzeba by poprzeglądać dane techniczne tego cuda i jakie oni tam rozwiązania dali bo buda jest omy po lekkim liftingu