Biegi nie wchodzą

Witam
Wczoraj gdy wracałem ze studiów zaczęły mi ciężko wchodzić biegi, gdy przejechałem jeszcze 30 km to przestały już wchodzić. Jak silnik jest wyłączony to chodzą elegancko, ale jak tylko włączę silnik, to nie ma już szansy na zmianę biegu. Pedał sprzęgła wydaje mi się jakby był jakiś twardy, ale dochodzi do końca, co może być przyczyną tych biegów??
Dodam jeszcze, że 2 tygodnie temu padła mi poduszka pod silnikiem, samochód trafił do ASO w Gdańsku na Hallera. Przy okazji padła także lewa półośka. W serwisie mówili, że powyginało jeszcze jakiegoś pajączka, ale ze względu na brak czasu, wyrególowali mi wchodzenie biegów przy użyciu jakiś szpilek wciskanych z jednej i drugiej strony łapy, gdzieś przy silniku i przy drążku zmiany biegu. I powiedzieli że nie powinno się już nic dziać.
Proszę o pomoc

Tak właśnie też podejżewam tego pająka. W serwisie powiedzieli, że jest on od zerwania tej poduszki powyginany, ale go wyrególowali i było ok, prawie ok. Jedynie 5 bieg nie wchodził w czasie jazdy, ale jak widać nie przyniosło to skutku na zbyt długo. Dziękuję za tę pomoc. Jutro zamawiam tego pająka. Jak go zrobię to dam znać, czy przyniosło to skutek. Jakby ktoś miał jeszcze jakieś propozycje to proszę o informację. Z góry wielkie dzięki.

Mi to wygląda na sprzęgło.Jeżeli biegi wchodzą na wyłączonym silniku to pająk jest cały.Może być uszkodzona łapa sprzęgła,samo sprzęgło powiedziało papa,może masz coś ze wspomaganiem sprzęgła (pompa,wysprzęglik)

Cytat:

2008-10-21 12:38:02, lipes pisze: Tą łapę sprzęgła można kupić oddzielnie, czy ona jest komplecie ze sprzęgłem?? Ile ona może kosztować???

Łapa 40-50 zł

wielkie dzięki za pomoc. Przyczyna tkwiła w przegiętej łapie. Teraz jest już wszystko ok poza 5 biegiem, który po wciśnięciu sprzegła nie od razu daje się wrzucić, należy odczekać jakąś sekundę i wtedy wchodzi elegancko. Jakby sprzęgło działało z opuźnieniem. Macie jakieś pomysły na temat tego co może być tego przyczyną. Sprzęgło podobno jest ok.