Zrobić 4x4 z FWD??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak z ciekawości chciałem się zapytać czy jest to możliwe fizycznie, bo nie wiem co jest w tych 4x4 zmienione np podłoga itd...

nie interesują mnie wypowiedzi,ze to potem bedzie problem bo to i tamto trudno dostać...czyste opinie na ogół tematu
  
 
Na pewno podłoga jest inna, tylne zawieszenie, skrzynia biegów i pewnie parę innych rzeczy.
Podłoga jest inna, bo gdzieś musi iść wał napędowy, no i z tyłu trzeba było wygospodarować miejsce na "dyfer".
Zamiast bawić się w przeróbki lepiej kupić mkVII 1.6 4x4 i zrobić swap silnika.
  
 
ja się pytam czysto teoretycznie...nie mam zamiaru kombinować z 4x4

wiem,ze podłoga jest inna, skrzynia także, no jest wał i przecież napęd z tyłu tez jest przenoszony, więc są półosie, tylny most czego nie ma w FWD...
  
 
Cytat:
2008-10-20 23:21:00, deathrider_85 pisze:
mkVII 1.6 4x4.


Takiego jeszcze nie widziałem - masz jakiegoś linka ? Fotki itp.
  
 
Cytat:
2008-10-20 23:35:06, czyczu pisze:
Takiego jeszcze nie widziałem - masz jakiegoś linka ? Fotki itp.



wersje na szwajcarie takie wychodzily
swap na n7a i masz rs4x4
  
 
Cytat:
2008-10-20 23:40:34, kainek pisze:
wersje na szwajcarie takie wychodzily swap na n7a i masz rs4x4


A taka buda jest przystosowana na silnik cossa ? Chodzi mi o to czy są odpowiednie mocowania itp.
  
 
BZDUUUUURA!!!!!!!!!

Dlaczego odzywają się osoby za przeproszeniem g... wiedzące ?????


MK7 z FWD ma IDENTYCZNĄ podłogę co MK7 1.8 4x4 ,MK7 1.6 4x4 czy MK7 RS4x4.

Silnika Coswortha nie wsadzisz do zwykłego Escorta. Cosworth to podłoga ze sierry a buda Escorta z poszerzeniami błotników.
  
 
Poza tym. Przednie zawieszenie jest "raczej" identyczne jak w FWD. Piszę raczej bo jeszcze nie zagłębiłem się w temacie.

W 4x4x z tyłu nie ma belki, całe zawieszenie jest zamocowane to takiego jakby stelaża, który przykręcony jest do podłużnic. Poza tym inna skrzynia biegów, przedni i tylny transfer-box, ale to juz ktoś pisał.
  
 
Dokładnie.
Podłoga jest normalna. A Cossa nie za bardzo da się zrobić z żadnej wersji Essa. 4x4 tu niewiele zmienia, bo Ess Cosworth to już bardziej Sierra.
  
 
A jak ma się sprawa z MK2 ? Widziałem że Polody miał takiego "dziada". Zna ktoś szczegóły budowy ?
Ostatnio szukałem na necie ale niestety nic nie znalazłem :/

PS. Do czego pije: na cosa mnie nie stać, a chciałbym coś z napędem 4x4 lub na tył, i nie ukrywam żeby to był właśnie Escort

[ wiadomość edytowana przez: czyczu dnia 2008-10-21 00:06:58 ]
  
 
Cytat:
2008-10-21 00:02:23, Wojo pisze:
Dokładnie. Podłoga jest normalna. A Cossa nie za bardzo da się zrobić z żadnej wersji Essa. 4x4 tu niewiele zmienia, bo Ess Cosworth to już bardziej Sierra.


Zacznijmy od tego ze Coss ma silnik zamontowany wzdluznie a zwykly ess poprzecznie. Podloga pochodzi w wiekszosci ze Sierry wlacznie ze sciana grodziowa.

Cytat:
2008-10-21 00:05:27, czyczu pisze:
A jak ma się sprawa z MK2 ? Widziałem że Polody miał takiego "dziada". Zna ktoś szczegóły budowy ? Ostatnio szukałem na necie ale niestety nic nie znalazłem :/ PS. Do czego pije: na cosa mnie nie stać, a chciałbym coś z napędem 4x4 lub na tył, i nie ukrywam żeby to był właśnie Escort



mkI i mkII maja silnik umieszczony wzdluznie - sa konstrukcjami starymi i maja tzw "klasyczny" uklad napedowy - silnik umieszczony wzdluznie z przodu pojazdu napedza kola tylne za posrednictwem walu napedowego...
  
 
Cytat:
2008-10-21 01:23:06, Quattro pisze:
mkI i mkII maja silnik umieszczony wzdluznie - sa konstrukcjami starymi i maja tzw "klasyczny" uklad napedowy - silnik umieszczony wzdluznie z przodu pojazdu napedza kola tylne za posrednictwem walu napedowego...


To wiem, ale czy oprócz silnika i skrzyni z cosa potrzebne jest coś jeszcze ? Ciekawym zagadnieniem byłoby także wspomaganie kierownicy
  
 
Potrzebna byłaby kupa samozaparcia, wiedzy i sprzętu, aby upchnąć silnik do karoserii mającej 20 lat mniej. Tu nic nie będzie pasować do siebie. Można, jak na przykładzie Polodego tu przytoczonym. Ale na to mimo wszystko trzeba mieć kupę sprzętu i samozaparcia. I duuużo wolnego czasu.
  
 
Napisałem właśnie do niego (a raczej do kogoś z jego zespołu ), jestem ciekaw czy odpisze i poda jakieś info


[ wiadomość edytowana przez: czyczu dnia 2008-10-21 01:57:01 ]
  
 
Nie wiem czy Twój mail przyjmie plik txt tej długości, jeśli napiszą Ci co trzeba
  
 
Cytat:
2008-10-21 01:58:10, Wojo pisze:
Nie wiem czy Twój mail przyjmie plik txt tej długości, jeśli napiszą Ci co trzeba


Taaaak, już tam napiszą wszystko od A do Z Na wiele nie liczę, ale może coś "skrobną"
  
 
Cytat:
2008-10-21 01:47:54, czyczu pisze:
To wiem, ale czy oprócz silnika i skrzyni z cosa potrzebne jest coś jeszcze ? Ciekawym zagadnieniem byłoby także wspomaganie kierownicy


Tylny most, wal, spawarke i w chorobe samozaparcia

Trzeba to wszystko wlozyc, poprzespawywac rozne mocowania, inne usunac, potem powspawywac nowe, czasami wyspawac na nowo ksztalt komory silnika, potem zalozyc, z reguly jeszcze przynajmniej raz wyjac, nastepnie przespawac te zle wspawane mocowania, zalozyc, probowac ustawic zawieszenie (co w 80% przypadkow rowna sie wyjeciu i ponownym przespawaniu mocowan ) potem wyjac silnik, zalozyc elektryke, zalozyc silnik, spiac to wszystko i myslec o pierwszych probach odpalenia. Skapowac sie ze nie ma sie wydechu, zaprojektowac nowy, zalozyc przespawujac i dospawujac nowe mocowania. Znowu probowac odpalic.


(To taka hurra optymistyczna i po lebkach wersja uniwersalna) Co do Polodego to nie nastawialbym sie na pomocna odpowiedz a raczej na zaproszenie w ktorym zaoferuja "niezawodna pomoc"
  
 
Mniej wiecej w kwietniu (zaraz po moim zakupie) znajomy kupil wlasnie escorta MK7 4x4. Dokladnie nie ogladalem go ani nie rozmawialem z nim jak sie spisuje, ale z zewnatrz wyglada bardzo przyzwoicie. Zaplacil za niego cos kolo 4 tys. Silnik chyba 1,6. Trzeba bedzie kiedys zobaczyc jak to jezdzi a najlepiej zima
  
 
A może wie ktoś jak wygląda sprawa napędu 1,6 4x4. Chodzi mi o to czy jest to napęd stały, czy dołączany, czy ma centralny dyfer, czy sprzęgło wiskotyczne, jakieś szpery w tym są?

Podejrzewam, że 1,6 4x4 nie był projektowany do "jazdy bokami" tylko jako samochód w góry i zaśnieżone drogi - coś jak dzisiejsza panda 4x4. Z 90 koni i czterech łapek za dużo się nie wykrzesa, pewnie na asfalcie ciężko nim nawet zapiszczeć
  
 
Cytat:
2008-10-21 00:01:49, DarasBB pisze:
W 4x4x z tyłu nie ma belki, całe zawieszenie jest zamocowane to takiego jakby stelaża, który przykręcony jest do podłużnic.


Tylny wózek bardzo podobny zresztą do tego jaki można spotkać w niektórych tylnonapędówkach choćby tych rodem z bawari W esim jest on jednak troszke mniej skomplikowany.