MotoNews.pl
3 Czujnik ciśnienia płynu od wspomagania (222216/45)
  

Czujnik ciśnienia płynu od wspomagania

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich po małej przerwie bądź co bądź spowodowanej dobrą pracą essiego
Otóż mam takie pytanie - ostatnio wzrosło mi spalanie - przejrzałem już prawie wszystko, ale przypomniało mi się, że kiedyś na kompie wyszedł błąd czujnika ciśnienia płynu wspomagania, czego objawem są spadające obroty na wolnych podczas kręcenia kierownicą. Myślę, że przez to mój essi cały czas daje w trybie awaryjnym, co wiąże się z większym spalaniem (uśredniona mieszanka itd.) Moje pytanie brzmi - czy mogę po prostu odpiąć ten czujnik i komp wtedy uzna, że jest ok, czy muszę go wymienić? Jeżeli tak, to proszę o rady i sugestie jak i za jaką cenę?!
  
 
EEC nie dziala w zadnych tryubach awaryjnych, nie ma czegos takiego.

Po drugie czujnik Cisnienia we wspomaganiu nie ma wplywu na spalanie czy prace silnika, jedynie ma podtrzymac obroty w czasie krecenia kierą.

Mozesz go odlaczyc, moze4sz zostawic, niczego to nie zmieni, u mnie tez on nie dziala i wszycho jest ok.
  
 
Sprawdź ciśnienie w kołach najpierw
  
 
Kolega Magik przeczytał np. książkę WKŁ tyleż kontrowersyjną na tym forum co i pożyteczną?
  
 
Kolega magik juz troche ma za soba nie tylko escorta no i jak wiadomo wszystkiego sie nie wie, troche trzeba zaczerpnac np od innych, ale nie z WKł, kilka opisow jest albo nie zgodnych albo nijak sie maja do rzeczywistosci dot. elektroniki.


No a samoadaptacja to jest calkiem co innego niz niektorzy mysla.
  
 
No to niech kolega Magik przejrzy może Ford TIS siódemkę, rozdziały dot. sterowania silnikami benzynowymi typu zetec
  
 
Panowie - fajnie się dyskutuje, ale do rzeczy - jeżeli komputer widzi uszkodzenie takiego czujnika jako błąd, to to olewa???Nie chce polemizować, ale w innych autach oznacza to, że "układ" jest niesprawny i należy jak najszybciej usunąć usterkę, a ja "komputer" lepiej ustawie się w trybie awaryjnym (teoretycznie bezpiecznym), żeby niczego nie zepsuć. Dodam, że od początku miałem problemy z wyższym spalaniem itd. i zawsze kiedy podpiąłem się do kompa, to albo nie mógł się połączyć, albo wychodziła właśnie ta usterka. Czekam na dalsze sugestie!!
  
 
bardzo ciekawy temat - może ktos ma foto tego ustrojstwa ??
 
 
up
  
 
Gdyby to był inny samochód można by z całą pewnością powiedzieć że to nie ma nic wspólnego z poziomem spalania ale to ford........
Przede wszystkim napisz ile ci pali, jak to sprawdzasz, filtr powietrza? Czujnik przepływu powietrza czysty?
  
 
zaczął mi palić koło 14 gazu (sekwencja), a i przy rozruchu na benzynie zaczyna ponownie czuć paliwo. Filtr powietrza nowy, przepływka co jakiś czas czyszczona i ok. Ale cały czas nie znalazłem odpowiedzi., czy awaria tego zaworu wprowadza kompa w tryb awarii, czy nie?
  
 
Ale chodzi o to że pali dużo gazu czy benzyny? A jeśli ją czuć to na chłopski rozum wycieka tam gdzie nie powinna, to taka luźna uwaga.
Do środy jednoznacznie ci nie odpowiem czy to cóś może wprowadzić tryb awaryjny kompiuterka.
  
 
dzięki za zainteresowanie Pali dużo tego i tego, co oznacza, że to coś z elementów silnika, a nie walnięty np. komp od gazu. Na sekwencji wszystkie dane bierze od kompa oryginalnego (z tego co wiem). Najprawdopodobniej po prostu ma zbyt bogatą mieszankę i nie przepala, co wskazywałoby na sondę lambda. Ale mimo to chętnie dowiem się, czy uszkodzenie jakiegokolwiek czujnika, który podaje sygnał do kompa powoduje jakiekolwiek zmiany (tryb awaryjny czy coś podobnego). Na chłopski rozum powinno, bo skoro nie, to po co komp i same czujnik?!
  
 
up
  
 
Tak właśnie jest z każdym innym czujnikiem, tylko na logikę z tym akurat tak nie powinno być. Tyle tylko że to jest ford i dlatego brak pewności.
  
 
up
  
 
Niestety dla ciebie , ale komputerek w fordzie jest na tyle prosty że to uszkodzenie czujnika wprowadza go w stan awaryjny potocznie rzecz ujmując. Tyle tylko że przy jego uszkodzeniu i nawet ostrzejszej jeździe ciężko miałby "wziąść" 14 litrów gazu. Sugestia znajomych z takimi autkami jest taka aby sprawdzić sondę do tego wszystkiego, tak jak wspomniałeś niżej. Odpięcie tego czujnika podobno nic nie da, w ten sposób właśnie stwierdzili jego oddziaływanie na układ. Po wypięciu autko zaczynało chodzić "dziwaczniej" jak to nazwali Po wpięciu i resecie wszystko wracało do normy. Testy na Mk VII rok młodszy od twojego z tym samym silnikiem.
PS. sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie.
  
 
A jednak Tak myślałem, że musi jakoś wpływać na kompa!Dziękuję bardzo za zainteresowanie tematem i odpowiedzi!W pierwszej kolejności poszukam tego czujnika, a w drugiej wymienię sondę (muszę zebrać środki finansowe) Oczywiście nie zapomnę napisać, jakie były wyniki!!!Pozdrawiam!!!
  
 
witam po przerwie - zakupiłem od jednego z naszych kolegów ten oto czujnik i troszkę się zdziwiłem - otóż mój czujnik miał jasną kostkę i bardzo mały otwór w gwincie, a zakupiony był brązowy i otwór na dole był szerokości gwintu - mam pytanie - czy ma ktoś pojęcie dlaczego te czujniki tak się równią, a drugie pytanie to takie - jak zachowuje się wspomaganie ze sprawnym czujnikiem na postoju tzn. w momencie kiedy kręcę obroty na chwilę spadają, a potem idą w górę?

Z góry dziękuję
  
 
up