Sonda lamda co jest nie tak?

Witam wszystkich.Przeczytalem tu wiele postow na temat sondy ale nadal nie moge znależć odpowiedzi na moj problem.Otoz wykres mojej sody wyglada jak schody ktore rosną w dol i w gore(poprostu zalamuje sie pod kontem prostym)co nie nalezy do normalnych.Moj gazownik rozklada rece i nie moze wyregulowac samochodu tak by spalil wiecej niz 9litrow gazu(bmw 520 24v gaz sekwencyjny)Autko sie dusi i jest strasznie mulowate.Na benzynie wykres jest taki sam ale jezdzi troche lepiej.Po podpieciu do kompa wywala blad sondy mimo ze zmieniona zostala na nową(wykres ma nadal taki sam jak stara).W mojej okolicy nie ma mechanika ktory potrafilby to zrobic.Mecze sie ztym czwarty miesiac i rece mi opadly. Co moze miec wplyw na taki wykres sondy,gdzie szukac przyczyny?Prosze poradzcie cos.Pozdrawiam.

piotr problrmem nie jest ten wykres bo przy sekwencji nawet do sondy nie trzeba sie podpinac tylko fuszerka gazownikow ktoirzy nie potrafia dobrze zprogramowac instalacji niewazne jakiej marki. i takze dlatego wywala ci blad sondy lambda.

oczywiście nie jest to warunkiem pracy sekwencji. podpiecie tylko sł€ży do podglądu. praca sekwencji jest uzależniona ogólnie mowiąc od pracy kompa samochodowego a komp gazowy do przerobu tych sygnalów do pracy innego paliwa niż benzyna. natomiast sygnał ze sondy może wygladać jak sinusoida albo miec wykres podobny do schodkow. w prinsie wyłacza sie ewentualny pobor sygnału po programkowaniu. w instalacji sec nie ma w ogóle opcji podpiecia pod sonde lambda.

Cytat:

2008-11-08 16:28:11, Piotr520 pisze: Czy to oznacza ze samochod moze smigac na sekwencji bez sondy?