Swap na silniczek z fiata 127 czy opłacalny jak z częściami?

Witam!
Myślę o swapowaniu swojego malca , na silniczek z fiata 127, który mogę mieć za przysłowiową flaszeczkę.. Mam tylko wątpliwości, jaka jest sytuacja z dostępem części do tego silnika i czy w ogóle opłaca się za coś takiego brać.

tylko 7kowe 903ccm ma 45-7 koni na dzien dobry. Fakt ze niewiele pewnie takich ktora taka moca jeszcze dysponuja
poszukaj tematu o przeróbkach 903, jest tu jeden fajny wątek o tym.

[ wiadomość edytowana przez: MCQUEEN dnia 2008-11-12 20:19:02 ]

Tłoki dostępne, panewki dostepne, pierścienie dostępne, pompy oleju od 899 na wtrysku dostepne, tyleje ślizgowe pod wałek rozrządu praktycznie dostępne (każdy myslący tokaż ogarnie), głowice dostępne jako urzywki od SPI, z uszczelkami tez nie ma problemów. Aparaty to faktycznie bolączka. Jednakże silnik który na początku roku zbudowąłem legitymuje się moca około 60km kręci się do 9tyś obr i idzie jak wsciekły a nie odcina przy 6.8k;]


POLECAM;]

Mam jeszcze takie pytanko: czy bezwzględnie musze posiadać swiadectwo pochodzenia legalności silnika, którego mam zamiar swapowac, aby później bez problemów zarejestrować go i przejść przegląd swoim malcem z nowym silnikiem? Jeśli tak to jak te świadectwo legalności ma wyglądać czy zwykła faktura zakupu wystarczy??