Pościg w Polsce 230 km/h za ferrari

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Pościg

W normalnym kraju to by dostał 3 miechy aresztu i zabranie prawka na rok... Śmiech na sali z takim mandatem...
  
 
Nie Policja ustala wysokość mandatów, a Nasz, nasze PO.
  
 
".........obywatel USA........ W rozmowie z policjantami oświadczył, że w stanach tak się jeździ.........."

W Stanach to się jeździ 60Mph na autostradzie, a jak się przekroczy o 20Mph prędkość, to sadzają delikwenta na 24 godziny, aż sędzia miejski wyda wyrok.
  
 
Bo to Polska właśnie o jaką walczyliśmy....
  
 
Cytat:
2008-11-21 08:03:35, JaRabbit pisze:
"... W Stanach to się jeździ 60Mph na autostradzie, a jak się przekroczy o 20Mph prędkość, to sadzają delikwenta na 24 godziny, aż sędzia miejski wyda wyrok...



O ile kolesia nie rozwalą podczas próby zatrzymania pod byle pretekstem...

BTW: Co do Polski zaś to zawsze był to kraj, który był bardziej pobłażliwy dla obcokrajowców niż dla swoich obywateli i dlatego przyjeżdzają do nas angole, niemcy i inni na gościnne występy bydło robić a nam się wpiera, że to niby my tacy nieobyci jesteśmy... Tak to jest jak się nie stosuje jednej miary dla wszystkich...
  
 
Cytat:
2008-11-21 08:03:35, JaRabbit pisze:
W Stanach to się jeździ 60Mph na autostradzie, a jak się przekroczy o 20Mph prędkość, to sadzają delikwenta na 24 godziny, aż sędzia miejski wyda wyrok.



Bo to kraj debili, niedorozwojów i grubasów w większości (polecam obejrzenie policyjnych taśm na TVNTurbo). W USA nie ma nieoznakowanych radiowozów, a odległości między wioskami liczy się nie w km, a w setkach mil, gdzie można jechać ile fabryka dała, bo to pustkowie.
  
 
Szkoda, że debile w radiowozie np. w 1:35 sami się mało nie zabili... Nie przewidywanie sytuacji totalne
  
 
Cytat:
2008-11-21 13:46:56, Zoltar pisze:
Szkoda, że debile w radiowozie np. w 1:35 sami się mało nie zabili... Nie przewidywanie sytuacji totalne



To co policja odpierdzieliła na tym filmie to druga sprawa... Parę razy faktycznie powodowali zagrożenie życia i zdrowia innych kierowców...

Cytat:
2008-11-21 12:46:56, piotr_ek pisze:
...W USA nie ma nieoznakowanych radiowozów...



Są...

np. ten oto Dodge Charger...



lub Ford Expedition...

  
 
I dochodzimy do sedna sprawy

Policjant w takim aucie zgrywa kozaka, a tak na prawdę bardzo średnio panuje nad autem

Widać, że ten Opel zbiera się bardzo ładnie... Ale co z tego

Ferrari ani razu nie podniosło nikomu ciśnienia, bo jego manewry trwały dużo krócej, niż zakompleksionych ścigantów...
  
 
otóz to....zatrzymać ferrari to dopiero będzie sukces....a że po drodze o mały włos nie spowodowali kilku wypadków.....a to nie ważne. Zawsze można zwalić wine na kierowce ferrari.

Swoja drogą dziwne że go dopadli, szkoda że na filmie nie ma dźwięku i nie słychać od którego momentu jadą na sygnale.
Koleś w ferrarce musiał się zorientować i zwolnić. Bo gdyby przycisnał mocniej to policyjna vectra nie miałaby siły sie za nim utrzymać.
Vectry naprawde szybkie nie są, 535 jest zupełnie porównywalne, jeśli nie szybsze przy wyższych prędkościach. Natomiast 540i nawet z automatem znika tym "szybkim" oplom w mgnieniu oka....nie mówiąc już o M
  
 
Nie popieram jazdy z prędkością przekraczającą 200 km/h na tego typu drodze.

Jeśli warunki pozwalają, tzn. nie masz szansy zabić nikogo innego prócz siebie... nie ma sprawy. Przekroczmy nawet 4 machy

Zmierzam jednak do tego, iż tego typu dokumentacje doskonale ukazują jak łamie się przepisy w świetle prawa.

Kierowca wyprzedzający na podwójnej linii ciągłej, nomen - omen czesto namalowanej bez najmniejszego pomyślunku w miejscach w których widoczność jak również inne czynniki wpływają na fakt, że można tu swobodnie wyprzedzać to rzeczony przestępca, wariat i kretyn.
Nieoznakowany radiowóz robi jednak to samo, stwarzając o wiele większe zagrożenie - i wszystko jest ok!
Przede wszystkim z powodu mandatu, który w Polsce determinuje każde działanie.

Nie ważne jak - ważne aby kaska "szeleszczała".

Jak napisałem na wstępie, absolutnie nie popieram takich wyczynów, jednak irytuje mnie nieco dzielenie społeczeństwa na "równych" i "równiejszych".

Pozdrawiam
SpeedR
  
 
SpeedR - tak się składa, że trasę tę (DK 3) pokonuję średnio 2-3 razy w tygodniu i uwierz mi, że nie ma tam niepotrzebnych zakazów wyprzedzania. Jest to główna trasa wiodąca nad morze i w sezonie letnim pojawiają się korki i dzieją się tam różne cyrki, często zdarza się debil który jedzie jak to ferrari.
Wczoraj wracałem znad morza, pogoda - śnieg, jezdnia mokra z błotem pośniegowym, ja ciągnę przyczepkę i jadę nie więcej niż 70 km/h, nagle wyprzedza mnie audi a6 z prędkością jakieś 100 więcej niż ja. Po przejechaniu kilku km widzę, że coś się dzieje na drodze przede mną - jakieś samochody na awaryjnych stoją na poboczu - a w rowie na dachu leży owe audi...
  
 
Cytat:
2008-11-24 19:19:00, Robert_S pisze:
a w rowie na dachu leży owe audi...



Wiele osób sobie myśli - mam dobre zimówki, ABS i co najważniejsze - ESP - więc nic mi nie straszne
  
 
Cytat:
2008-11-24 19:44:10, DeeJay pisze:
Wiele osób sobie myśli - mam dobre zimówki, ABS i co najważniejsze - ESP - więc nic mi nie straszne



Bo dobre gumy + odpowiednie systemy naprawde ułatwiają jazde.
Samochodem ze "wspomagaczami" przecietny kierowca pojedzie znacznie szybciej niż autem bez takiego wyposażenia.
Jednak nic nie zastąpi zdrowego rozsądku. Praw fizyki nie da się oszukać i trzeba o tym pamietać

Odnośnie tego audi, dobrze że sam się wyeliminował, nie uszkadzajac przy tym innych pojazdów, czy też co najważniejsze nie raniąc jadących w nich przypadkowych ludzików.
  
 
Cytat:
2008-11-24 19:19:00, Robert_S pisze:
SpeedR - tak się składa, że trasę tę (DK 3) pokonuję średnio 2-3 razy w tygodniu i uwierz mi, że nie ma tam niepotrzebnych zakazów wyprzedzania. Jest to główna trasa wiodąca nad morze i w sezonie letnim pojawiają się korki i dzieją się tam różne cyrki, często zdarza się debil który jedzie jak to ferrari. Wczoraj wracałem znad morza, pogoda - śnieg, jezdnia mokra z błotem pośniegowym, ja ciągnę przyczepkę i jadę nie więcej niż 70 km/h, nagle wyprzedza mnie audi a6 z prędkością jakieś 100 więcej niż ja. Po przejechaniu kilku km widzę, że coś się dzieje na drodze przede mną - jakieś samochody na awaryjnych stoją na poboczu - a w rowie na dachu leży owe audi...



Hej,

Zgadzam się w pełni z tym co napisałeś.

Jeśli w powyższej wypowiedzi napisałem coś co zostało zrozumiane opacznie to... sorry
Osobiscie twierdzę, że dobry kierowca będzie prowadził samochód w sposób rozsądny.

W mojej opinii rozsądna jazda to taka, która pozwala na panowanie nad zachowaniem samochodu w konkretnych warunkach drogowych przy uwzględnieniu wszystkich warunków w jakich przyjdzie się nam poruszać.
Chwała Bogu jak do tej pory poruszam się w sposób bezwypadkowy, więc jest chyba nieźle. Udaje mi się unikać sytuacji podbramkowych, których mógł bym być sprawcą jak również tych powodowanych przez innych uczestników ruchu.

Jeśli warunki pozwalają, nie ukrywam, że lubię poruszać się szybko. Jeśli jednak nie ma takiej możliwości będę jechał i 20 km/h. Na prawdę nie zależy mi na przedwczesnym zakończeniu żywota

Pozdrawiam
SpeedR
  
 
Cytat:
2008-11-21 10:57:32, lothaar pisze:
O ile kolesia nie rozwalą podczas próby zatrzymania pod byle pretekstem... BTW: Co do Polski zaś to zawsze był to kraj, który był bardziej pobłażliwy dla obcokrajowców niż dla swoich obywateli i dlatego przyjeżdzają do nas angole, niemcy i inni na gościnne występy bydło robić a nam się wpiera, że to niby my tacy nieobyci jesteśmy... Tak to jest jak się nie stosuje jednej miary dla wszystkich...


i to jest własnie sedno Polski, kraju w którym obcokrajowiec jest bardziej poważany niż obywatel RP - zgadzam się z tobą w 101 %
  
 
Też koledzy z Wami się zgadzam odnośnie tematu obcokrajowców. Dostają tylko mandat, a my do tego dostajemy jeszcze bonus w postaci punktów. Ci z rządu powinni się zastanowić nad wprowadzeniem oddzielnego taryfikatora dla obcokrajowców gdzie kwota mandatu byłaby podwojona

W regionie którym mieszkam jeździ dużo litewskich "TIR-ów', które kategorycznie łamią przepisy, a policja za bardzo nie kwapi się do zatrzymywania takich kierowców - woli zatrzymać obywatela, któremu dadzą mandat i do tego punkty, a z litwinem to różnie bywa.
  
 
Cytat:
2008-11-26 09:45:34, andrzej197710 pisze:
i to jest własnie sedno Polski, kraju w którym obcokrajowiec jest bardziej poważany niż obywatel RP - zgadzam się z tobą w 101 %


Bo to jest zaszłość z czasów kiedy zarabiało się 10 USD miesięcznie i na wyjazd potrzebne było zaproszenie.Włażenie po palcu do dupy każdemu kto ma dolary-może odpali 1 dolara i może przyśle zaproszenie