Wysypało mi się z okolic kierownicy...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Siemanejro,
Podczas pracy związanej z naprawą podświetlenia przełaczników (będzie z tego fotorelacja) wokół zegarów, po zdjęciu górnej części oprawy kolumny kierownicy, czyli stąd:


wysypało mi się na podłogę to (jakiś bezpiecznik):


Pytanie: skąd to?
Nie zauważyłem jeszcze, aby miało to jakiś wpływ na pracę auta.
Pomóżcie dobrzy ludzie
  
 
W pracy nie widzę zdjęć ale moze to o0d alarmu ???
  
 
ta sprezyna wyglada podbnie jak ta ktora jest za stacyjka. kiedys zapomnialem ja zalozyc i stacyjka po wyjeciu kluczyka nie "odbijala" przez co kierownica sie nie blokowala jak sie nia krecilo bez kluczyka w stacyjce.

Pozdr.
  
 
a może to wihajster od automatycznego wyłączania kierunków?
  
 
Ta złota czapeczka, czego nie widać na zdjeciu, ma na zewnatrz gwint a w srodku wglebienie, wiec zapewne stanowi to komplet wraz z bezpiecznikiem i sprezyną. Tylko gdzie moze byc ta dziurka???


[ wiadomość edytowana przez: pochlast dnia 2008-11-21 16:56:37 ]
  
 
Cytat:
2008-11-21 16:47:13, pochlast pisze:
Tylko gdzie moze byc ta dziurka???



Pytanie zaiste nadające się od młodego prawiczka piszącego do porad Bravo.
  
 
...nie masz ostrzejszej fotki tego drugiego zdjęcia?

...to takie długie po prawej to co to jest - bezpiecznik ? jak tak to ile - A - ?
  
 
Cytat:
2008-11-21 16:22:01, Robert_S pisze:
a może to wihajster od automatycznego wyłączania kierunków?



ten wihajster co wyłącza kierunki jest z jakiegoś tworzywa, wiec to na bank nie to, nie mam pojęcia co to jest, na pewno nie jest to ze stacyjki ani przełącznika zespolonego, bo te rzeczy rozbierałem na części pierwsze 2 razy i nic takiego na pewno nie było
  
 


Ten bezpiecznik jest goły i wesoły, brak jakiegokolwiek opisu.
Dioda alarmu jest przymocowana do górnej osłony - tej, ktorej brakuje na pierwszym zdjeciu (to te dwa - niebieski i czerwony - kabelki w lewym górnym rogu). Bez tego bezpiecznika nadal działa - po uzbrojeniu alarmu mryga sobie w najlepsze.


[ wiadomość edytowana przez: pochlast dnia 2008-11-21 22:24:14 ]
  
 
To musi być pozostałość po jakiejś samoróbie...

Prawdopodobnie sprężyna pasuje w "czopy" zamiast tej szklanej rurki ...i prawdopodobnie to coś pełniło kiedyś rolę ...100A bezpiecznika
  
 
Dobra, ja już wiem! A dla Was mała podpowiedź:
































Tylko mnie nie zabijcie, młody jeszcze jestem. Dosłownie przed chwila się zorientowałem
  
 
  
 


pozdr.
  
 
Czytając ten wątek zastanawiałem się co to może być i na myśl przychodziło mi coś podobnego do:

Cytat:
2008-11-22 00:48:43, nawigator5 pisze:
To musi być pozostałość po jakiejś samoróbie...


Aż tu nagle
Cytat:
2008-11-22 15:13:48, pochlast pisze:
Dobra, ja już wiem!




Pochlast – dzięki za poprawę mojego zdrowia i nastroju (śmiech to zdrowie)

Pozdrowienia
  
 

ALE JAJA !
  
 
Czekałem na ten moment
  
 
Zrobiłem z siebie mameje Mam tylko nadzieje, że nikt nie rozebrał poł deski rozdzielczej, po to aby mi pomóc naprawić "usterkę"
Ale dobrze wiedzieć, że Wy, ludzie dobrej woli, nigdy się nie poddajecie i walczycie do samego końca
Ave!

Cytat:
Czekałem na ten moment

Wiedziałes i nie powiedziałes wczescniej? Ja naprawdę jechałem esperakiem z dusza na ramieniu i czekałem jaką to awarią objawi się brak tego, hmm "bezpiecznika"

[ wiadomość edytowana przez: pochlast dnia 2008-11-23 00:35:06 ]
  
 
Żółtym być nie jest żle.A to choćby z tego względu ,że można przymknąć oko na szeroki zakres ich niedowiedzenia nawet w "poważnych" tematach.Co do memberów-im to dopiero można i nawet trzeba czasem na nosie zagrać-ot tak aby nie zramoleli i zabardzo w piórka nie obrośli.
Oczywiście nie każdy kierowca musi być mechanikiem i znawcą a samochód ma jeżdzić a nie być powodem edukacji techno-mechanicznej.
To właśnie na błyskotliwość memberów ostrzyłem zemby .
  
 
Tak sobie mysle, ze na Twoim miejscu też bym sie zabawił i czekał na rozwój wydarzeń czy też wysuniętych teorii zwłaszcza, że wiedziałes, iż nie jest to część esperaka
Ja tam bardzo chętnie uczę się nowych rzeczy, a kowalom będe dawał zarobić tylko w ostateczności
  
 
Spoko-spoko,wszyscy się czegoś uczymy i przeglądarka czasem nie wystarcza.Dziś przepaliła mi się postojówka i świeciłem gałami pod BP.Na szczęście byłem w posiadaniu takowej -z podświetlenia zegarów-wstawiłem tam wcześniej (w zegary)diody.Podpowiadam ,że jest to patent na niemanie i w razie kontroli policaj ,jest czym się poratować .