Sekwencja a elektryka auta

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
od jakiegoś czasu mam kłopot ze swoją zitrona...wcześniej też miałem ale naprawiłem teraz znów...do rzeczy....auto pali na dotyk...ale po przejechaniu kilku km zaczynają sie cuda...gaśnie..ma muła....gaśnie oczywiście na wolnych...po odpaleniu z biegu dalej nie chce pracować jak należy...a po wyłączeniu stacyjki na kilka sekund...czary z mleka....cud maszyna...prawie nówka...przez kilka km i znów to samo... :/ chłopaki od mechaniki coś tam mi poradzili...zrobilem przegląd chyba wszystkiego...i nic...

Byłem przekonany że problem dotyczy zarówno benzyny jak i Lpg....jednak...pojeździłem kilka dni na samej benzynie i nie jest rewelacyjnie ale nie gaśnie itp...tak jak na lpg...dziś przy rozmowie z szwagrem...tez ma cytrynę z gazem...tez z kłopotami..wspomniał coś ze może powodować złą prace instalacji lpg niewłaściwe ładowanie....z miejsca więc wycieczka do auta...no i tu sprawa wygląda tak...przy odpalonym bez obciążenia 14,2V jednak wystarczy włączyć światła i nawiew ładowanie spada do 12V..... jaki wpływ ma takie wahanie napięć w instalacji na prace instalacji sekwencyjnej?jeśli w ogóle ma?

oczywiście z miejsca muszę doprowadzić to do ładu...
  
 
no to w czsaie jazdy napiecie spada jeszcze niżej. albo akumulator albo alternator.
  
 
no tak tyle to wiem,ale czy takie wahania napięć wpływają na prace inatalacji? ze np szarpie gaśnie i nie ma mocy?
  
 
tak oczywiście to jest jeden z powodów. ładowanie powinno być 13.65.
jak jest słabe to i iskra jest słabsza i elektrozawory sie nie otwieraja lub minimalnie itd.

Cytat:
2008-11-24 10:48:44, Alan28 pisze:
no tak tyle to wiem,ale czy takie wahania napięć wpływają na prace inatalacji? ze np szarpie gaśnie i nie ma mocy?