MotoNews.pl
5 Wysyp usterek.... (223345/26)
  

Wysyp usterek....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
w poniedziałek rano odpaliłem auto... wsiadłem grzecznie pojechałem do sklepu w trakcie jazdy ktoś zachlapał mi szybę więc po dźwigni od spryskiwaczy a tu kuku jeden działa od strony pasażera a ten od strony kierowcy tylko cieknie po masce... ale dobra zniosłem to dzielnie dojechałem do sklepu parkuje zaciągam ręczny a tu nic auto stwierdza ze jazda do tyłu jest szalenie zabawna i ucieka nie wiem co poszło wcześniej hamował do dupy a teraz w ogolę... ale cóż wrzuciłem jedynkę ażeby nie spotkał się z przystankiem autobusowym na dole górki i poszedłem do sklepu kupiłem co miałem wsiadam odpalam jadę i proszę widzę na jezdni debila wiec po hamulcach i znowu kuku abs się zaświecił na żółto mimo tego ze był w 100 % sprawny i nie zadziałał wiec przykobziłem na śliskim w krawężnik ściągając sobie oponę w nowatorski sposób.. no ale nic zdarza sie zima ślisko i takie tam duperele pojechałem sobie zatankować bo aż sie prosiło.. wlawszy 22 litry ruszyłem z ochota dalej w stronę Krakowa
by przy zjeździe z autostrady obok centrum konferencyjnego stwierdzić ze jakimś dziwnym cudem mimo spokojnej jazdy pali mi się rezerwa... wyszło wiec spalanie w okolicach 25 l / 100 km poczułem się jak właściciel nowego ferrari enzo problem w tym ze nie stać mnie na tankowanie co 150 kilometrów a tym bardziej na enzo chociaż sie przyznam mam breloczek z tym modelem ze stacji shella..

koniec wiec pierdolenia przechodzę do sedna potrzebuje pomocy jak to cholerstwo naprawić za każdą sugestię będę wdzięczny i dam krówkę ciągutkę jeśli diagnoza okaże się trafna
  
 
Najtaniej będzie sprzedać.

A tak na serio to miałem kiedyś podobny problem ale nie było to 25/100. Usterka tkwiła w przepustnicy. Sam nie robiłem oddałem do warsztatu. W Wawie jest taki gość co robi układy zasialania paliwem. No ale przecież nie będziesz jechał do Wawy.
U mnie była przepustnica. Więc może to
  
 
Cytat:
2008-11-26 15:10:04, greenberg pisze:




Auto po remoncie


Spryskiwacz się zapchał lub kamień na nim osiadł w środku
Ręczny to linka lub sprężynki w bębnach
ABS to kabelki na czujnikach lub sam czujniki
Co do paliwa to już wiesz, przepustnica lub zwalony czujnik rezerwy i pokazuje co chce.
Skoro wlałeś 22 litry to masz prawie pół baku, odchyl siedzisko kanapy, odkręć kilka śrubek i wyjmij pompkę paliwa.
Poznasz po ilości paliwa w baku co padło, czy czujnik czy przepustnica






Czekam na krówkę
  
 
Cytat:
2008-11-26 16:42:51, krzychu_ch pisze:
Auto po remoncie Spryskiwacz się zapchał lub kamień na nim osiadł w środku Ręczny to linka lub sprężynki w bębnach ABS to kabelki na czujnikach lub sam czujniki Co do paliwa to już wiesz, przepustnica lub zwalony czujnik rezerwy i pokazuje co chce. Skoro wlałeś 22 litry to masz prawie pół baku, odchyl siedzisko kanapy, odkręć kilka śrubek i wyjmij pompkę paliwa. Poznasz po ilości paliwa w baku co padło, czy czujnik czy przepustnica Czekam na krówkę

a ja sie podepnę czy po odkręceniu pompki paliwa jest na tyle miejsca by wsadzić rękę do baku bo wgniotłem go od spodu tak ze zaklinował sie pływak
  
 
Tak
Otwór ma ok. 15 cm średnicy

Ja tak "naprawiłem" termistor odpowiedzialny za wskazania rezerwy
  
 
w poprzednim miałęm podobny problem z tą róznicą że momentami miałem spalanie ok 30l/100km. mam sprawdzonego fachowca, on naprawił usterkę i od tamtej pory az do wypadku wszystko było cacy jeżeli cię to interesuje to koleś ma zakład jak wjeżdzasz do jaworzna od strony Fashion House zaraz po prawej stronie
  
 
Cytat:
2008-11-26 16:42:51, krzychu_ch pisze:
Auto po remoncie Spryskiwacz się zapchał lub kamień na nim osiadł w środku Ręczny to linka lub sprężynki w bębnach ABS to kabelki na czujnikach lub sam czujniki Co do paliwa to już wiesz, przepustnica lub zwalony czujnik rezerwy i pokazuje co chce. Skoro wlałeś 22 litry to masz prawie pół baku, odchyl siedzisko kanapy, odkręć kilka śrubek i wyjmij pompkę paliwa. Poznasz po ilości paliwa w baku co padło, czy czujnik czy przepustnica Czekam na krówkę





Krzysiu wygrałeś krówkę za linkę oraz pół krówki za przepustnice na spółkę z miśkiem wymiana linki 120 zł przepustnica się właśnie sama robi w garażu pod okiem kuzyna miłośnika przepuszczania kasy który wie o przepuszczaniu , przepustnicach , puszczalskich laskach w okolicy wszystko... spryskiwacze pudło odczepiłem cały wężyk wszystko z nim ok pusty w środku dysza to samo a poprawy nie widać ... czy pompka rozdziela ciśnienie osobno ?
  
 
Cytat:
2008-11-26 18:11:01, greenberg pisze:
czy pompka rozdziela ciśnienie osobno ?



Nie
Od pompki idzie jeden wężyk i ten sam wężyk wchodzi do maski przy lewym zawiasie
W masce dopiero jest założony trójnik który przepuszcza płyn na lewo i prawo
  
 
Cytat:
2008-11-26 17:33:12, krzychu_ch pisze:
Tak Otwór ma ok. 15 cm średnicy Ja tak "naprawiłem" termistor odpowiedzialny za wskazania rezerwy


A w jaki sposób go naprawiłes?
Mi nie swieci kontrolka
  
 
tez bym się chętnie doweidział, bo mi tez nieświeci, a wskazówka spadła dość nisko, niechciałem bardziej bo sie bałem że w końcu braknie i zniszcze pompe paliwa
  
 
przepustnica jest ok wiec Krzysiu oraz misiek tracą swoje pół krówki wskazówka działa dziś będę sprawdzał czy pompa nie gubi oraz czy przewody są szczelne....
  
 
Cytat:
Krzysiu wygrałeś krówkę za linkę oraz pół krówki za przepustnice na spółkę z miśkiem wymiana linki 120 zł przepustnica się właśnie sama robi w garażu pod okiem kuzyna miłośnika przepuszczania kasy który wie o przepuszczaniu , przepustnicach , puszczalskich laskach w okolicy wszystko... spryskiwacze pudło odczepiłem cały wężyk wszystko z nim ok pusty w środku dysza to samo a poprawy nie widać ... czy pompka rozdziela ciśnienie osobno ?





Cytat:
przepustnica jest ok wiec Krzysiu oraz misiek tracą swoje pół krówki




Czy oby ten twój kuzyn napewno dobrą przepustnicę sprawdzał?? Tą od auta?
  
 
Cytat:
2008-11-27 11:23:13, misiekwwa pisze:
Czy oby ten twój kuzyn napewno dobrą przepustnicę sprawdzał?? Tą od auta?




tak
okazało się że ....
awaria hamulca , wysokie zużycie i awaria abs były powiązane !

więc tak:
rozszczelniony bak od dołu + zerwana lina ręcznego przy lewym tylnym + zerwany przewód oraz nowość zerwane mocowanie tłumika są winą spotkania z jakimś kawałkiem badyla
wszystko już poza abs-em naprawione

pozostał problem niskiego ciśnienia w spryskiwaczach dziś jeszcze sprawdzę czy nie zatkało się na rozdzielaczu
  
 
Najpierw standardowo nowy konektor zalutowany na kablu od masy czujnika i obsmarowanie go tawotem
Okazało się że kontrolka dalej nie świeci
Rozebrałem zegary i okazało się że akurat ta ścieżka od rezerwy jest pęknięta
Ścieżka polutowana i nic
Jako że nie chciało mi się spuszczać paliwa żeby tam zajrzeć do tego czujnika, to właśnie wyjąłem pompę
Po oględzinach stwierdziłem że jest ok. więc go "ruszyłem" śrubokrętem zwierając jego styki
Lekko się zaiskrzyło i zaczęło działać
Działa do tej pory, jakieś 3 lata użytkowania esperaka
  
 
Cytat:
Najpierw standardowo nowy konektor zalutowany na kablu od masy czujnika i obsmarowanie go tawotem
Okazało się że kontrolka dalej nie świeci
Rozebrałem zegary i okazało się że akurat ta ścieżka od rezerwy jest pęknięta
Ścieżka polutowana i nic
Jako że nie chciało mi się spuszczać paliwa żeby tam zajrzeć do tego czujnika, to właśnie wyjąłem pompę
Po oględzinach stwierdziłem że jest ok. więc go "ruszyłem" śrubokrętem zwierając jego styki
Lekko się zaiskrzyło i zaczęło działać
Działa do tej pory, jakieś 3 lata użytkowania esperaka



Jednak chcesz swoje pół krówki odzyskac
  
 
Cytat:
2008-11-27 18:10:53, krzychu_ch pisze:
Lekko się zaiskrzyło i zaczęło działać



Dobrze, że nie robiłeś tego w zbiorniku pełnym paliwa bo pogrzebem zająłby się zakład wywabiający plamy z dywanu
  
 
Cytat:
2008-11-27 18:44:07, DeeJay pisze:
Dobrze, że nie robiłeś tego w zbiorniku pełnym paliwa bo pogrzebem zająłby się zakład wywabiający plamy z dywanu


na pełnym nic by sie nie stało
bo do zapłonu tlen potrzebny
zreszta silnik elektryczny iskrzacy mamy w baku i nic sie nie pali