Podsumowalem 13 lat Prawa Jazdy :(

urata prawka to cios ---a jak pochodzisz po chodniku i będziesz zmykał przed piratami drogowymi to pomyślisz ,że racje też policja ma , bo inaczej wszycy pozabijalibyśmy sie na drogach

pycel..przykrosc to wielka..ja mialem szczescie..tydzien temu zeszlo mi 10pktow a przez rok jezdzilem z dusza na ramieniu 7 mi brakowalo..ale powiedz co znaczy recydywa?? i trzymaj sie...jakby co to jest nas tylu w wawce ze zawsze ktos cie podrzuci

to za 25 km/h jest 6 pkt powariowali.

Troszki szkoda tego prawka, ale moze sie jakos odwolasz?
A co z tymi kursami na ktorych traci sie jakies 10 pkt ?

Nie potrafie pomóć, ale szczerze współczuję. Pomyślecie co będzie gdy wprowadzą ograniczenie do 50km/h w obrzarze zabudowanym, bo nasz rząd ponownie myśli nad takim rozwiązaniem

Ja mam aktualnie 24pkt - wszystkie punkty za przekroczenie prędkości w tym samym typie co Pycel - czyli ograniczenie do 60 a ja jechałem 100...
Wystarczy że dostanę teraz jeden zasrany punkcik i tracę prawko - w końcu zaczołem jeżdzić w pasach po mieście i wlec sie jak pierdoła 50km/h z obawy przed stratą prawka...
A powiedzcie mi gdzie można w Wawie dowiedzieć się kiedy kasują się punkty?
I do Ciebie Pycel: "...Jako "recydywa" musze miec w kieszeni 3 tys..." - dlaczego ???

Zasada jest taka:
- jeśli przyjmujesz mandat policjant wypełnia kartę punktową, wkłada ją do szufladki, a raz w tygodniu jest wysyłka do Rejestru.

- niestety przyznane punkty natychmiast sumują się z istniejącymi i możesz stracić prawo jazdy od ręki.

- jeśli nie przyjmiesz mandatu policjant kieruje sprawę do Sądu i dopiero po uprawomocnieniu się wyroku punkty wpływają na Twoje konto.

- czasami bywa, że karta ginie z szufladki i nie dociera do Rejestru (oczywiście trzeba przypadkowi pomóc).

- za przekroczenie prędkości o 25 km/h są 4 punkty, a nie 6 (żródło).


[ wiadomość edytowana przez: Andrzej_Libera dnia 2003-08-05 11:57:17 ]

Cytat:

2003-08-05 10:32:47, ŁUKASZ_GAJER pisze: A powiedzcie mi gdzie można w Wawie dowiedzieć się kiedy kasują się punkty?

Poniżej wycinek za strony osrodka szkoleniowego (nie pamiętam adresu):

SZKOLENIE KIEROWCÓW NARUSZAJĄCYCH PRZEPISY RUCHU DROGOWEGO (Warszawa)- tel.: 811-06-00 w.213, 814-10-32

"....W tym celu udajesz się do Wojewódzkiego Orodka Ruchu Drogowego w Warszawie na ul. Odlewniczej 8 (Żerań Wschodni) do pokoju nr 120, w godz. 800 - 1600, od poniedziałku do pi±tku. Otrzymasz tam do wypełnienia wniosek o odbycie szkolenia, numer konta WORD Warszawa, szkolenie jest odpłatne, jego koszt to 290,00 zł (by wypełnić poprawnie wniosek musisz mieć ze sob± dowód tożsamoci i prawo jazdy). Zostawiasz wypełniony wniosek, dostarczasz dowód wpłaty i oczekujesz na wyznaczenie terminu szkolenia (o terminie informujemy zainteresowanych telefonicznie na 3-4 dni przed planowanym szkoleniem). Przy czym nie ma rejonizacji, tzn. szkolimy chętnych bez względu na adres ich zamieszkania...
Szkolenie polega na 1 razowym spotkaniu z policjantem i psychologiem, odbywa się w formie prelekcji, pogadanki przy wykorzystaniu rodków audio-wizualnych (w sumie ok 4,5 h plus przerwy między poszczególnymi częsicami).
Na zakończenie otrzymujesz zawiadczenie o ukończeniu szkolenia wydane przez Dyrektora WORD, na podstawie którego właciwy Komendant Wojewódzki Policji prowadz±cy ewidencję punktów karnych zmniejsza przeszkolonym liczbę punktów o 6.
"

Pozdrawiam

Powalcz, może jeszcze te 13-cie lat nie jest stracone.

Ja właśnie kończę 26 rok posiadania prawa jazdy. W ciągu tego czasu policja, a przedtem milicja zatrzymała mnie wszystkiego 5 razy. Bilans - 3 mandaty, jedno pouczenie, jedna kontrola stanu technicznego i jedna obława na złodziei samochodów. Chyba macie pecha.


Pozdr Czedu

Prawie. Kursy są dla ludzi z liczbą punktów 20 i mniej.

Jeśli posiadasz prawo jazdy powyżej 1 roku to musisz zdać jedynie egzaminy (bez chodzenia na teorię itd).

Jeśli masz prawo jazdy mniej niż rok to wszystko od początku (chodzenia na teorię, jazdy itd).

Mój kolega (przedstawiciel medyczny) dość radośnie podchodził do sprawy punktów (myślał, że ma mniej). W trakcie rutynowej kontroli wyszło, że ma 36 punktów i stracił prawo jazdy. Proces odzyskiwania trwał 3 miesiące (bardzo się starał, bo samochód to dla niego narzędzie pracy).

[ wiadomość edytowana przez: Andrzej_Libera dnia 2003-08-06 10:41:00 ]