MotoNews.pl
  

Obnizone zawieszenie 126

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Planuje w najblizszym czasie obnizyc zawieszenie mojego malca. Narazie fundusze nie pozwalaja mi na zbyt wiele. Wiec mam pytanie . Czy do obnizonego zawieszenia trzeba dac twardsze amortki czy moge jezdzic na zwyklych seryjnych od malucha.

[ wiadomość edytowana przez: koniu dnia 2004-08-01 13:41:14 ]
  
 
Ja na razie dałem gumy usztywniające w sprężyny do czasu aż nazbieram na inne amory, na razie mam KYB, do utwardzonego zawiasu nie polecam

Co do przodu to mam resor 13cm plus 1 pióro i amory seria, jest nawet nieźle

  
 
Pora troszeczkę odświeżyć

Słuchajcie jakiś czas temu podciąłem kolejny raz sprężynki na tyle, że schowały ni się odrobinę koła w nadkola. Jako, że mam wsadzone gumy w sprężyny autko zaczęło niesamowicie skakać na nierównościach. Wcześniej przed podcięciem tego nie było.

Czy to właśnie wina zbyt mocnych sprężyn wraz z gumami?? Amorki są twarde ale możliwe, że nie dają rady wytłumić No i zrobiły mi się kółka zbieżne.

Co gdzie i jak zmienić by były ustawione w neutralnym położeniu??
  
 
Cytat:

Co do przodu to mam resor 13cm plus 1 pióro i amory seria, jest nawet nieźle



Czyli masz 4 amory serie?
A z tyłu masz podcięte sprężyny i wkładki?
I jak skacze?
On jest w ogóle obniżony czy tylko utwardzony czy co?
  
 
po takim obnizeniu proponuje cala geometrie jeszcze raz ustawic
  
 
amorki trzeba dac twardsze jesli twardszy jestem element sprezysty...
w kaszlu mozna dac tylne serie na przod i juz jest lepiej z tylu jest ciezko dosyc bo jak sie da duzo twardsze amory to gumy pod amorami nie wytrzymuja...
  
 
zawsze mozna zrobic amory na uniballach bez gum
  
 
Sprężyny podcięte i po 2 gumy wsadzone do nich. Amorki twardsze ale do Bilsteinów jeszcze daleko. Właśnie, ale jak w ogóle się przestawia tylną geometrię?? Czy podkładkami w uchwytach czy trzeba ruszać mocowanie wahacza do budy??
  
 
Samymi podkładkami się ustawia. U mnie cala geometria ze zbieżnością kosztuje 80 złotych.
Samemu nie polecam.
  
 
Znając życie to warsztatowiec więcej się nagada niżeli zrobi!! Jak zobaczy taki zawias to się za głowę złapie i będzie jęczał!! Że to dużo roboty, że szkoda fatygi, że taki maluch, że drogo będzie!
  
 
Dowiedziałem się wczoraj że gazowe Kayaby do 126 kosztują w Żorach 216 zł/sztuka(o ile dobrze zrozumiałem gościa).
  
 
Właśnie planuje obniżyć swojego malucha i w związku z tym mam pytanie: Ile kosztowało Was obniżenie malca - nie licząc oczywiście tych co obniżali sami?

Pozdrawiam
  
 
nowy resor plus kowal ---> 130zł
sprężyny stare cięte i hartowane ---> 40zł
przeróbka amorów za free
  
 
Obniżone zawieszenie to temat rzeka. Zależy czego wymagasz,
RESOR możesz skrócić by lepiej ustawiało się geometrię. Nie należy dodawać pióra, jeżeli je dodasz zawieszenie które powstanie będzie jedynie na asfalty i to raczej takie suche. Bez dodawania pióra doradzam wzmocnić pierwsze i ostatnie pióro. Dodatkowo należy skrócić podkładki resora o 12mm (maksymalnie). Z tyłu jest wiele rozwiązań - sprężyny od żuka do nich jedynie super twarde amorki, sprężyny od beczki mercedesa do nich amorki umiarkowane, sprężyny od Poloneza Trucka diesla (koniecznie diesla) do nich amorki raczej twarde, do tego wszystkiego tzw. halt-pasy trzymające wachacz do nadwozia, utwardzane chemicznie odboje i obcięcie ich o jedną bulwę (jeśli nisko masz tył) i JAZDA. Jakby coś pytaj na GG.
  
 
a to wzmocnienie pierwszego i ostatniego pióra to wymaina ich na jakies inne??
  
 
Napisałem WZMOCNIĆ. To znaczy wzmocnić, nie wymieniać. Obspawać pierwsze i ostatnie pióro wtedy tak bardzo się nie uśmiecha i jest długowieczny, wytrzymalszy.
  
 
I jak skrócic podkladki te pod resor Chodzi mi o sposob jakim narzedziem czy sam to zrobie czy ktos musi mi robic. Z tego co widzialem to jest tam kawal zelastwa

[ wiadomość edytowana przez: lo3ek dnia 2004-08-03 00:41:25 ]
  
 
Skraca się na tokarce. To rzeczywiście kawał żelastwa. Zdarzały się też z aluminium w rajdach z tego co pamiętam.
  
 
przeciez to jest aluminiowe
  
 
Podkładki pod resor były też inne niż alu?? Nie spotkałem się jeszcze nigdy z czymć takim.
Ja swoje najpierw zciełem kontówką o kilka mm a resztę zaniosłem do szlifierni i poprosiłem by mi splanowali. Zapłaciłem 10zł i miałem idealnie płaską powierzchnię