Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
gladiator TOYOTA DRIVER TOYOTA ZS/ZPL | 2009-01-03 11:41:04 Witam
Chce poruszyć temat głupich i bezsensownych naciąganie ludzi biletami parkingowymi ! Że niby dlaczego mamy płacić za postój na chodniku czy przy krawężniku, gdzie nawet NIE są namalowane miejsca parkingowe ! Do tego wysokość krawężnika graniczy z cudem żeby NIE zahaczyć jakąś częścią samochodu ! Wiec pytam, dlaczego mamy płacić ? Dlaczego Taksówkarze Nie płacą jakiś przywilej ? Ja tez place za akcyzę w paliwie oraz inne podatki itp.... Dlaczego niejednokrotnie wkładano bilet postojowy za obszarem parkowania ! Na przykład na wysepce ! Gdzie powinienem zapłacić mandat a NIE jakiś burak wkłada brak biletu ! Oraz jakim prawem przysyłają do ludzi zawiadomienia o NIE płaceniu z przed 4 lat wstecz czy tam 5 !!! Jak chcą kasę niech przysyłają regularnie raz do roku, co to za polityka i wyłudzanie od społeczeństwa pieniędzy ! To jest legalne ? Jak stoi sprawa w związku z sądowną lub prawnikiem ? jak udowodnia ze tam ktoś kiedyś stał ? Jak ? Oraz jakim prawem poczta polska na awizo NIE wpisuje co to za list, przecież jest napisane Urząd miasta,sad, itp.. a jest wpisywane tylko list polecony ! To pewnego rodzaju machlojek i znów uderzenie w szarego człowieka ! oszukanie go świadomie. czy ktoś zna sensowne odpowiedzi na takie pytania ? Oraz może ktoś wyjechał i nie może odebrać awizo i idzie odebrać biedna babcia ! Co teraz ? Osobiście nie odebrane tylko przez osobę trzecia, a właściciel siedzi w UK ? |
gladiator TOYOTA DRIVER TOYOTA ZS/ZPL | 2009-01-03 14:03:41
Dobry jest ten cytat z w/w strony: Bierz prawnika, piszcie odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Dobry prawnik wie na jakie artykuły kodeksu postępowania administracyjnego ma powoływać się - m.in. art. 39 kpa "Organ administracji publicznej doręcza pisma za pokwitowaniem przez pocztę, przez swoich pracowników lub przez inne upoważnione osoby lub organy." oraz art. 42 § 1 "Pisma doręcza się osobom fizycznym w ich mieszkaniu lub miejscu pracy" art. 43 " W przypadku nieobecności adresata pismo doręcza się, za pokwitowaniem, dorosłemu domownikowi, sąsiadowi lub dozorcy domu, jeżeli osoby te podjęły się oddania pisma adresatowi. O doręczeniu pisma sąsiadowi lub dozorcy zawiadamia się adresata, umieszczając zawiadomienie w oddawczej skrzynce pocztowej lub, gdy to nie jest możliwe, w drzwiach mieszkania." do tego zastosowanie ma jeszcze art. 44 § 1 pkt 1 i 2. wszystkie te przepisy znajdują się w kodeksie postępowania administracyjnego, w rozdziale 8. Pamietam jeszcze na postępowaniu administracyjnym jak wykladowca tlumaczyl nam, ze nalezy powolywac sie rowniez na ustawę z dnia 30 lipca 1997 r. o państwowym przedsiębiorstwie użyteczności publicznej "Poczta Polska". W rozdziale 2, art. 9 ust. 1 pkt 4 czytamy co następuje: " Przedmiotem działalności gospodarczej Poczty Polskiej jest wykonywanie innych usług związanych z wykorzystaniem służby pocztowej, w szczególności w zakresie obsługi administracji państwowej i samorządu terytorialnego" To oznacza, że jezeli organ administracji chce dostarczyc nam jakiekolwiek pismo korzystajac z kazdej innej firmy kurierskiej niz Poczta Polska to musi miec z nia (Poczta Polska) podpisana umowe (moge ew. zapytac sie o co dokladnie tutaj chodzilo). W tym wypadku parkingowy, ktory wtyka Tobie mandacik (opłate administracyjna, czyt. inaczej pismo, decyzje) musialby miec podpisana umowe z PP. Jezeli dasz mi czas do czwartku to postaram sie przygotowac dobra opinie od jednego z znanych prawnikow. Pozdrawiam ale: Te , prawnik amator się znalazł. A dlaczego przy przytaczaniu przepisów KPA nie wspomniałeś o : Art. 41. [Skuteczność doręczenia] § 1. W toku postępowania strony oraz ich przedstawiciele i pełnomocnicy mają obowiązek zawiadomić organ administracji publicznej o każdej zmianie swego adresu. § 2. W razie zaniedbania obowiązku określonego w § 1 doręczenie pisma pod dotychczasowym adresem ma skutek prawny. T o po pierwsze, a po drugie to SPP niestety nie jest organem administracji państwowej lub samorządu terytorialnego. Więc te wpociny o Poczcie Polskiej sa nic nie warte. oraz ciag dalszy: >Art. 41. [Skuteczność doręczenia] § 1. W toku postępowania strony oraz ich przedstawiciele i pełnomocnicy mają obowiązek zawiadomić organ administracji publicznej o każdej zmianie swego adresu. no i co z tego? chyba masz problem z czytaniem i interpretacja aktow prawnych. >§ 2. W razie zaniedbania obowiązku określonego w § 1 doręczenie pisma pod dotychczasowym adresem ma skutek prawny. jw. >T o po pierwsze, a po drugie to SPP niestety nie jest organem administracji państwowej lub samorządu terytorialnego. Więc te wpociny o Poczcie Polskiej sa nic nie warte. Organem odpowiedzialnym za miasto (w tym tereny miasta, parkingi itd.) jest Prezydent Miasta Szczecina. SPP jest tylko wykonawca zlecen Prezydenta Miasta Szczecina. SPP jak najbardziej podlega przepisom kpa. i kto tu jest amatorem? jezeli nadal nie wierzysz to odsylam np. do doktora Wacha - wydzial prawa i administracji, uniwersytet szczecinski - jego specjalnoscia jest postepowanie administracyjne. Chetnie umowie Cie z nim na rozmowe - moze wtedy przytoczysz swoje nedzne argumenty?? tutaj masz dane kontaktowe - chetnie wytlumaczy Ci jak jest z SPP STANISŁAW WACH dr adiunkt KATEDRA PRAWA I POSTĘPOWANIA ADMINISTRACYJNEGO telefon: 444-28-60 pokój: 329 budynek WPiA: NARUTOWICZA 17A |
Talus TOYOTA DRIVER Carina E / Evo '07 Mielec | 2009-01-14 15:38:31
Mam takie samo podejście |
gladiator TOYOTA DRIVER TOYOTA ZS/ZPL | 2009-01-26 18:39:17 A co mają ściągać ? jak NIC nie podpisałem ! jakim prawem ? |