Kłopot zdzwiami nie dają sie odtworzyć!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, mam problem z otwarciem przednich dzwi od kierowcy, nie chca sie odtworzyć...
Esperko stało dzien za dworku, byl maly mrozek, ale dzwi sie z trudem odtworzyły ( zawsze był problem w mróz z centralnym bo blokował). Odjechałem pare metrów i same sie odtworzyły i juz niechciały sie zamknąć.Kluczyk w zamku nie chciał się przekręcic i troche na siłe przekreciłem i poszło, centralny chodził jak zamknołem i lipa teraz nie daje się odtworzyć . Klamka jagby lekko chodzi i od srotka tez . Jak pociągne to blokuje mi dzwi ( nie za kazdym razem), a dzwi jakby sie przyssały mam nadzieje ze nic sie nie urwało, moze ktos miał taki przypadek???


pozdr...
  
 
Cytat:
2009-01-03 15:23:52, maru71 pisze:
Witam, mam problem z otwarciem przednich dzwi od kierowcy, nie chca sie odtworzyć... Esperko stało dzien za dworku, byl maly mrozek, ale dzwi sie z trudem odtworzyły ( zawsze był problem w mróz z centralnym bo blokował). Odjechałem pare metrów i same sie odtworzyły i juz niechciały sie zamknąć.Kluczyk w zamku nie chciał się przekręcic i troche na siłe przekreciłem i poszło, centralny chodził jak zamknołem i lipa teraz nie daje się odtworzyć . Klamka jagby lekko chodzi i od srotka tez . Jak pociągne to blokuje mi dzwi ( nie za kazdym razem), a dzwi jakby sie przyssały mam nadzieje ze nic sie nie urwało, moze ktos miał taki przypadek??? pozdr...


No miałem-trzeba uszczelki spryskac silikonem
a co do centralnego-to u mnie o dziwo zawsze działał i nigdy nie miałem najmniejszego problemu...
  
 
Ale to mozliwe ze tak przymarzły? Nieraz miałem takie przypadki, ale po pewnym czasie pusciło, a tu całą noc w garazu stał i nic
  
 
zdzwiami??

Cytat:
mam problem z otwarciem przednich dzwi od kierowcy, nie chca sie odtworzyć...


Dzwi się nie odtwarzają tylko otwierają

Cytat:
Esperko stało dzien za dworku, byl maly mrozek, ale dzwi


Co to dzwi?
Cytat:
sie z trudem odtworzyły


A jednak! Może to i jakiś sposób na rdze kolega znalazł??
Cytat:
Klamka jagby lekko chodzi i od srotka tez


Nie wiem co to srotek ale bez srotka na pewno bedzie lepiej. A co to jest jest "jagba"?

Cytat:
moze ktos miał taki przypadek???


Nie. Większość się nauczyła ortografii. W trudnych przypadkach instaluje sie np. operę - ona sprawdza pisownię.

Przypadki beznadziejne otrzymały bana.
  
 
Krzychu - Nobel Ci się należy
  
 
Dzieki Navi, ze jestes taki bystry w ortografii jak dla mnie 6 z plusem...

Miałem problem i szybko pisałem, a ty tu z pisownią wyjeżdżasz

narka i tak trzymaj dalej...


pozdr...

[ wiadomość edytowana przez: maru71 dnia 2009-01-04 20:04:54 ]
  
 
Tak jest na kazdym forum, literowki i bledy ortograficzne nei sa mile widziane, i biorąc udział w dyskusji i do tego robiąc błędy, musisz sie liczyć z krytyką.
  
 
A najlepiej to z samokrytyką
  
 
Na uszczelki najlepszy silikon w sprayu ,rozbierz tapicerkę na dzwiach i zobacz co się stało ,może to tylko jakieś cięgno robotki na 30 minut tylko nie przy takiej pogodzie
  
 
ale kolega nie pisze nic o uszczelkach tylko o zamku. Mam podobny problem z drzwiami od pasazera . silownik nie ma sily otworzyc zamka, z reki jest ogromny problem tez z otworzeniem. Wkladka nie dziala wogole z kluczyka, jest tak jak by wkladka opadnieta o pare mm.
Co do klamki to ze lekko itp to nie zwarzaj na to. Sciagnij tapicerke i zobacz co przeszkadza w swobodnym otwieraniu. Ja nie jestem w stanie sciagnac u mnie tapicerki w drzwiach pasazera z przodu bo to ona trzyma cale drzwi w kupie...
  
 
Hmmm. Trudno stwierdzić czy masz problem z samym zamkiem czy z centralnym? jeśli z zamkiem na kluczyk to jest tak że prawdopodobnie zapadki się nie układają tak jak potrzeba i jak przymarzają tak sie właśnie dzieje, psiknąć jakiegoś odmrażacza do środka tylko nie raz tylko kilka razy regularnie ponieważ raz to można sobie w d.... wsadzić . Co do centralnego to jest on połączony z zamkiem wodzikami, może coś się blokuje albo faktycznie gdzieś zacieka w okolice siłownika i przymarza... albo wodzik od siłownika do tego bolca co wyskakuje jest gdzieś zblokowany i dlatego... moim zdanie bez rozebrania nie da rady.
Pozdrawiam.