MotoNews.pl
  

Po odpaleniu nie trzyma obrotów i gaśnie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam !

Myslalem ze to wina akumulatora wiec kupilem centre plus a jednak to coś innego.


Problem polega na tym,że w te mrozy odpalam silnik - odpala normalnie ale po przejechaniu ok 500 m obroty wariują . Na luzie powinno byc 1000 a spadają o wiele mniej i silnik gaśnie.


Po przejechaniu ok 8km czyli rozgrzaniu silnika problem ustępuje i obroty trzymają sie tysiąca.

Czego to jest przyczyna ? Klemy wszystkie przeczyszczone papierem sciernym i zabezpieczopne wazeliną techniczną , dokręcone dokładnie.

Mam tez mala dziurke w chłodnicy i troche cieknie, może to tego wina ?

Czy to alternator ? Czy regulator napiecia w alternatorze ? Dzieje się tak tylko w mróz. W tamtym roku miałem podobnie.

Czy też moze układ zapłonowy , cewka w układzie zaplonowym, komputer ?


Coś innego ?

  
 
Czy ma LPG. A konkretnie, czy gaśnie Ci na LPG, czy na Pb?
Akumulator, alternator itp. spokojnie możesz sobie odpuścić, to nie to.

Napisz jeszcze, czy po zagaśnięciu, masz problemy z ponownym odpaleniem?
  
 
Na początku przygody z esperakiem miałem to samo - za niewiedzę w tym zakresie zapłaciłem w złodziejskim p............. serwisie 80 zł.
P................. serwisanci podobno sprawdzali skanerem wszystko i oczywiście nic nie stwierdzono ...a zapłacić musiałem


Do rozwiązania problemu doszedłem sam:
- wiedzą tą podzielę sie z Wami za freeeeeeeee.

Wg. mnie takie niskie temperatury to są "ekstremalne" warunki dla komputera który nie potrafi się połapać.

Należy na okres zimy ...wyrzucić ten kruciec ssący zasysający (zimne) powietrze z błotnika do filtra powietrza i po kłopocie.
W obudowie filtra jest jakiś czujnik ...który też nie jest bez winy za taki stan rzeczy (...)

Ja rozwiązałem to w ten sposób, że na szrocie kupiłem inny króciec zasysający, odciąłem z niego krótki odcinek - zaraz przy obudowie filtra - i przykręciłem do niego ...krótki odcinek elastycznej rury aluminiowej ...którą przymocowałem w okolicach chłodnicy.

Tym sposobem problem gaśnięcia samochodu w niskich temperaturach zażegnałem

Z drugiej strony ...dziwię sie troche koreańcom za takie "oryginalne" rozwiązanie ...wszak już stare PF 125 i polonezy miały zasysanie ciepłego powietrza z okolic kolektora wydechowego
  
 
Cytat:
2009-01-07 08:05:08, kisztan pisze:
Czy ma LPG. A konkretnie, czy gaśnie Ci na LPG, czy na Pb? Akumulator, alternator itp. spokojnie możesz sobie odpuścić, to nie to. Napisz jeszcze, czy po zagaśnięciu, masz problemy z ponownym odpaleniem?



Gaśnie na PB i na LPG ( na lpg po przejechaniu ok 8km i tak wariuje i spada ponizej 1000 poczym utrzymuje 1000 rzadko gasnie, ale to juz wina gazu. Mam tak kiedy mam malo gazu i w deszczowe dni.)

Po zgasnieciu na starym akumulatorze miałem problemy z ponownym odpaleniem.

NA nowym akumulatorze jeszcze nie sprawdzałem bo utrzymywalem wysokie obroty.

Dzisiaj rozmontuje klemy , zresetuje komputer a pozniej zaloze i niech 15 min sobie pochodzi bo po zalozeniu nowego akumulatora chodzil 1 min tylko i od razu pojechalem do pracy.



  
 
Cytat:
2009-01-07 10:58:12, nawigator5 pisze:
Na początku przygody z esperakiem miałem to samo - za niewiedzę w tym zakresie zapłaciłem w złodziejskim p............. serwisie 80 zł. P................. serwisanci podobno sprawdzali skanerem wszystko i oczywiście nic nie stwierdzono ...a zapłacić musiałem Do rozwiązania problemu doszedłem sam: - wiedzą tą podzielę sie z Wami za freeeeeeeee. Wg. mnie takie niskie temperatury to są "ekstremalne" warunki dla komputera który nie potrafi się połapać. Należy na okres zimy ...wyrzucić ten kruciec ssący zasysający (zimne) powietrze z błotnika do filtra powietrza i po kłopocie. W obudowie filtra jest jakiś czujnik ...który też nie jest bez winy za taki stan rzeczy (...) Ja rozwiązałem to w ten sposób, że na szrocie kupiłem inny króciec zasysający, odciąłem z niego krótki odcinek - zaraz przy obudowie filtra - i przykręciłem do niego ...krótki odcinek elastycznej rury aluminiowej ...którą przymocowałem w okolicach chłodnicy. Tym sposobem problem gaśnięcia samochodu w niskich temperaturach zażegnałem Z drugiej strony ...dziwię sie troche koreańcom za takie "oryginalne" rozwiązanie ...wszak już stare PF 125 i polonezy miały zasysanie ciepłego powietrza z okolic kolektora wydechowego


to własnie zasysanie CIEPŁEGO powietrza nawet w zimie jest bez sensu i powoduje SPADEK mocy
A zasysanie ciepłego z nad kolektora wydechowego musi byc stosowane w autach z przepływomierzem i bez podgrzewania przepustnicy-a wiadomo przeciez ze espero nie ma przeplywomierza klapkowego czy druta i ma podgrzewanie płynem przepustnicy a skład mieszanki jest ustalany takze metoda gestosciowa ale według czujnika temperatury w obudowie filtra oraz czujnika cisnienia bezwzglednego
tak z ciekawosci dodam ze miałem w nocy -20, espero na dworzu przypominało sopel lodu-wsiadam, dwunastoletni akumulator zakrecił rozrusznikiem i bez problemu odpalił
Nie ma dla niego znaczenia pora roku-no moze z 5 minut dłuzej łapie temperature pracy
  
 
Cytat:
2009-01-07 12:04:05, Lukashh pisze:
Gaśnie na PB i na LPG ( na lpg po przejechaniu ok 8km i tak wariuje i spada ponizej 1000 poczym utrzymuje 1000 rzadko gasnie, ale to juz wina gazu. Mam tak kiedy mam malo gazu i w deszczowe dni.)



Dlatego to, że mała ilość gazu jest przyczyną gaśnięcia bym wykluczył (gaśnie na PB).
Natomiast dokładnie bym sprawdził układ zapłonowy a szczególnie świece, przewody zapłonowe, kopułkę i palec rozdzielacza (deszczowe dni).
Można też sprawdzić czy przyczyną nie jest lewe powietrze w układzie dolotowym.
Należałoby też obejrzeć silnik krokowy biegu jałowego.
  
 
Cytat:
2009-01-07 13:41:45, pawel12356 pisze:
tak z ciekawosci dodam ze miałem w nocy -20, espero na dworzu przypominało sopel lodu-wsiadam, dwunastoletni akumulator zakrecił rozrusznikiem i bez problemu odpalił Nie ma dla niego znaczenia pora roku-no moze z 5 minut dłuzej łapie temperature pracy



Ale ześ teraz doj......................

bo ja mam tylko 3 letni aku Centra Futura 64 Ah (640A) i przy - 15 ma co robić


Na kanwie Twoich wypowiedzi z całego forum to ...jakiś niezwykły masz ten samochód - tzn. idealny pod każdym względem....

gratulacje

Pewnie przy jego sprzedaży - choćby za 20 lat ...będą się o niego zabijać
  
 
Cytat:
2009-01-07 14:06:26, slawek_p pisze:
Dlatego to, że mała ilość gazu jest przyczyną gaśnięcia bym wykluczył (gaśnie na PB). Natomiast dokładnie bym sprawdził układ zapłonowy a szczególnie świece, przewody zapłonowe, kopułkę i palec rozdzielacza (deszczowe dni). Można też sprawdzić czy przyczyną nie jest lewe powietrze w układzie dolotowym. Należałoby też obejrzeć silnik krokowy biegu jałowego.



Świece dość nowe i dobre NGK czy jakoś tak. Kable Wysokiego napięcia zmieniłem 2 dni temu.

  
 
Cytat:
2009-01-07 14:18:33, nawigator5 pisze:
Ale ześ teraz doj...................... bo ja mam tylko 3 letni aku Centra Futura 64 Ah (640A) i przy - 15 ma co robić Na kanwie Twoich wypowiedzi z całego forum to ...jakiś niezwykły masz ten samochód - tzn. idealny pod każdym względem.... gratulacje Pewnie przy jego sprzedaży - choćby za 20 lat ...będą się o niego zabijać


jest tez absolutnie bezwypadkowy-zaden element nie był nigdy malowany-pomimo przebiegu ponad 250 tys i 12 lat
Nie miałem nigdy nim najmniejszej stłuczki-i jak to wytłumaczyc?
o spalaniu aktualnym nawet nie wspominam (naprawde wolno teraz jezdze ) bo sam bym nie uwierzył
  
 
a nie jest tak, że odpalasz, jedziesz i po tych kilkuset metrach gaśnie bo w tym momencie następuje przełączenie na gaz?

Jeśli gaśnie również na benzynie to sprawdziłbym czujnik temperatury płynu chłodzącego
  
 
Cytat:
2009-01-07 16:04:59, Robert_S pisze:
a nie jest tak, że odpalasz, jedziesz i po tych kilkuset metrach gaśnie bo w tym momencie następuje przełączenie na gaz? Jeśli gaśnie również na benzynie to sprawdziłbym czujnik temperatury płynu chłodzącego



też tak uważam to może być ten czujnik a co do odpalania to przy minus 21 odpala rano jak burza ale na benzynie łofkos i z prawie 6 letnim aku a spalanie ostatnio w te mrozy zmierzone to nieco ponad 8 l LPG bajera normalnie nie auto - koszt przejechania 100km to niecałe 15 zł panowie szlachta
  
 
Cytat:
2009-01-07 20:59:47, rudi pisze:
też tak uważam to może być ten czujnik a co do odpalania to przy minus 21 odpala rano jak burza ale na benzynie łofkos i z prawie 6 letnim aku a spalanie ostatnio w te mrozy zmierzone to nieco ponad 8 l LPG bajera normalnie nie auto - koszt przejechania 100km to niecałe 15 zł panowie szlachta



tja, tylko w te mrozy każde 100 km to tylko 50 km na gazie, reszta na benzynie
  
 
Cytat:
2009-01-07 23:05:41, Robert_S pisze:
tja, tylko w te mrozy każde 100 km to tylko 50 km na gazie, reszta na benzynie



fakt że na LPG przechodze po jakiś 5 min. jazdy ale mimo to rewelacja - cena LPG 1,75 zł.