MotoNews.pl
  

Braklo benzyny, po dolaniu nie odpalil, pomocy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
podczas jazdy braklo mi benzyny, auto zgaslo, pojechalem drugim autem po benzyne na stacje , "zatankowalem" ponad 8 litrow. Auto niestety nie odpalilo. Co pare chwil odpalalo na 2 sekundy i gaslo. Jak sie dodawalo gazu to gaslo wczesniej. Krecilem i probowalem odpalic tyle razy ze aku rozladowalem. Aku teraz jest pod prostownikiem w domu a ja ide do pracy zmartwiony. Co moze byc przyczyna ze nie chce odpalic. Czy ktos mial taki problem? Dziekuje z gory za pomoc.
  
 
Zapowietrzona pompa paliwa. Z ośmioma litrami paliwa w baku małe szanse że się szybko i łatwo odpowietrzy. A chechłając rozrusznikiem do oporu jest duża szansa ze ją zarżnąłeś. Nalej ze 20 litrów paliwa i módl się żeby żyła.
  
 
Cytat:
2009-01-07 19:34:38, adamesce pisze:
podczas jazdy braklo mi benzyny, auto zgaslo, pojechalem drugim autem po benzyne na stacje , "zatankowalem" ponad 8 litrow. Auto niestety nie odpalilo. Co pare chwil odpalalo na 2 sekundy i gaslo. Jak sie dodawalo gazu to gaslo wczesniej. Krecilem i probowalem odpalic tyle razy ze aku rozladowalem. Aku teraz jest pod prostownikiem w domu a ja ide do pracy zmartwiony. Co moze byc przyczyna ze nie chce odpalic. Czy ktos mial taki problem? Dziekuje z gory za pomoc.



kup od razu pompę do paliwa bo ta na nic ci sie już nie przyda niestety
  
 
az takie pesymistyczne przepowiednie ?
  
 
A myślałem już, że tylko ja jestem taki(nie powiem tępy) niekumaty... POMPA PALIWA KAPUTT i nie ma juz niestety odwrotu kolego. Ale pocieszę Cię i powiem, że nowa z BOSCHA kosztuje tylko 120pln, a różnica gołym okiem widoczna(zapala szybciej, nie trzeba tyle kręcic).
  
 
"A myślałem już, że tylko ja jestem taki(nie powiem tępy) niekumaty"

Chodzi mi o to jakie prawa mialby ja unieruchomic na zawsze? Na sucho nie pracowala, skonczylo sie paliwo to auto zgaslo i przestala pracowac. Zalalem benzyna to na sucho pracowala dopuki nie zaciagnela paliwa wiec nie sadzilem ze moze sie z nia cos stac.

Ja sadzilem ze moze:
1) zgarnelo z dna wszystkie smieci i zapchalo calkowicie filtr paliwa (bo co jakis czas odpali na 2 sekundy i gasnie)
2) pociagnelo wode z baku ktora w tych temperaturach zamarzla gdzies w ukladzie
3) wasze sugestie ale nie spodziewalem sie nic o pompie.


Jutro jeszcze postaram sie wykrecic filtr i zobaczyc czy pompa bedzie tloczyc bo jestem zanurtowany tym tropem lub pojedzie do mechanika. Jak mechanik zrobi to dam znac co bylo.


A czy w espero jest jakis odpowietrznik do ukladu paliwowego?
  
 
Jeśli słychać pompę to zrób tak jak pisze Adam4302, przy czym nie koniecznie musisz się modlić (przerabiałem zapowietrzenie się pompy już ze dwa razy - nadal ta sama)

Cytat:
2009-01-07 19:38:17, Adam4302 pisze:
Zapowietrzona pompa paliwa. Z ośmioma litrami paliwa w baku małe szanse że się szybko i łatwo odpowietrzy. A chechłając rozrusznikiem do oporu jest duża szansa ze ją zarżnąłeś. Nalej ze 20 litrów paliwa i módl się żeby żyła.


Lub zdejmij wężyk z pompki załóż kawałek innego wężyka i sam zassij paliwo
P.S. smacznego
  
 
Cytat:
2009-01-07 20:27:58, rudi pisze:
kup od razu pompę do paliwa bo ta na nic ci sie już nie przyda niestety


nie strasz innych. moja pompa pracuje od 2 lat na ciągłej rezerwie, benzyny brakuje mi srednio raz w miesiacu, kilka razy musiałem zalewac wiecej zeby sie odpowietrzyla, ale działa dalej. a kupiłem używke zrobione na niej mam ok. 30kkm

a tak wogole to tez mi przy jednym "sztachnięciu" sie benzyna z dna baku zapchal sie filtr paliwa, ale wymieniłem i wszystko działa

Pozdr.


[ wiadomość edytowana przez: robertkaluza dnia 2009-01-07 23:15:24 ]
  
 
Cytat:
2009-01-07 23:13:31, robertkaluza pisze:
nie strasz innych. moja pompa pracuje od 2 lat na ciągłej rezerwie, benzyny brakuje mi srednio raz w miesiacu, kilka razy musiałem zalewac wiecej zeby sie odpowietrzyla, ale działa dalej. a kupiłem używke zrobione na niej mam ok. 30kkm a tak wogole to tez mi przy jednym "sztachnięciu" sie benzyna z dna baku zapchal sie filtr paliwa, ale wymieniłem i wszystko działa Pozdr. [ wiadomość edytowana przez: robertkaluza dnia 2009-01-07 23:15:24 ]


Z tego co pamiętam to filtr paliwa wymieniałem ze 3 razy w ciągu tych 12 lat użytkowania esperaka i to raczej profilaktycznie bo żadnych zanieczyszczeń w środku nigdy nie znalazłem,
o co chodzi z tym zpowietrzeniem jak nie pracuje to nie i nie będzie choćbyś ją ozłocił kolego... poza tym
nie straszenie tylko suma doświadczeń, pompy tego typu padają dość często ale test jej sprawnosci jest prosty jak ją słychać to jest szansa ale jak nagle zamilknie a przedtem silnik się krztusi albo nie wchodzi na obroty to kaput i tyle. Zapchanie się pompy raczej nie wchodzi w grę pompa ma dość mocny filtr, który wyłapuje drobne zanieczyszczenia z paliwa. Zresztą chyba widziałeś jak wygląda spalona pompa - ona się po prostu zaciera i topi. A miałem już różne pompy i czy to bosch czy inna to wsio ryba i muszę powiedzieć że najlepsza to była ta oryginalna(6-7 lat wytrzymała) ale to pewnie dlatego, że kiedyś tańsze paliwo było i bak był prawie zawsze pełny.
  
 
a mam pytanie czy jesli przed lub za filtrem rozlacze przewod i zaczne krecic silnik to jesli bedzie strumien paliwa tz ze pompa jest dobra ? czy jest to nie dajacy nic test ?

Jesli wymiana pompy bedzie konieczna to co polecacie? allegro za 60 zł czy jakis oryginal lub bosch? Jesli cena boscha to okolice 120 zl to nie bylo by problemu z jej zakupem jesli roznica i zywotnosc bedzie wieksza.

Jednak powroce do tematu, co zrobic aby odpowietrzyc pompe ?
Jak dla laika gdzie sie dostac co odkrecic itp.

Jak przekrecalem kluczyc to bylo slychac dzwiek pompy (tak mi sie wydaje) bo ma ona jednak charakterystyczny dzwiek kiedy sie zalancza.
  
 
Zalej za 50 zł, może się odpowietrzy
  
 
latwo sie mowi jesli od auta do stacji mam 5km a autko unieruchomione ale wezme drugie auto i zaleje mu 20l.

A z ciekawosci dlaczego przy wiekszej ilosci paliwa jest szansa na szybsze odpowietrzenie ?
  
 
Cytat:
2009-01-08 04:07:19, adamesce pisze:
latwo sie mowi jesli od auta do stacji mam 5km a autko unieruchomione ale wezme drugie auto i zaleje mu 20l. A z ciekawosci dlaczego przy wiekszej ilosci paliwa jest szansa na szybsze odpowietrzenie ?



bo wówczas cała pompa będzie zanurzona w paliwie

  
 
Tak jak pisali poprzednicy... zatankuj zbiornik do 1/2 lub więcej paliwa a nastepnie trochę partyzantki...

- weź jakieś 5 - 6 m kabla ...jeden koniec podłącz do "+" akumulatora a drugim końcem bezpośrednio do zacisku zasilania pompy. (po wcześniejszym odłączeniu oryginalnego konektorka zasilania).

Wówczas "na chłopski rozum" pompa powinna działać dowolnie długi czas i powinna zassać.
  
 
Bez czarnych scenariuszy. Ja proponuję zrobić tak: przekręć kluczyć w pozycję "zapłon" i tyle nie więcej, następnie wyłącz i znów załącz i tak kilka razy może pompa zaciągnie. A co do pompy to powinna pasować z NEXIA,POLONEZ 1.5, POLONEZ 1.6 GLI, KADET, ASCONA, CORSA. Chyba, że po przekręceniu jej nie słychać - wtedy to

[ wiadomość edytowana przez: sta3x63 dnia 2009-01-08 18:40:21 ]
  
 
pompe slychac bylo caly czas. Dzis rano zalalem bak do polowy (dolalem jeszcze 20l). Aku naladowany i poszedlem probowac , niestety nie odpalil, ale slychac bylo pompe. Auto nie kaszlnelo nawet. Stoi wlasnie w ogrzewanym garazu mechanika. Jutro diagnoza i naprawa. Jak sie dowiem co i jak to dam znac w formie ku przestrodze aby nie wyjezdzac paliwa do konca
  
 
Cytat:
2009-01-08 22:27:14, adamesce pisze:
pompe slychac bylo caly czas. Dzis rano zalalem bak do polowy (dolalem jeszcze 20l). Aku naladowany i poszedlem probowac , niestety nie odpalil, ale slychac bylo pompe. Auto nie kaszlnelo nawet. Stoi wlasnie w ogrzewanym garazu mechanika. Jutro diagnoza i naprawa. Jak sie dowiem co i jak to dam znac w formie ku przestrodze aby nie wyjezdzac paliwa do konca


jak to nie jest pompa to regulator ciśnienia - tak wynika z moich 12 letnich doświadczeń z esperakiem, w układzie paliwowym poza tym nic innego nie zepsuło się. Jeśli regulator to żaden mechanik nie jest potrzebny bo do czego, do zdjęcia jednego wężyka i okręcenia 1 śrubki fakultetu nie potrzeba.
  
 
ale istnieje takze podejrzenie zapchania filtrow, zamarzniecia wody w ukladzie paliwowym (bo w baku woda napewno sie zbiera w baku). Ja nie mam niestety ani garazu ani ogromnych mozliwosci i zdolnosci manualnych aby wykonywac prace mechaniczne. A ten regulator to wymiana czy naprawa? nie orientuje sie w tym temacie. Gdzie sie on znajduje?
  
 
Cytat:
2009-01-09 00:57:57, adamesce pisze:
ale istnieje takze podejrzenie zapchania filtrow, zamarzniecia wody w ukladzie paliwowym (bo w baku woda napewno sie zbiera w baku). Ja nie mam niestety ani garazu ani ogromnych mozliwosci i zdolnosci manualnych aby wykonywac prace mechaniczne. A ten regulator to wymiana czy naprawa? nie orientuje sie w tym temacie. Gdzie sie on znajduje?


to żadna filozofia wystarczy z tego co pamiętam jakiś zwykły kuczyk i śrubokręt a regulator jest wielkości pięciozłotówki może ciutek większy chociaż kosztuje znacznei więcej i jest przy kolektorze dolotowym po prawej stronie od przodu patrząc - od niego idzie wężyk taki gumowy do kolektora i jak to regulator to w nim znajdziesz paliwo. Także nic nie musisz odkręcać żeby sprawdzić tylko zdjąć od kolektora ten wężyk i już wiesz to czy co innego. Powodzonka
  
 
Tutaj masz moje wypociny na temat regulatora ciśnienia paliwa >> klik <<

Ustrojstwo nie jest tanie - w zależności od sklepu 120 - 150 zł.

Przy wymianie należy pamiętać o nowych o-ringach uszczelniających.

-------------------------------------------------------------------------------
...u mnie bez powodu zaczynają falować obroty, więc niedługo [jak zrobi się cieplej] też pewnie ...będę musiał się wypłacić