| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Anonymous Niezarejestrowany | 2003-08-06 23:02:01 oczywiście silnik DOHC z Fiata/Lancii ! 1.6-2.0 moc 95 - 120 KM (z turbiną nawet więcej) ! |
horbi-lodz lada 2107 ŁÓDŹ | 2003-08-06 23:07:57 dzieki!wiesz moze jak duzo jest przerobek???i mniej wiecej jakie koszty?? |
dobry SYMPATYCZNY GOŚĆ ALFA ROMEO 156 SW 2, ... Łódź | 2003-08-06 23:40:49 mnie to kosztowało wszystko ok 1000-1100zł tzn silnik i jego remont który robiłem sam i wkładałem też sam także odchodzi robocizna oczywiście chodzi o 2.0 DOHC z fiata poj 1995cm3 moc fabrycznie w/g książki 112kM ale myślę że ma więcej przynajmniej na bęzynie bo dokonałem niewielkich usprawnień przy składaniu |
dobry SYMPATYCZNY GOŚĆ ALFA ROMEO 156 SW 2, ... Łódź | 2003-08-06 23:54:43 a jak chcesz to mogę ci podarować blok i głowice od 1.5 z tłokami i wałem oczywiście tyle że bez osprzętu typu gaźnik alternator rozrusznik i bez papierów i raczej do remontu ale za to za free |
adam2106 SYMPATYCZNY GOŚĆ Volvo 480 turbo mysłowice | 2003-08-09 13:52:54 Dobra.A jaka masz skrzynie w swoim?5 czy 4?Bo jak 4 to to sie mija z celem!Wole zalatwic 1500 lada i szybszy walek... |
Bartek-Lodz SYMPATYCZNY GOŚĆ 2xLancia Kappa 3.0 V ... Łódź | 2003-08-09 18:49:38 Tak prawde mówiąć to ja nie wiem jak Dobremu wyszło 1100 zł bo mi wyszło gruuuuuubo więcej. Jak w tej chwili podliczyłem łączny koszt remontu (bez robocizny) czyli same części i planowanie oraz szlif wału bez wymiany tłoków i szlifu cylindrów na markowych elementach to wyszło mi prawie 2.000 zł do tego muszę doliczyć kwote jaką dałem za Fiata 132 (800 zł) to daje 2.800 zł do tego koszty przerzucenia tego wszytkiego do Łady wraz ze skrzynią 600 zł to daje 3.400 zł i koszt drobnej regeneracji skrzyni biegów od 132 (300 zł) to daje nam 3.700 zł + oleje do silnika 100 zł i do skrzyni 80 zł to daje 3.880 zł
Czyli można powiedzieć, że jak mamy na zbyciu 4 tysie to możemy zacząć się bawić. Owszem można to wszytko zrobić o wiele taniej ale czy ma sens składać silnik na kijowych pierścieniach i kijowych panewkach tylko poto żeby zrobić z 50 tys. km, ja uważam że nie lepiej władować trochę więcej kasy i mieć na długo. Ale tak jak mówie koszt impezy 2.0 który wynosi 1000 zł jest realny tylko dla mechanika i to do tego mechanika FIATA. A tak na marginesie to za sam silnik trzeba wyładować z 400zł a za 600 zł to w sklepie Fiata można kupić niewiele a na szrocie też za dużo się nie kupi. |
Bartek-Lodz SYMPATYCZNY GOŚĆ 2xLancia Kappa 3.0 V ... Łódź | 2003-08-12 11:18:35 Tak se tłumacz. |
Bartek-Lodz SYMPATYCZNY GOŚĆ 2xLancia Kappa 3.0 V ... Łódź | 2003-08-12 19:52:41 Ja nie mówie, że jest to nie realne za ten 1100 tylko jaki jest sens.
Ja za robocizne (remont silnika) nie zapłaciłem ani grosza bo robił mi go znajomy a za przekładke zapłace ok 300-500 zł (właśnie się przekłada a ja przez ten czas Samarką pomykam). Ale ja mam zrobiony tak silnik, że 200 tys. musi przejechać (nie ma bata). Oczywiście mogłem kupić pierścienie za 50 zł a kupiłem za 260 zł, czy uszczeliki za 90 a ja dałem 250zł, ale dlaczego, bo ja robie tygodniowo ok. 3 do 4 tys. km a wy tyle robicie na kwartał. Ja nie mogę sobie pozwolić, żeby za pół roku znowu wyjmować silnik i bawić się w jakieś pierdoły. Robie raz i porządnie. Przestrzegam tylko, że jak ktoś nie ma kasy to niech da sobie spokój bo szkoda nerwów. Tak jak mówiełem cała impreza wyniesie mnie troche mniej jak 5 tys. z czego muszę odliczyć skrzynie biegów (5) od Łady którą sprzedaje za 400 zł i silnik za 600 zł czyli tysiąc mi się wróci, czyli wyjdzie niecałe 4 tysie. PS. Ten silnik, który kupiłem też jeździł na pierwszym biegu laczki palił, ale po rozebraniu fiu, fiu, fiuuuuuuuuuu. |
Bartek-Lodz SYMPATYCZNY GOŚĆ 2xLancia Kappa 3.0 V ... Łódź | 2003-08-14 15:45:38 Łade zostawiam sobie z sentymentu, nawet jak się buda posypie to kupie drugą i przełoże silnik, inny wózek do jazdy mogę sobie kupić bez problemu ale jak ja mam się martwić czy zastane auto na parkingu po wyjściu rano z domu do roboty to dziękuje. A co do innego auta (drugiego) bo Łady nie sprzedaje to zastanawiam się nad omegą 2.5 L albo Merolkiem z silnikiem nie większym jak 3.5 L.
Poprostu jeżeli miałbym jeździć czymś innym niż Łada to musi to być coś dużego i bezpiecznego. Ostatnio nawet zastanawiałem się nad Oktavią ale nowa z dodatkami kosztuje troche za drogo a na raty to mi się nie uśmiecha brać auta. A tak wogóle to najchętniej za nieduże pieniądze to bym chciał kupić Pontiaca TransAma ale to chyba narazie nierealne bo ostatnio był taki koleś chciał za niego 15 tys. ale jak popytałem się na mieście o części do niego to włosy mi dęba staneły. To jest bardzo droga zabawka. |