Toyota Picnic szarpie przy ruszaniu i przyśpieszaniu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich
Mam następujący problem z moim Picnic-em.
Silnik 3S-FE 2.0 16V 128KM, rocznik 1999.
Przebieg to 155 tys. Instalacja gaz. założona przy ok 140 tys.
Autko jeździło bez zarzutu aż pewnego dnia nastąpiło zwarcie dwu wtrysków do masy. To spowodowało, że wtryski były otwarte i zalały cylindry paliwem. Przez chwilę jechałem na dwu cylindrach. Później odstawiłem samochód do warsztatu gdzie znaleziono i usunięto zwarcie. Wymienili też świece na nowe - oryginalne Toyoty.
Po tej historii samochód zaczął jeździc, ale na drugim biegu szarpał przy dużym obciążeniu.
Teraz szarpie też podczas ruszania na jedynce, a czasem na 3 biegu też. Jeździ się coraz gorzej.
Wymieniłem kable zapłonowe, ale nie pomaga.
W autku jest instalacja gazowa (sekwencja ze Stagiem 300), ale problem pojawia się i na gazie i na benzynie, nawet jak zupełnie odłączę gaz.
Odczyt błędów nie pokjazuje nic (brak błędów). Wszystkie parametry w normie - sprawdzali w warsztacie Toyoty, ale tam wymienili by wszystkie części zamiast naprawic samochod.
Byłem już w trzech warsztatach jedni zwalają na gaz inni na benzynę, a ja nie mogę jeździc.
Proszę o poradę, co jeszcze mogę zrobi, albo kto w okolicy Częstochowy może mi pomóc?
Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: mofing dnia 2009-01-09 20:41:12 ]
  
 
MAP sensor ? Lambda ?

pzdr
  
 
MAP sensor ? Lambda ?

Jeśli masz STAGa, to podepnij się z kompem, i patrz, co się dzieje z poszczególnymi parametrami w czasie jazdy/szarpania.

pzdr
  
 
Sonde Lambda ma, jak sprawdzali w Toyocie, to stwierdzili, że jest O.K. bo podczas dodawania gazu wartości z sondy się zmieniały, ale ci fachowcy z Toyoty są dla mnie mało wiarygodni.
Podjadę dziś do kumpla i zmierzę wartości ze Staga.
Dzięki za radę
pozdrawiam
  
 
No cóż, z odczytu Staga nic nie wyjdzie.
Firma chwilowo nieczynna.
Czy macie jakieś inne pomysły co to może byc?
  
 
I co z tego ze wartosci na sondzie sie zmieniaja
Zrob tak ze jak zacznie ci szarpac to odepnij calkiem sonde przed katalizatorem -zapali sie kontrolka silnika ale to olej ,pojezdzij czy dalej szarpie jak nie to podepnij jak zacznie szarpac to odepnij .Jak uzyskasz powtarzalnosc to wymien sonde. Jak na odpietej sondzie bedzie szarpac to nie wina sondy.



[ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2009-01-10 18:53:26 ]

[ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2009-01-10 18:54:14 ]
  
 
Dzięki,
dokładnie to samo poradził mi dziś jeden mechanik.
Niestety bez sondy też szarpie, sprawdziłem to przed chwilą.
Myślę, że to coś z zapłonem, najprawdopodobniej cewki.

I gdzie ja tu cewki do Picnica znajde?

Pytałem już u lokalnych handlarzy i nic nie mają, a w ASO mogą miec za tydzien po 490 zł za sztukę.
  
 
Jak masz silnik 3S-FE to chyba będzie cewka pasować od Cariny E (może Camry 2.2) i jeszcze jakiś Toyotek z takim silnikiem.

[ wiadomość edytowana przez: dziadek_tadeusz dnia 2009-01-10 20:27:13 ]
  
 
Szukałem już odpowiedników od innych modeli, była nawet jedna Rav z tym silnikiem no i Avensis też się trafi, ale nie moge nic dostac w Czewie. To są dwie cewki podwójne sterowane impulsem, żadnych rozdzielaczy itd.

A co sądzicie o używanych cewkach?
Jak długo może pochodzic taka 10-cio letnia z innego Picnica?
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2009-01-10 20:39:28, mofing pisze:
Szukałem już odpowiedników od innych modeli, była nawet jedna Rav z tym silnikiem no i Avensis też się trafi, ale nie moge nic dostac w Czewie. To są dwie cewki podwójne sterowane impulsem, żadnych rozdzielaczy itd. A co sądzicie o używanych cewkach? Jak długo może pochodzic taka 10-cio letnia z innego Picnica? Pozdrawiam


Dowolnie dlugo ...cewke mozna zabic tylko w jeden sposob stare kable, swiece ze spiekami na elektrodach od zlego paliwa.
Ale skad wiesz ze to cewki???
Skoro miales problem z wiazka silnika ,bo skoro 2 wtryski laly tzn ze wiazka zostala przetarta przez cos i zwierala do masy,to moze dalej gdzies jest uszkodzona.
Najczesciej gaziarze tak montuja swoje gazownicze bebechy ze dotykaja wiazki ktora sie w koncu przetrze np do wspornika reduktora itd.
Cewki mozesz latwo sprawdzic ...odlaczasz kabel zaplonowy dolaczasz kawalek drutu z przerwa do masy 1cm.
Zapalasz silnik i patrzysz ,jezeli skacze mocna niebieska iskra za kazdym razem cewka sprawna.Sprawdzasz po kolei wszystkie cylindry.
Wykrec tez wszystkie swiece i poogladaj dobrze porcelanki tam gdzie nachodzi kaptur gumowy kabla,moze byc taka czarna prega od okucia do czesci metalowej z gwintem.
  
 
Wygląda na to, że ja właśnie na zepsutych kablach zapłonowych jeździłem.
Świece są w porządku i oglądałem porcelanki i końcówki kabli.
Kable wymienłem i są teraz nowe, świece również - to co pozostaje?

Co do kabli, to właśnie wina gazownika, że je słabo zaizolował i się przetarły o uchwyt. To miejsce zaizolowałem dobrze, nie ma więcej takich miejsc bo wszystkie miejsca wpięcia gazu do wiązki obejrzałem, (przynajmniej tak mi się wydaje).

Poszukam jakiejś cewki na Allegro i dam znac co dalej.
  
 
Cytat:
2009-01-11 11:05:29, mofing pisze:
Wygląda na to, że ja właśnie na zepsutych kablach zapłonowych jeździłem. Świece są w porządku i oglądałem porcelanki i końcówki kabli. Kable wymienłem i są teraz nowe, świece również - to co pozostaje? Co do kabli, to właśnie wina gazownika, że je słabo zaizolował i się przetarły o uchwyt. To miejsce zaizolowałem dobrze, nie ma więcej takich miejsc bo wszystkie miejsca wpięcia gazu do wiązki obejrzałem, (przynajmniej tak mi się wydaje). Poszukam jakiejś cewki na Allegro i dam znac co dalej.


Jakie kable sie przetarly???
Sprawdz cewki zanim kupisz tak jak opisalem ponizej.
  
 
To były właśnie kable od wtrysków i one zwierały na masę, co powodowało otwarcie wtrysków. A przetarły się w miejscu, gdzie gazownik się podłączył. Innych uszkodzeń nie widac.
A cewki sprawdzę dopiero jutro.

A tak w ogole to zapomniałem o dosyc istotnym szczególe.
Na zimnym silniku nie jest to tak odczuwalne jak po rozgrzaniu do pełnej temperatury.
Gdy silnik jest gorący to szarpie najbardziej.

[ wiadomość edytowana przez: mofing dnia 2009-01-11 13:55:00 ]
  
 
Cytat:
2009-01-11 13:52:35, mofing pisze:
To były właśnie kable od wtrysków i one zwierały na masę, co powodowało otwarcie wtrysków. A przetarły się w miejscu, gdzie gazownik się podłączył. Innych uszkodzeń nie widac. A cewki sprawdzę dopiero jutro. A tak w ogole to zapomniałem o dosyc istotnym szczególe. Na zimnym silniku nie jest to tak odczuwalne jak po rozgrzaniu do pełnej temperatury. Gdy silnik jest gorący to szarpie najbardziej. [ wiadomość edytowana przez: mofing dnia 2009-01-11 13:55:00 ]


Jak nie dasz rady to zapraszam do Katowic.
  
 
Wielkie dzięki za zaproszenie. Jeszcze dziś rano miałem zamiar skorzystac, ale po sprawdzeniu cewek tak jak opisałeś jeszcze raz dobrałem się do wiązki przewodów. Odizolowałem ją we wszystkich miejscach gdzie wpinał się gazownik i znalazłem problem.
Jeden kabel dotykał śruby przy wsporniku i się przetarł.
Aż szkoda gadac, tacy fachowcy są na świecie.
To już drugie zwarcie w 8-miesięcznej instalacji LPG.
Jak się troche cieplej zrobi to obejrzę całą instalację jeszcze raz.
Wielkie dzięki za pomoc.
Samochód jeździ jak trzeba.

Z tego wynika zasada ogólna:
Jak chcesz miec dobrze zrobione to zrób sobie sam!
  
 
Cytat:
2009-01-12 14:49:46, mofing pisze:
Wielkie dzięki za zaproszenie. Jeszcze dziś rano miałem zamiar skorzystac, ale po sprawdzeniu cewek tak jak opisałeś jeszcze raz dobrałem się do wiązki przewodów. Odizolowałem ją we wszystkich miejscach gdzie wpinał się gazownik i znalazłem problem. Jeden kabel dotykał śruby przy wsporniku i się przetarł. Aż szkoda gadac, tacy fachowcy są na świecie. To już drugie zwarcie w 8-miesięcznej instalacji LPG. Jak się troche cieplej zrobi to obejrzę całą instalację jeszcze raz. Wielkie dzięki za pomoc. Samochód jeździ jak trzeba. Z tego wynika zasada ogólna: Jak chcesz miec dobrze zrobione to zrób sobie sam!


To niestety jest regula ze jak jest instalacja gazowa i dzieja sie cuda to zawsze Gaziarze cos spieprzyli.
Zawsze albo zle sie dolutuja albo naprezaja kable az sie o cos poprzecieraja,lubia tez wpierniczyc wkreta na przestrzal w wiazke.


[ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2009-01-12 16:35:34 ]