Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() Styko Ford Escort Mk7 Lublin | 2009-01-19 20:12:17 Witam!
Może to niewłaściwa kategoria na forum, ale... W tamtym roku przed przeglądem kupiłem dwa wahacze Febi Bilstein do Escorta. Przejechałem na nich może z 10 000 km, albo i nie. Dzisiaj byłem na kolejnym przeglądzie...masakra. Lewy wahacz: tuleja przednia do wymiany, tuleja tylna do wymiany, sworzeń wahacza do wymiany. Wahacz prawy: tuleja tylna do wymiany. Nie wspomnę już o oponach letnich, którym się teraz przyjrzałem. Od wewnętrznej strony mocno przytarte. To tak ku przestrodze jakby ktoś pytał jakie tuleje albo wahacze kupić. Pozdrawiam! P.S. Chyba wystąpię o odszkodowania za zniszczone opony... ![]() |
Magik123 Sympatyk FEFK osobowy gdzieś | 2009-01-19 22:00:22 Rowniez odradzam FEBI, na wahaczach tez sie przejechalem, chodzily dobrze ok 1000km, pozniej juz lipa. |
bep Sympatyk FEFK Civic/Fiesta Łańcut | 2009-01-19 22:25:51 No ja mialem to samo co Ty, z tym ze mimo iz wymieniłem na oryginały, co jakis dwa, trzy tygidnie, na parkingu, odkręcam całe w prawo/lewo, i przyglądam sie oponkom, dosłownie 2 minuty a jak na bieząco się jest ![]() |
![]() Styko Ford Escort Mk7 Lublin | 2009-01-19 23:24:23 Całe szczęście, chyba miałem jakieś przeczucie, że nie wyrzuciłem starych, oryginalnych wahaczy. Z tego co pamiętam to w tamtych nawet sworznie były ok, tylko tuleje do wymiany. Muszę się im przyjrzeć, wymienić co trzeba i założyć. A z Febim niech się producent męczy bo złożę reklamację. |
![]() surec Sympatyk FEFK Gdańsk | 2009-01-20 07:41:37 1. nie wiem gdzie kolega orginalny wahacz dostanie za 200pln... (raczej 400), bo za 150 Slawas ma Lemfordera...
2. Zużycie opon wcale nie musi być związane ze zużytym wahaczem. Ja miałem wybite wszystko, a opony są zużyte równomiernie... 3. Zawsze powtarzało się na forum, że oszczędność się mści...i widać potwierdzenie... Ale może nie będzie tak żle.. ![]() |
Magik123 Sympatyk FEFK osobowy gdzieś | 2009-01-20 08:11:59 Nie wiem, gdzies kiedys na stronce forda patrzylem, ale moze faktycznie to nie był MOTRCRAFT, nie wazne, ja juz z zamiennikami dalem sobie siana. |
FAROW Sympatyk FEFK Chorzów | 2009-01-20 08:29:21 A może po spotkaniu z wysokim krawężnikiem zgubiłeś gdzieś zbieżność kolego i od tego poszły Ci oponki?! ![]() I może własnie coś innego jeszcze sie uszkodziło i przez to poleciały wahacze?! ![]() Ja ogólnie na ta firme nie narzekam, uważam że robią jedne z lepszych zamienników na rynku! ![]() Ale to tylko moje skromne zdanie ![]() [ wiadomość edytowana przez: FAROW dnia 2011-06-20 12:41:10 ] |
![]() Styko Ford Escort Mk7 Lublin | 2009-01-20 22:20:39 Jeśli chodzi o mnie to nie pamiętam żebym kiedykolwiek uderzył w jakiś krawężnik, w ogóle na nie nie wjeżdżam bo prędzej bym zgubił dolną część zderzaka ![]() ![]() |
![]() Quattro Nissan Sunny / Mazda 6 Tam gdzie pierniki | 2009-01-20 22:44:38 Wiecie co...
A ja zakladalem Febi do Escorta i problemu nie bylo - kiedy pada taki wahacz to na 99% z winy zlego montazu, wiec kolego Styko raczej do nich miej pretensje. A jesli zakladales je sam to wiesz juz czyja to wina ![]() Zas regeneracja wahaczy to na ogol jest pomylka. |
![]() Styko Ford Escort Mk7 Lublin | 2009-01-21 00:04:17 Zachodzę w głowę jakież to błędy mogłem popełnić... ![]() |
![]() Quattro Nissan Sunny / Mazda 6 Tam gdzie pierniki | 2009-01-21 00:06:57 powiedz mi jak skreciles wahacze? na jakim podnosniku? |
![]() Styko Ford Escort Mk7 Lublin | 2009-01-21 00:10:11 No, to było trochę dawno. Możesz sprecyzować??
|
![]() Quattro Nissan Sunny / Mazda 6 Tam gdzie pierniki | 2009-01-21 00:12:35 Powiem krotko.. dokreca sie sruby mocujace kiedy samochod stoi calym swoim ciezarem na kolach, w kanale, na podnosniku najazdowym lub po prostu na ziemi.
Zerwane w ciagu roku tuleje itp to efekt skrecania wahaczy na wiszacym zawieszeniu. |
![]() Styko Ford Escort Mk7 Lublin | 2009-01-21 00:18:44 Szkoda, że tak dokładnie to opisałeś. Widzę, że nie jestem taki zielony. W końcu 5lat studiów na Wydziale Mechanicznym nie poszło na marne. W warunkach garażowych to robiłem więc z kanału, po opuszczeniu samochodu.
Tak się tylko zastanawiam, że w Escorcie to z przodu nie ma większego sensu. Może w Cinquecento, gdzie tuleja pracuje w innej płaszczyźnie i jest ustawiona prostopadle do płaszczyzny wahacza. [ wiadomość edytowana przez: Styko dnia 2009-01-21 00:26:45 ] |
![]() MarkkoMartin Sympatyk FEFK RS2000 GDAŃSK-wislinka | 2009-01-21 00:22:02 Kolego Quattro, to dokrecanie przy obciążeniu ma sens, ale na pewno nie w escorcie ![]() |
![]() orioninblue orion&escort RS2000 Łosice | 2009-01-21 00:56:41 a ja miałem Febi wahacze tyle że ściągane z Anglii i były super wytrzymałe chyba trzy lata wytrzymały , widać na wschód dają badziew ![]() |