MotoNews.pl
  

Rajdowa Lada 2105/2107.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Wszystkich,
na poczatku przepraszam za zakladanie nowego tematu, ale proby uzywania szukajki nie przyniosly efektu.
Otoz: chcialbym dowiedziec sie maksymalnie duzo na temat budowy 2105/2107 narazie do kjsow. Chcialbym wiedziec jakie autko ma slabe strony, oraz co i jak mozna poprawic: glownie chodzi mi o silniki (jakie bez wiekszych przerobek mozna zastosowac oprocz DOHC Fiata), uklad napedowy (skrzynie, mosty oczywiscie jak najkrotsze, pasujace do siebie i szpery), zawias, hamulce, uklad kierowniczy (ile seryjnie obrotow od oporu do oporu, czy mozna wlozyc wspomaganie) itd.
Dzieki za pomoc i pozdrawiam!
  
 
Proponuje zajżeć do tematu choćby mojego czy Ticala ( i kilka innych też się przyda ) i zobaczysz kilka podstawowych modyfikacji (auta cały czas w budowie, wiec jeszcze nie wszystko na miejscu...) np dotyczących zawiasu, szpery, nadwozia, możliwych rozwiązań silnikowych poza fiatowskim dohcem (jeśli chodzi o silniki to też ciekawie zapowiada się pomysł opisany w wątku użytkownika Adam-Lancelot).

Generalnie wszystko zależy od tego co chcesz osiągnąć i ile $$ się pozbyć, o modyfikacjach łady można by napisać całą książkę. Przykładowo zawias:
-poliuretanowe silentblocki i mocowania stabów
-tylny stabilizator od jakiegoś innego auta, np argenty
-przedni podwójny stab
-wzmocniony tylny most (pochwa)
-wzmocnione lub podwójne wahacze tylne
-wzmocnione przednie wahacze i mocowanie belki
-sprężyny np od polda, niwy, wartburga itd
-amory utwardzane
-jadąc dalej w wersji bardziej profi bilsteiny B6 rally
-wahacze na uniballach
-przeszczep tylnego zawiasu np od e36
-patenty typu podwojne amory z tyłu
-a, jeszcze wzmocnione mocowania wahaczy tył i amorow z przodu

jakbym troche pomyślał to pewnie jeszcze sporo punktów można dopisać. A to tylko lista, bez zadnego opisu. Tak więc najpierw zacząłbym na Twoim miejscu od przeglądnięcia forum (nie tylko tego), poogladania obrazków i poczytania tego co jest po angielsku na zsiguli.hu i ogolnie poszperaj troche w necie, a potem pytaj najwyżej o jakies konkretne rzeczy .

I jeszcze odnosnie pytania o słabe strony Łady - każda rzecz w seryjnej ładzie jest słaba w warunkach "rajdowo - kjs-owych"

[ wiadomość edytowana przez: Andrew01 dnia 2009-01-24 02:30:41 ]
  
 
Rzucilem okiem na te tematy. Faktycznie ciezko je znalezc, bo nie ma slowa rajdowa itp. w temacie. Dzieki za podpowiedz.

Chcesz powiedziec, ze Lada w wersji seryjnej tyle, ze z kubelkami, pasami, lepszym zawiasem i jakas krotsza skrzynia/mostem sie co chwila sypie? :/
  
 
Cytat:
2009-01-24 12:45:20, ziemczon pisze: Chcesz powiedziec, ze Lada w wersji seryjnej tyle, ze z kubelkami, pasami, lepszym zawiasem i jakas krotsza skrzynia/mostem sie co chwila sypie? :/


Nie, chce powiedzieć że łada zupełnie seryjna to... nie najlepszy samochód (żeby sie nie narazić forumowiczom ), chociaż bardzo urokliwy - pamietam jakiego miałem banana na twarzy jak wracalismy z Ticalem z Katowic moja swiezo zakupiona 2107 . W sensie że np seryjnym bmw 3 czy subaru da sie pojezdzic, a łada to... łada .
Jeśli do łady wsadzisz kubły pasy to juz masz rozwiązaną kwestie że da się zająć jakąś normalną pozycję za kierownicą i nie latasz po całym aucie. Lepszy zawias (i w pełni sprawny ukł kierowniczy) + wzmocnione punkty mocowań, to już można sie pobawić jako tako. Warto też wzmocnić budę (przedewszystkim usunąć rdzę z podwozia + obspawać karoserie) żeby sie nie rozpadła po 2 kjs-ach .
To tak na początek, i już masz dobrą zabawe. Potem warto się zająć kwestią podniesienia mocy i przeniesieniem napędu, ewentualnie jakaś klatka, a no i lepsze hamulce, hydrołapa i mase innych pomysłow wg uznania, ale to już zależy wszystko od ilości zbędnych $$

[ wiadomość edytowana przez: Andrew01 dnia 2009-01-24 19:10:47 ]
  
 
auto jak auto...do przygotowania do sportu kazdego z nich podchodzisz tak samo, z Lada moze sa wieksze problemy, ale tez nie przesadzalbym, bo jezdzily seryjne lady w kjsach i jakos to żyło. wiadomo, ze nie mozna tego na starcie porownywac z bmw, bo jakosc czesci duzo gorsza, ale jesli trafi sie zdrowy egzemplarz nie jest zle. mysle ze zeby zaczac jezdzenie wypadaloby wzmocnic bude w newralgicznych miejscach i usztywnic zawias i juz mozna sie bawic. wiadomo, ze nie bedzie idealnie, ale od czegos trzeba zaczac. reszta bedzie wychodzila w praniu. no chyba ze masz w kieszeni duzo gotowki to mozesz odrazu zaczac od podstaw. zakres przerobek tego samochodu jest bardzo szeroki, a wszystko co cie ogranicza to wyobraznia i zasobnosc fotela jednak moim zdaniem jak chcesz sie bawic, to z niewielka iloscia gotowki jestes juz w stanie przygotowac takie auto chocby w podstawowym stopniu
  
 
A moglibyscie sprobowac wskazac najslabsze elementy i punkty przy tego typu zabawie? Mialem malucha 900te i co chwila mialem jazde ze skrzynia oraz przegubami, generalnie nowa skrzynia co 500km, a przeguby co 200
  
 
Gumy zawieszenia leca szybko...wahacze mozesz obspawac bo moga puscic na zgrzewach...i ogolnie poleci ci kazda czesc ktora jest produkcji ukrainskiej (gdyby byl to nawet pret stalowy wozony w bagazniku) oraz czesci ukladu hamulcowego produkcji fenox nie sa za dobrej jakosci...jak tylko bedziesz uzywal dobrych zamiennikow to nie powinno byc problemow .Silnik,skrzynia i most raczej ciezkie do zniszczenia przy seryjnych osiagach .
  
 
Wahacze sie urywaja, polosie sie urywaja, drazki czasem(nie kierownicze a w zawieszeniu).Generalnie wszystko co sie moze urwac, a nie jest wzmocnione- jak np. kolo pasowe pompy wody. A gumy w zawieszeniu- no coz, te co sa na rynku ogolnie dostepne, nawet nie wtytrzymuja 300 km spokojnej jazdy wiec sam pomysl jak jest.
Lada to proste auto do do takiej zabawy, i latwo wszystkie elementy mozna wzmocnic, pamietajac jednak, ze wzmocnienie jednego elemenu oslabia drugi, lub ten sam w innym miejscu- wiesz- wszystko trzeba robic z glowa.
  
 
Straszycie Kolegę W każdym aucie eksploatowanym w kjsowych warunkach wszystko sypie się szybciej niż ustawa przewiduje. Ale nie twórzcie wizji auta, które rozpada się na kawałki niczym w kreskówce.

Prawdą jest natomiast problem z dostępnością części o sensownej jakości. Pewnym rozwiązaniem są części Master-Sport, które prezentują już nieco przyzwoitszy poziom wykonania i trwałości niż części made in ukarine, poland czy inna manufaktura.

Niektóre graty może przywieźć Ci z Moskwy bartixr (np. elementy zawieszenia z poliuretanu - może niekoniecznie super twardego, ale jest szansa, że jest to bardziej trwałe). Do budowy silnika trochę fantów może z Węgier przywieźć Ci 3zer - wałek, zawory, tłoki, jak się uprzesz, to zrobioną głowicę, a jak wygrałeś w totka to i gotowy motor na zasadzie plug&play.

Spróbuj w forumowej wyszkukiwarce hasła vfts. Myślę, że wyleci trochę więcej wyników niż na ,,rajdowa".

Sądząc po tym co piszesz, nie jesteś przywiązany do jakiejś klasycznej wizji Łady, więc zapewne nie zależy Ci na tym, żeby dłubać ładowski motor, wieszać na nim poziome gaźniki, tak że pewnie najlepszym rozwiązaniem będzie dohc, który w seryjnym (czytaj: trwałym) wydaniu będzie już miał na tyle dużo koni, że będzie się miało auto czym odpychać. Żeby ładowski motor tak jechał, musi być strasznie nagrzebany, do tego przez dwa poziome gaźniki przelewa się dość sporo paliwa.

No i możesz zajrzeć na vfts.pl - może Cię coś na stronie 3zera zainspiruje
  
 
Stronke 3zera znam juz od chyba 2 lat, jeszcze jak mialem malucha to sobie ogladalem.

Generalnie nie jestem w zaden sposob przywiazany do klasycznej Lady, ba do zadnej Lady (poza sentymentem), bo nawet nie mam takiego autka. Widzialem troche filmikow na youtube z Wegier, a takze chlopakow co u nas jezdza w PPZM i mnie to zainspirowalo, uwazam ze autko ma ogromny klimat i tradycje, ktorych nie ma np. BMW E30. Zaczynam sie pomalenku rozgladac, dlatego ze za mniej wiecej rok planuje kupic autko jako baze na rajdowke RWD, wiec do tego czasu chcialbym sie dowiedziec mozliwie najwiecej. Jesli plotki sie potwierdza, to w RD-3L nie beda obowiazywaly homologacje samochodow, wiec mozna wlozyc do Lady silnik nawet od Mazdy RX8 jesli ktos chce, nie ma to znaczenia, chociaz myslalem, zeby polaczyc Lade z E30, wkladajac silnik M42 od 318is. Ma to 136km w serii, wiec chyba by sie nadawal. Teoretycznie silnik w E30 jest wzdluznie, caly uklad napedowy rowniez, wiec na pewno da sie to polaczyc, tylko jak reszta autka by to zniosla, czyli wlasnie buda i zawias.

[ wiadomość edytowana przez: ziemczon dnia 2009-01-26 00:23:37 ]
  
 
Jak chcesz wkładac silnik od e30, to bym go juz włozył ze skrzynia, wałem a przedewszystkim kompletnym tylnym zawiasem . Troche roboty, ale za to jaki efekt
  
 
Tak sie rozpisujecie o swapach i innych magicznych rozwiazaniach, a ja wspomne tylko (mam nadzieje ze sie nie obrazi) o czerwonej Ladzie Yanosika z seryjnym, grzebnietym 1,3 o mocy o ile sie nie myle ponad 90KM (pozniej zamienionym na niwowe 1,6), krecacym sie poza skale na obrotku i pieknych boczkach na KJS'ach.. No i o zlocie w Mrowkach na ktorym czerwona strzalka skopala tylek Escortowi 1,6
  
 
W estoni widzialem lade z silnikiem bmw- jesli dobrze pamietam 1.8 dosyc mocny.
Obrazek BMW LADA (:
Koeru EST
  
 
to ta której koleś nie opanował i wyrżnał w słup chyba...jakośc wykonania niestety pozostawia wiele do życzenia :/
  
 
Na moje malo wprawne oko ten silnik w czerwonej to BMW 1.8 M10. Dobre, niezawodne i trwale silniki, chyba 105km, ale stare konstrukcyjnie i z mala moca, zastapione przez M40 (wyjatkowo nieudane, paliwozerne i z wycierajacymi sie walkami rozrzadu, przez co klepia zawory), a potem przez M43 (rozrzad z powrotem na lancuchu).

A czy moglibyscie podac link do jakiejs stronki, na ktorej jest opisane jakie silniki Lady pasuja do 2105/7? Oryginalnie chyba bylo 1.3 i 1.5, podobno 1.3 lepsze. A slyszalem tez, ze mozna 1.7 i chyba 1.9 wlozyc. Z jakimi innymi zmianami sie to wiaze? Skrzynie pasuja? Te silniki sa na gaznikach czy na wtrysku?
  
 
Hmm widzialem rozne swapy w ladzie....c20xe z opla,4age z toyki, rb26det z skyline ,x30xe z omegi mv6 i pare innych ciekawych...tylko zawsze trzeba sobie zadac pytanie :czy w moim przypadku jest sens to robic ?

Wezmy naprzyklad taki swap na M42 z BMW ....kupujesz lade : 1500zl , nastepnie silnik ze skrzynia kolo 2000zl i reszta rzeczy potrzebna na swap powiedzmy kolo 700zl ? ...wychodzi kolo 4500zl ...w takiej cenie kupujesz sobie E30 318is z takim wlasnie silniczkiem gotowym,wlozonym i jezdzacym .

Jak chcesz lade ze wzgledu na klimat i tradycje jakiego nie ma w E30 to po co pchac jakis bawarski 1.8 do lady ? zeby to mialo klimat to pasuje tu taki mocny ladowski 1.6... moc w zaleznosci od kasy i doswiadczenia powiedzmy w granicach 100-170 koni ...ale tak jak byla mowa wystarczy dobry lacznik siedzenie-kierownica i niecale 100 koni zeby byc naprawde konkurencyjnym w klasie

Chyba ze chcesz koniecznie lade z jakas nowsza,wieksza jednostka...to w tej klasie do 2.0 juz bym wolal c20xe + skrzynia z omegi .W serii juz jest bardzo dobrze a pozniej masz pare drog..mocne N/A albo przeszczep osprzetu z C20LET
  
 
Widzisz. Kupic ladne 318is to wbrew pozorom spory problem. Wiekszosc jest dojechana, albo swapowana (malo ktory jest ogryginalny), a ceny od 4000 to sie zaczynaja. Ludziom sie w glowach poprzestawialo, bo to dobre autko, za ktore jesli jest w ok stanie warto dac nawet 5-6tys, ale takich jest bardzo malo.

Wlasnie bardziej kreci mnie Lada z oryginalnym silnikiem. Slyszalem, ze najlepiej dlubac 1300, bo jest podobno najlepsze i najtrwalsze.
  
 
Hah, spodobala mi sie wypowiedz nie opanowal i wyrzna w slup

Moi drodzy, gosc dal w palnik, wyskoczyl w powietrze - to jak mial opanowac auto? bez przyczepnosci jakiejkolwiek ?

Stalem moze z 15 metrow od tego miejsca, moim zdaniem i tak gosc perfekcyjnie zrobil co mogl, a nie wbil sie prosto. Mam to na filmie rowniez.

A silnik, jesli dobrze pamietam mial okolo 140-160 koni, nie pamietam dokladnie wiec nie chce mieszac. Zapytam , to sie dowiem.
  
 
Cytat:
2009-01-29 00:09:23, ziemczon pisze:
zastapione przez M40 (wyjatkowo nieudane, paliwozerne i z wycierajacymi sie walkami rozrzadu, przez co klepia zawory)


hmmm...to w takim razie moje M40 jest jakieś nietypowe, bo po 230 tys paliwa wciąga normalnie, a wałek jakoś też się nie wytarł i zawory nie tłuką...wszystko zależy od tego jak się o auto dba, jedne silniki są dla debili i debilo-odporne, a drugie przy odpowiednim traktowaniu służą tak samo...
  
 
3zer, a ile w takim razie Ci pali przy dynamiczniejszej jezdzie po miescie? W trasie to i moje E30 jadac tak do 130km/h palilo 8.5-9l. Sporo zalezy od tego jakie poprzedni wlasciciele wlewali olej do tych silnikow. Podobno kanaliki smarujace walek rozrzadu maja zbyt mala srednice i jesli ktos wleje minerala, w dodatku kiepskiej jakosci, to owe kanaliki sie zapychaja, walek nie ma smarowania, przyciera sie, powstaja luzy na zaworach, ktorych hydraulika nie moze juz skompensowac i zawory klepia. Taka teorie wyczytalem na forum bmki.