MotoNews.pl
5 Filtr stożkowy (w gazie) (226566/26)
  

Filtr stożkowy (w gazie)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wczoraj wymieniałem praktycznie cały układ wydechowy (oprócz końcowego tłumika) i zamieniłem katalizator na strumienice, oraz zlikwidowałem rezonator. Przy tej okazji postanowiłem zamienić filtr stożkowy na zwykły, bo muszę jechać na regulacje gazu (ze stożkiem nie chcą sie podejmować tego zadania-ludzie to wogóle nie mają fantazji ). Po przejechaniu sie po drodze szybkiego ruchu stwierdziłem, że wyraźnie spadł osiągi auta, wcześniej było bardziej zrywne i szybciej wkręcało się na obroty, a teraz zrobiło się z niego PAPA MOBILE trzeba będzie pojechać na regulacje gazu i jak najszybciej wrócić do filtra stożkowego. Teraz jestem pewien, takie filtry faktycznie poprawiają osiągi. Z tego miejsca pragnę wszystkich zachęcić do stosowania takich filtrów, nie bójcie się takich zmian, napewno wyjdą na dobre
  
 
Cytat:
2009-01-31 10:33:28, syndoktora pisze:
Wczoraj wymieniałem praktycznie cały układ wydechowy (oprócz końcowego tłumika) i zamieniłem katalizator na strumienice


Nowy tłumik jeszcze się nie wypalił i można mieć odczycie spadku mocy. Zresztą źle zamontowany filtr stożkowy też może dawać takie wrażenie bo liczy się nie tylko ilość powietrza ale i jego temperatura, a wzrost mocy rzędu 2-3% bo tyle można osiągnąć przez zastosowanie takiego filtra jest mało zauważalny.
  
 
Cytat:
2009-01-31 11:27:04, Msxcom pisze:
a wzrost mocy rzędu 2-3% bo tyle można osiągnąć przez zastosowanie takiego filtra jest mało zauważalny.


ja go jednak zauważyłem, przejechałem na stożku jakieś 8 tysięcy i byłem zadowolony, łatwiej wkręca się na obroty i to powie każdy kto prawidłowo zamontował stożek w swoim espero (1,5 16V)
  
 
Cytat:
2009-01-31 11:52:02, syndoktora pisze:
ja go jednak zauważyłem, przejechałem na stożku jakieś 8 tysięcy i byłem zadowolony, łatwiej wkręca się na obroty i to powie każdy kto prawidłowo zamontował stożek w swoim espero (1,5 16V)


prawie kazdy tez powie ze taki filtr przepuszcza wiecej zanieczyszczen do silnika-co w dłuzszym okresie czasu da pogorszenie osiagów-jak dla mnie jest to równie brutalny sposób tuningu jak odchudzanie koła zamachowgo--mozna i robi sie to w sporcie gdzie nie ma znaczenia trwałosc a osiagi bez wzgledu na koszty i trwałosc
swoja droga-pragnienie szmocy i LPG?
Wydaje mi sie ze rozsadniej chyba czesciej zmieniac standardowy wkład-co sam praktykuje
tak z ciekawosci zapytam-gdzie dałes czujnik temperatury powietrza?
  
 
Cytat:
2009-01-31 10:33:28, syndoktora pisze:
Wczoraj wymieniałem praktycznie cały układ wydechowy (oprócz końcowego tłumika) i zamieniłem katalizator na strumienice, oraz zlikwidowałem rezonator. Przy tej okazji postanowiłem zamienić filtr stożkowy na zwykły, bo muszę jechać na regulacje gazu (ze stożkiem nie chcą sie podejmować tego zadania-ludzie to wogóle nie mają fantazji ). Po przejechaniu sie po drodze szybkiego ruchu stwierdziłem, że wyraźnie spadł osiągi auta, wcześniej było bardziej zrywne i szybciej wkręcało się na obroty, a teraz zrobiło się z niego PAPA MOBILE trzeba będzie pojechać na regulacje gazu i jak najszybciej wrócić do filtra stożkowego. Teraz jestem pewien, takie filtry faktycznie poprawiają osiągi. Z tego miejsca pragnę wszystkich zachęcić do stosowania takich filtrów, nie bójcie się takich zmian, napewno wyjdą na dobre


Rozwaliłeś dolot...

A jak jeździ się na stożku to już sobie sam odpowiedziałeś
  
 
Z doświadczenia powiem, że taki stożek nie daje prawie nic, no może z wyjątkiem mocno zauważalnego wzrostu poziomu hałasu (tudzież jak Koledzy pisali wcześniej ...poziomu zanieczyszczeń wlatującego do motora)! ..
stąd pewnie wszystkie subiektywne wrażenia , że auto gorzej chodzi (bo jest CISZEJ!) ...to 1

2. kompletnie nieracjonalne podejście ..wyregulować gaz na standardowym filtrze , po czym założyć stożek ....zupełnie bez sensu

3. wg mnie , jeśli już bardzo chcesz coś zmienić, znacznie lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie do oryginalnego dolotu "sportowego" wkładu filtra powietrza ...najlepiej jakiejś firmówki w stylu K&N

Amen
  
 
Cytat:
tak z ciekawosci zapytam-gdzie dałes czujnik temperatury powietrza?


Nawierciłem dziurę w rurce która łączyła filtr stożkowy z gumą dolotu powietrza do przepustnicy i tam umieściłem czujnik, oczywiście wszystko uszczelniłem tak aby nie ciągnął jeszcze dodatkowo żadnego powietrza

[ wiadomość edytowana przez: syndoktora dnia 2009-01-31 19:05:42 ]

[ wiadomość edytowana przez: syndoktora dnia 2009-01-31 19:06:48 ]
  
 
Cytat:
2009-01-31 18:55:17, bogdan1 pisze:
Z doświadczenia powiem, że taki stożek nie daje prawie nic, no może z wyjątkiem mocno zauważalnego wzrostu poziomu hałasu (tudzież jak Koledzy pisali wcześniej ...poziomu zanieczyszczeń wlatującego do motora)! .. stąd pewnie wszystkie subiektywne wrażenia , że auto gorzej chodzi (bo jest CISZEJ!) ...to 1 2. kompletnie nieracjonalne podejście ..wyregulować gaz na standardowym filtrze , po czym założyć stożek ....zupełnie bez sensu 3. wg mnie , jeśli już bardzo chcesz coś zmienić, znacznie lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie do oryginalnego dolotu "sportowego" wkładu filtra powietrza ...najlepiej jakiejś firmówki w stylu K&N Amen

Powiem Ci że nawet czytałem o tym dzisiaj i napewno nieomieszkam spróbować tego wkładu.
  
 
Cytat:
2009-01-31 16:30:56, rysiu1 pisze:
Rozwaliłeś dolot... A jak jeździ się na stożku to już sobie sam odpowiedziałeś

nie sądze żebym rozwalił sobię dolot, wszystko było podłączone tak jak miało być...
  
 
Cytat:
2009-01-31 11:27:04, Msxcom pisze:
Nowy tłumik jeszcze się nie wypalił i można mieć odczycie spadku mocy.



Tłumik środkowy espero jest przelotowy
Przynajmniej ja taki dostałem jak kupiłem nowy
Po wywaleniu kata i montażu strumienicy a w miejsce dolotu wsadzona rura alu z grzybem na końcu odczuwalne osiągi rzeczywiście się poprawiły
Autko szybciej wkręca się na obroty i żwawiej się zbiera ze startu jak z pewnej prędkości - jest bardziej elastyczne

Było już opisywane to kilkakrotnie na forum
  
 
są auta w których stożek nic nie da, są i takie które do stożka się nie nadają wcale (espero) jedyną opcją jest sportowa wkładka ale to juz napisane. A stożek do gazu to dopiero wynalazek Poza tym filtr ten ma przeznaczenie w typowych autach sportowych. Ale każdy robi jak uważa
  
 
Na temat filtrów "stożkowych" pisałem już na forum kilkukrotnie.

Niestety kwestia modyfikacji dolotu i wydechu nie jest tak prosta jak większość osób podejrzewa. Jedynym sposobem weryfikacji parametrów po takowych zmianach jest, a właściwie są hamownie. Pierwsza stacjonarna i jednocześnie obciążeniowa będzie konieczna na etapie samych zmian (przebudowy) w celu weryfikacji parametrów silnika po wymianie poszczególnych i zarazem pojedynczych elementów.
Jeszcze bardziej nadaje się do tego celu hamowania silnikowa, która nie tyle jest w stanie sprawdzić parametry silnika z uwzględnieniem strat na napędzie, ile parametry samego silnika.
Nowoczesne hamownie silnikowe są w stanie symulować warunki jazdy co sprawia, że wyniki na nich uzyskiwane są niezwykle dokładne.

Kolejnym etapem jest wykorzystanie hamowni mobilnej, której zadaniem jest sprawdzenie osiągów samochodu w określonych warunkach jazdy.

Modyfikowanie mechaniki "na oko" nie jest najlepszym pomysłem. Taka idea jest dla mnie tym bardziej niezrozumiała w przypadku silnika Espero doposażonego w mieszalnikową instalację LPG, która z poprawą osiągów ma niewiele wspólnego.

Z założenia jeździć można szybko lub ekonomicznie. Łączenie tych dwóch sposobów mija się z celem.

Nawet nowoczesny Diesel będzie nieekonomiczny przy dynamicznej jeździe.

Pozdrawiam
SpeedR
  
 
Cytat:
2009-01-31 16:14:05, pawel12356 pisze:
.... tak z ciekawosci zapytam-gdzie dałes czujnik temperatury powietrza?



Zobacz zdjecia na spocie grupy slaskiej

Cytat:
Z założenia jeździć można szybko lub ekonomicznie. Łączenie tych dwóch sposobów mija się z celem.


Cytat:
są auta w których stożek nic nie da, są i takie które do stożka się nie nadają wcale (espero) jedyną opcją jest sportowa wkładka ale to juz napisane. A stożek do gazu to dopiero wynalazek Poza tym filtr ten ma przeznaczenie w typowych autach sportowych. Ale każdy robi jak uważa


Cytat:
Z doświadczenia powiem, że taki stożek nie daje prawie nic, no może z wyjątkiem mocno zauważalnego wzrostu poziomu hałasu (tudzież jak Koledzy pisali wcześniej ...poziomu zanieczyszczeń wlatującego do motora)! ..
stąd pewnie wszystkie subiektywne wrażenia , że auto gorzej chodzi (bo jest CISZEJ!) ...to 1




Czy ktos ma wykresy z hamowni ze stożek faktycznie dodaje jakiegos powera? (typu moc lub moment?) Jesli nie ma nikt to dlaczego piszecie ze takze nie poprawi osiagów? Pisanie "na oko" nie ma wiekszego sensu niz nabijanie postów (dobrze ze tu nie ma licznika). Gaz + f.stozkowy to nie jest polaczenie super sportowe ale mozna probowac troszke odzyskac utraconej mocy. Tak wiec sumujac:

  • jesli ktos nie ma wykresu z hamowni ze stozek nie poprawia osiagow to niech niepotrzebnie nie polemizuje
  • syndoktora nam zalecil i opisal swoje odczucia, zreszta nie tylko swoje , nie obiecuje ze stozek doda 20 KM
  • STOZEK NIE JEST TYLKO DO SAMOCHODOW SPORTOWYCH I DO AUT Z LPG TEZ MOZE BYC STOSOWANY A "EKONOMIKA" I STOZEK TO NIE JEST ZLE POLACZENIE


Tego bede sie trzymal Ja i pozdrawiam.


[ wiadomość edytowana przez: adamesce dnia 2009-02-01 01:46:56 ]
  
 
ten patent z filtrem to ma byc 1-klasa?
widac jak byk ze jesli jest to nadal w takim stanie jak na zdjeciu to ciagnie ciepłe powietrze(a moze jaki wlot na masce jest-tego nie wiem)
  
 
Cytat:
2009-02-01 01:42:23, adamesce pisze:
Czy ktos ma wykresy z hamowni ze stożek faktycznie dodaje jakiegos powera? (typu moc lub moment?)


Owszem. Mam przynajmniej kilka wykresów ukazujących, że nie tylko nie poprawia, ale niewłaściwie dobrany lub zamontowany prawie zawsze wpłynie negatywnie na parametry pracy silnika.
Może o 2- giej w nocy skanować ich nie będę, ale chętnie podzielę się wynikami
Cytat:
... Jesli nie ma nikt to dlaczego piszecie ze takze nie poprawi osiagów? Pisanie "na oko" nie ma wiekszego sensu niz nabijanie postów (dobrze ze tu nie ma licznika).


Jak wyżej, a licznik postów z tego co mi wiadomo jest
Cytat:
Gaz + f.stozkowy to nie jest polaczenie super sportowe ale mozna probowac troszke odzyskac utraconej mocy.


Powszechnie wiadomo również, że zwiększona masa działa niekorzystnie na osiągi.
Można więc próbować wyjąć silnik z samochodu w celu ograniczenia masy pojazdu a mimo wszystko po tej operacji auto raczej nie będzie lepiej przyśpieszać.
Cytat:
Tak wiec sumujac:
  • jesli ktos nie ma wykresu z hamowni ze stozek nie poprawia osiagow to niech niepotrzebnie nie polemizuje


Polemika z mojego punktu widzenia nigdy nie jest niepotrzebna, chyba że dotyczy faktów oczywistych lub z góry pozbawionych logiki.
Cytat:
  • syndoktora nam zalecil i opisal swoje odczucia, zreszta nie tylko swoje , nie obiecuje ze stozek doda 20 KM


  • Taktyka była bardzo słuszna.
    Całym sercem popieram osoby, które próbują (jak w tym przypadku) modyfikować swoje samochody i nie boją się eksperymentów.
    Zawsze i w całej rozciągłości tego tematu będę popierał takie działania i w miarę możliwości jak też posiadanej wiedzy służył radą jak również czerpał rzetelne i zweryfikowane informacje dla celów własnych oraz z chęci późniejszej pomocy innym osobom
    Cytat:
  • STOZEK NIE JEST TYLKO DO SAMOCHODOW SPORTOWYCH I DO AUT Z LPG TEZ MOZE BYC STOSOWANY A "EKONOMIKA" I STOZEK TO NIE JEST ZLE POLACZENIE



  • Sęk w tym, że właśnie filtry "stożkowe" czy też zgodnie z profesjonalną nomenklaturą, tzw. "filtry wysokiego lub pełnego przepływu" wywodzą się ze sportu motorowego i tam głównie powinny być stosowane, wraz z dostosowanym do nich układem dolotowym jak i pozostałymi elementami mechaniki i sterowania silnika.

    Według wszystkich testów i wyników pomiarów właśnie tego typu filtry nie mają zastosowania w przypadku aut wyposażonych w mieszalnikowy układ LPG, chociażby z powodu umieszczenia w tym samym układzie dolotowym tzw. mieszalnika palnikowego, który w połączeniu z kryzą (zwężką) dolotu ma za zadanie wytworzyć takie podciśnienie w układzie ssącym aby rozprężony gaz mógł być w miarę bezproblemowo dawkowany, zgodnie z ilością przepływającego przez mieszalnik powietrza.

    Ta sama zwężka pozwala zatem na przepływ mniejszej ilości powietrza aniżeli wynika to z wydajności fabrycznego, papierowego wkładu filtra powietrza, więc tym bardziej - filtra typu open.

    Większość aut przystosowanych konstrukcyjnie do ruchu ulicznego jak również pozwalających na "zabawy sportowe" ma dwa układy dolotowe:
    - pierwszy wyposażony w puszkę filtra powietrza oraz przewody o określonej długości, przekroju a tym samym przepustowości (największą rolę zwykle odgrywa wspomniana puszka, która poza zapewnieniem właściwej pojemności działa troszkę na zasadzie "osadnika" na większe zabrudzenia)
    - drugi składający się z zestawu przewodów i wspomnianego filtra typu open, dodatkowo wyposażony w układ nadmuchu zimnego powietrza z zewnątrz oraz co bardzo ważne - układ odprowadzający rozgrzane powietrze poza przestrzeń komory silnika.

    Niezwykle rzadko nawet auta stricte sportowe posiadają układy dolotowe z filtrem "stożkowym" montowane w celu poruszania się w ruchu miejskim.

    Jeśli ktoś nie wierzy polecam rzut oka pod maskę aut takich jak:
    - Honda NSX (od '92)
    - Saleen S7
    - Porsche Carrera GT
    - Corvette ZR1
    - Dodge Viper SRT10

    Do każdego z tych samochodów producent przewiduje fabryczne acz opcjonalne zestawy układów dolotowych wyposażone właśnie w filtry "high flow" z zastrzeżeniem, że będą one używane na torach wyścigowych a nie w ruchu ulicznym.

    Pozdrawiam
    SpeedR
      
     
    w takim razie bede czekal na skany. Ja nie twierdze ze poprawia czy oslabia ale 50% wypowiedzi w tym watku to wypowiedzi ktore nie wnosza niczego nowego, wypowiadaja sie osoby ktore znaja ten temat z opowiesci. Ja rowniez nie jestem ekspertem ale mam mala wiedze na ten temat. Co do instalacji LPG II generacji zwanej mieszalnikowa nie podziele twojego zdania w 100% jesli chodzi o zasilanie silnika powietrzem. Co do montazu to rzecz jest oczywista ze zle zamontowany napewno nie poprawi osiagow w znaczacym stopniu. Co kolwiek zle montowane z reguly nie dziala poprawnie. A co do wykorzystania filtrow stozkowych do ruchu w cyklu miejskim lub mieszanym to mam inne zdanie. To zostalo stworzone do toru ale z czasem przeszlo ewolucje i jest czesto wykorzystywane przez amatorow tuningu (80% VW Golfow w polsce posiada przynajmniej 1 stozek, kolega ma nawet na odmie ). Jesli stozek jest poprawnie zamontowany, napewno nie pogorszy osiagow auta, a jesli bedzie sie o niego dbalo to i silnik zanieczyszczen nie bedzie otrzymywal itp (tz bedzie hulać )

    PS. nawet nie wiedzialem ze jest licznik postow. Musze go kiedys poszukac.
      
     
    Przestraszyłem się groźnych obwarowań adamesce dot. możliwości wypowiedzi w tym poście

    Więc (na zakończenie) tylko jedno zdanie

    ...byłbyś wdzięcznym obiektem badań medycznych

    Masz tak wielką podatność na sugestię i tak bezkrytycznie pozytywną wyobraźnię , że mogliby przestać produkować prawdziwe leki...placebo wyciągało by Cię z każdej (nie daj Boże) choroby- byle by tylko doktor (lub..np. syndoktora ) powiedział Ci o dobrych rokowaniach

    Pozdrawiam




    P.S. gdyby nie obietnica krzychuchowa interpretacja pewnie inaczej by wyglądała
      
     
    Widzę, że zdania są podzielone na ten temat. Więc parę słów dla tych, którzy nastawieni są strasznie sceptycznie:

    -napewno miałem odczówalną poprawę mocy(nie była ogromna. jednak ja ją odczułem).

    -po zamontowaniu normalnego filtra moc spadła, odzyskałem ją odkręcając śrubę od gazu o 225 stopni (pierwsza generacja BRC), więc wzrośnie napewno spalanie gazu (wcześniej było 12 litrów przy dynamicznej jeździe na stożku), ciekawe ile teraz będzie.

    -czy filtr był zamontowany prawidłowo? Chyba tak chociaż zalatywało amatorszczyzną-zgadzam się i przyznam szczerze że zamontowałem go tak dla picu żeby zobaczyć o co chodzi ztym stożkiem, ale spodobały mi się osiągi, silnik był bardziej dynamiczy a przy tym spalanie przyzwoite jak na dynamiczną jazdę.

    -czy filtr ciągnął ciepłe powietrze? pewnie w korku i na światłach tak było ale autem więcej się jeździ, a nie stoi

    -filtry stożkowe dostarczają razem z powietrzem mase zanieczyszczeń? Wczoraj z ciekawości rozebrałem przepustnice i... żadnych zanieczyszczeń nie znalazłem czyściutka a przejechałem na tym filtrze 8tys. km (podkreślam że nie był to nowy filtr, dostałem go od kolegi który miał go w swoim lanosie, zdemontował go bo lubi idealną ciszę), więc wystarczająco, żeby się coś osadziło, jednak ta teoria z zanieczyszczeniami wydaje mi się wyolbrzymiona.

    Ciekaw jestem ilu z Was-tych którzy tak sceptycznie się wypowiadają, zastosowało taki filtr u siebie w Espero 1.5 16V, czy może jednak swą wiedzę czerpiecie z internetu i Discovery chanel
    Reasując ja byłem zadowolony z tego filtra, napewno jest to tańsze rozwiązanie niż wkład filtra sportowego K&N.Pisząc ten post chciałem się podzielić pozytywnymi odczuciami jakich doznalem urzywając tego filtra.
    Nie interesują mnie również wykresy z hamowni(ale ten klubowicz który powiedział że dysponuje takimi wykresami wydaje się być dość głęboko w temacie i ma ogromną wiedzę na temat tuningu, widzę to po jego samochodzie- podoba mi się), skoro ja odczółem pozytywne działanie tego filtra to znaczy że spełnia on swoje zadanie.
    Post miał stanowić podpowiedź dla ludzi którzy szukają delikatnego podkręcenia mocy, ale podkreślam delikatnego- filtr stożkowy nie spowoduje mega odejścia z pod świateł, bo to nie turbosprężarka.
      
     
    Cytat:
    2009-02-01 11:27:26, syndoktora pisze:
    (...)Ciekaw jestem ilu z Was-tych którzy tak sceptycznie się wypowiadają, zastosowało taki filtr u siebie w Espero(...)


    Ja zastosowałem i pojechałem na hamownię (jak znajdę wykresy to je wrzucę) i co?
    I nic wystąpiły paro procentowe spadki momentu i mocy.

    ludzie zapominacie o tym że dolot został policzony do wylotu,kolektor wydechowy został policzony na często 2 lub 3 odbicie (są tu wykorzystane zjawiska falowe).

    zwężka venturiego którą masz w dolocie i tak wystarczająco dławi silnik i żaden filtr tu nie pomoże(no chyba że efekt placebo ale to już Boguś pisał).
    Trza było założyć stożek do tej regulacji i dopiero oceniać osiągi.
    odkręcając śrubę poprostu wzbogaciłeś mieszankę siłą rzeczy musiałeś odczuć poprawę.
    Zamiast inwestować w placebo trza było kupić sobie blosa spadło by spalanie i wzrosły by osiągi (na bp i lpg).

    założyłeś strumienicę (jaką - łuskową czy naddźwiękową) bo mi się wydaje że zamiast kata masz zwykłą rurę przelotową

    Cytat:
    Post miał stanowić podpowiedź dla ludzi którzy szukają delikatnego podkręcenia mocy, ale podkreślam delikatnego- filtr stożkowy nie spowoduje mega odejścia z pod świateł, bo to nie turbosprężarka.



    Lepiej byś na tym wyszedł (taniej i wzrosty mocy i momentu) gdybyś kupił kabelek do jednopintki (selektor oktanowy) bo 1.5 ma zaszyte mapy zapłonu zależne od stosowanego paliwa (domyślna jest na 91 oktan) i przestawił zapłon ale uważasz że lepiej posłuchać bajkopisarzy.
    Ciekawe czy odizolowałeś powerrurę od komory silnika a stożek odizolowałeś od ciepłego powietrza komory

    [ wiadomość edytowana przez: rysiu1 dnia 2009-02-01 12:23:36 ]
      
     
    Cytat:
    2009-02-01 11:27:26, syndoktora pisze:
    Widzę, że zdania są podzielone na ten temat. Więc parę słów dla tych, którzy nastawieni są strasznie sceptycznie: -napewno miałem odczówalną poprawę mocy(nie była ogromna. jednak ja ją odczułem). -po zamontowaniu normalnego filtra moc spadła, odzyskałem ją odkręcając śrubę od gazu o 225 stopni (pierwsza generacja BRC), więc wzrośnie napewno spalanie gazu (wcześniej było 12 litrów przy dynamicznej jeździe na stożku), ciekawe ile teraz będzie. -czy filtr był zamontowany prawidłowo? Chyba tak chociaż zalatywało amatorszczyzną-zgadzam się i przyznam szczerze że zamontowałem go tak dla picu żeby zobaczyć o co chodzi ztym stożkiem, ale spodobały mi się osiągi, silnik był bardziej dynamiczy a przy tym spalanie przyzwoite jak na dynamiczną jazdę. -czy filtr ciągnął ciepłe powietrze? pewnie w korku i na światłach tak było ale autem więcej się jeździ, a nie stoi -filtry stożkowe dostarczają razem z powietrzem mase zanieczyszczeń? Wczoraj z ciekawości rozebrałem przepustnice i... żadnych zanieczyszczeń nie znalazłem czyściutka a przejechałem na tym filtrze 8tys. km (podkreślam że nie był to nowy filtr, dostałem go od kolegi który miał go w swoim lanosie, zdemontował go bo lubi idealną ciszę), więc wystarczająco, żeby się coś osadziło, jednak ta teoria z zanieczyszczeniami wydaje mi się wyolbrzymiona. Ciekaw jestem ilu z Was-tych którzy tak sceptycznie się wypowiadają, zastosowało taki filtr u siebie w Espero 1.5 16V, czy może jednak swą wiedzę czerpiecie z internetu i Discovery chanel Reasując ja byłem zadowolony z tego filtra, napewno jest to tańsze rozwiązanie niż wkład filtra sportowego K&N.Pisząc ten post chciałem się podzielić pozytywnymi odczuciami jakich doznalem urzywając tego filtra. Nie interesują mnie również wykresy z hamowni(ale ten klubowicz który powiedział że dysponuje takimi wykresami wydaje się być dość głęboko w temacie i ma ogromną wiedzę na temat tuningu, widzę to po jego samochodzie- podoba mi się), skoro ja odczółem pozytywne działanie tego filtra to znaczy że spełnia on swoje zadanie. Post miał stanowić podpowiedź dla ludzi którzy szukają delikatnego podkręcenia mocy, ale podkreślam delikatnego- filtr stożkowy nie spowoduje mega odejścia z pod świateł, bo to nie turbosprężarka.


    opanuj sie
    i naprawde zanim cos zrobisz posiedz na intrnecie i discovery bo niedługo zaczniesz wynajdywac koło na nowo
    masz instalacje lpg powodujaca straty mocy
    masz stozek ,który ciagnie ciepłe powietrze
    Chyba juz zapominasz ze zwykłe 1.5 bez ZADNYCH modyfikacji jest pozbawione tych wad
    Wiec co to tuning?